wiek i dziecko

mantodea-i kiedy moja droga zrobiłaś tego magistra?jak mamusia siedziała ci z dzieckiem.Niektóre nie maja z kim zostawić dzieciaka,więc nauka jest przełożona o kilka lat.Nieraz już słyszałam narzekania młodych matek,że mogły poczekać z urodzeniem dziecka.

Jasne, że niektóre matki nie mogą wcześniej urodzić i te szanuję, ja tam nie wyśmiewam , ale mówie jak jest, pracowałam wcześniej na połogowym, lecz wkurzały mnie te wszystkie egocentryczne, marudzące połoznice, dzięki Bogu przeniosłam sie na noworodkowy. Nie mówcie, że downiak nie budzi w was grozy, bo nie uwierzę. A była u nas matka, która po leczeniu na niepłodność urodziła bliźnięta i oba z downem i to ciężkim, jej rozpacz była porażająca. Dlatego lepiej darować sobie to "szczęście", jak tyle lat żyłyscie bez dzieci, to i tę krótszą połowę życia, która wam została, też wytrzymacie.

kgfjgjurgggr - a dlaczego mialabym nie ukrywac ze MAMUSIA nie zostawala mi z dzieckiem gdy studiowalam???co w tym niestosownego???mam sie wstydzic tego??bo nie rozumiem. aja PRL - chamskie babki w tym twoim szpitalu pracuja.Mam nadzieje ze nie w Tychach:-o Jak widzisz kolezanka wyzej ma problem z tym ze kobitki rodzace w wieku 22 lat nie maja ambicji a ty ze po 30tce rodza sie dzieci chore.Jak tu zadowolic nasze tak wymagajace spoleczenstwo?:-o a propo wieku moja mama urodzila mnie w wieku 39 lat chyba duzo szczescia miala:p Gdybys napisala ze po 40 uwierzylabym ale po 30tce???przesadzasz:p

aja ty na tym oddziale noworodkow to chyba podlogi kobieto myjesz...

karro - no nie chcialam tak brutalnie hahaha;)

twoja matka nie piła lub nie paliła będąc z tobą w ciąży?

ja mam niecale 28 i jestem po dwoch poronieniach i uwazam ze za pozno sie wzielismy bo traz jak sie znow nie uda to czeka mnie dlugie leeczenie itd , wiec lepiej zaczac szybciej

mantodea mam nadzieje ze nie bedziesz rodzila w szpitalu gdzie ona pracuje :) szybkiego rozwiazania :)

nie, nie w Tychach, lecz w pewnym warszawskim szpitalu, tak że bądź spokojna, na kogo innego trafi a najgorsza jest siostra Agata, jestem zbulwersowana jej chamstwem i świniowatością , Mantodea, wydajesz się mądrą babą, dam ci więc gratis poradę - uważaj na kąpiele noworodków, sama kąp, bo nie patrzą k...rwy na temp.wody.

mantodea- to dobrze,że miałas taką możliwość i nic w tym złego.A ja mówię o tych,którym świat wali sie wraz z urodzeniem dziecka w młodym wieku.Bez szkoły i możliwości pomocy,mało kto chce przyjmować kobiety bez wykształcenia i doświadczenia do pracy a tu jeszcze dziecko na głowie