Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Muszę coś zrobić z życiem

Życie ucieka mi między palcami...

Polecane posty

To co mnie BOLI: Nie mam znajomych ... tzn mam ale kiepskich, bardzo kiepskich. Są bo są. Tylko się nimi nazywają, kontakty znikome. I tak ciągnę już od jakichś 4 lat. Z dnia na dzień - praca, dom, praca, dom ... Odechciało mnie się żyć! :( Chcę płakać - to jedyne co mnie się jeszcze chce robić. A tyle planów miałam. Zaczęłam roztaczać piękne wizje o przyszłości - uzbierać na samochód, zapisać się na jakiś kurs poszerzający horyzonty, znaleźć godną pracę, dobrego faceta (męża?), paczkę super przyjaciół... nie wyszło. Albo siedzę w domu albo w pracy. Robię się coraz gorsza, coraz bardziej szarzeję. Wstydzę się ludzi :( Wydaje mi się, że śmieją się ze mnie. Tylko patrzę jak ciepło się zrobiło i jak tętni życie towarzyskie i płaczę. Czytam opisy na GG jak fajnie ktoś tam się bawił gdzieś, jak szykują się na grilla itp. I dolina. Bo ja nie - ja siedzę sama i tracę czas, nudzę się. Wiem , że przynudzam ale wyżalić się nie mam komu. No nie mam :( Nie mam do kogo otworzyć pyska już nie mówiąc o wsparciu. Zostali mi tylko obcy na kafe ale lubię tu zaglądać bo tylko tu są ludzie co mnie rozumieją, pogadają... :( Marnuję młodość, marnuję swój czas, miotam się sama ze sobą ... lepiej by było gdybym się nie urodziła, a zamiast mnie był by ktoś inny. Może pożytku było by więcej? Zapewne lepiej zorganizował by swoje życie niż ja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo co Ty
i też muszę coś zrobić i to szybko zanim zrobię coś sobie albo popadnę w depresję :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lololka
a ile masz lat ,że tak załamuje Cię życie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad jestes
Bo ja mam podobna sytuacje a we dwie to juz razniej :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie nie ma co sie lubi
to sie lubi co sie ma :classic_cool: obniż se poprzeczke do samej ziemi, poloz sie i czekaj na przyjazd walce drogowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _____________
moje życie też jest nudne, ale nic na to nie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli chodzi o figurę
Kobieto to całe życie przed Tobą :)) Nigdy nie wiemy co nas jutro spotka, a może Ty spotkasz miłość swojego życia, przyjaciół ... Czasami musi być gorzej, żeby mogło być lepiej, mam nadzieję,że dla Ciebie zaczną się lepsze czasy , czego oczywiście bardzo Ci życzę ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mhhh kochana ❤️ była bym najszczęśliwsza jeśli Twoje słowa by się spełniły. czasem myślę sobie, że fatum nade mną wisi. widzę, że wielu z Was ma tu ten sam problem ... przykre to :( Jak patrze na znajomych na naszej klasie to... 😭 im się jakoś tak ułożyło. Każdy ma kogoś ukochanego, na fotkach ze znajomymi, roześmiani, wyrobili się ... a ja? porażka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad jestes
to niestety bardzo daleko bo ja okolice Lublina... Ja do niedawna prawie nie wychodzilam z domu, znajomi niby jacys byli ale tylko w szkole. Teraz od 5 miesiecy mam chlopaka, ktorego nawiasem mowiac znam od 4 lat i nigdy bym nie pomyslala ze bedziemy razem a jednak :). Obojgu nam brakuje jednak znajomych, kazdy jakis taki fałszywy i interesowny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pomysłu na własne
życie. nie da się ot tak znaleźć super paczki zgranej, grill i te sprawy. a to podstawa. od przyjaciół - znalezienia ich powinno rozpocząć się zmieniać syfne, nudne życie. a potem wszystko potoczy się pięknie samo do przodu... :( Gdybyśmy mieszkali w jednym mieście to było by wyjście z tej fatalnej sytuacji... zapewne domyślacie się jakie... ale niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś o tym wiem też
je też odstaję, od tych chwalipiętów z naszej klasy i nawet tam ni zaglądam, po co się stresować ! Tak na prawdę to nie wiadomo czy oni wszyscy są tacy szczęśliwi czy tylko się przechwalają i udają ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie rację! od przyjaciół i zgranej paczki się zaczyna. Udane życie towarzyskie to z pewnością powód do radości, uśmiechu... gdy tego nie ma kiepsko jest. Niestety prawdą jest , że wokół same szuje interesowne, fałszywe... DOKŁADNIE :( żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To troche daleko ja z Lodzi.A na naszej klasie nie mam nawet konta bo zauwazylam ze tam sa same osoby za ktorymi nie przepadalam wiec po co mam zakladac nie widze potrzeby.Moi znajomi wiekszosc jest w zwiazkach malzenskich lub nazeczenskich i wola siedziec gdzies razem niz gdziekolwiek wychodzic reszta wyjechala z Polski i tak zostalam sama:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestancie porównywac swoje życie do profilów na NK ! przeciez tam nie ma żadnej spontaniczności, wszystko jest zaplanowane, żeby wyszło jak najlepiej i najkorzystniej. O tym, jakie ludzie stosują taktyki to można by już ksiązki pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasza-klasa. być może udają
i to tylko pozory... ale jednak fotki z Majorki czy z Kuby robią wrażenie :O:O Piękna pani w super bryce , która kiedyś była zmorą klasową, a teraz ma nadzianego faceta i co tylko zapragnie to również robi wrażenie i aż się srać chce jak się na to patrzy. i wiele innych , wiadomo co jest na naszej klasie 😭 a ja co bym pokazała? 5 kilo nadwagi, starego malucha, bladą cerę i fotki przy zmienianiu dziecku pieluch na tle poobdzieranych , zawilgoconych ścian ... :O 😭 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +-O
Ludzie, wiosna wszystko się budzi do życia ! Obudźcie się też ... :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość las palomas
w Poznaniu nie masz znajomych,przyjaciol?A wychodzisz w ogole gdzies?Na Stary?Do Browaru?Czy siedzisz w domu tylko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 31..
...lat, rozleciało się moje małżeństwo, sama wychowuję dziecko, też pracuję, też nie mam samochodu, mam za to kredyt na mieszkanie (do spłacenia) i też patrzę codziennie na "normalnych" ludzi, pary z dziećmi. Rodzina daleko, dni mijają jakby bez mojego udziału. Mi też "nie wyszło", ale zrobiłam co mogłam- może za rok, może jutro, może nigdy.... Nie zapominajmy o milionach samotnych na świecie!! O milionach kobitek takich jak Ty, czy ja. Samo życie. Miłości mi brakuje, tylko że na to nie da się "odłożyć" Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość las palomas
moim zdaniem masz przede wszystkim zle podejscie polegajace na tym,ze patrzysz na innych,na jakas tam zmore klasowa.Co cie obchodza inni?Nie mysl tak.To zwykla zazdrosc.Patrz na siebie.Rob to,co cie zaprowadzi w kierunku,w jakim bys chciala.T.zn.chcesz miec przyjaciol-wyjdz do ludzi a nie siedz w domu.Itd.Nie wierze ze sie moze nie udac.Ale uwazaj na tzw.przyjaciol.Tych ma sie naprawde kilku.Reszta,to znajomi,mimo,ze nieraz moze to wygladac na blizsza zazylosc.Lepiej miec takich naprawde oddanych przyjaciol-kilku.Wtedy i ty mozesz dac im tez przyjazn.Nie zapanujesz nad jakas duza grupa.Bo chcac sie przyjaznic-musisz dac siebie.A czy jestes dac siebie duzej grupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy, że zrobiłabyś sobie zdjęcie z dzieckiem na jakimś fajnym plenerze zamiast na tle brzydkiej ściany i już mogłabyś wyjść na szczęsliwą i dumną mamę (cytuję za różnymi opisami, które przy takich zdjęciach są) na tym polega zwodniczość NK, że wszystko można ukryć, czego się nie chce powiedzieć, dlatego mam gdzieś ten portal i się nim nie dołuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axe XXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Jaka szkoda, że nie jesteśmy z jednego miasta... :( Chętnie bym zrobiła na mojej działce grilla dla Was :) chęci mam ale nie ma dla kogo robić :( chcę wyjść, spacerować, iść do pubu, pojechać z paczką na wczasy... i co z tego? brakuje kogoś zaufanego, dobrego kolegi, koleżanki. wiele opcji już przerobiłam - udzielałam się społecznie , charytatywnie , wolontariaty i tym podobne ale to wszystko donikąd prowadzi. Myślałam, że moje zycie się zmieni kiedy wyjdę na prostą i pomyślę o potrzebujących. Ale zostałam posądzona o coś czego nie zrobiłam i zrobili to ludzie niby dobrzy, którym pomagałam. Sparzyłam się ale robię to dalej. Tylko , że czuję się tak samo jak na początku tej drogi :( Ze mną jest chyba coś nie tak! Może to przez to , że miałam trudne dzieciństwo? Może nie potrafię teraz mieć normalnych relacji? Nie wiem. Zapewne jestem nudna, mało trakcyjna dla innych i i odpycham ich w jakiś sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqrqqqrq
Co nas nie zabije to nas wzmocni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pesymistyczna
ja też ponarzekam... Kończę studia, zero zycia towarzyskiego, niska samoocena, same problemy, oprócz tego nie pracuje tylko siedze w domu bo w mojej dziurze nie ma gdzie wyjśc, zaczynam miewać myśli samobójcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×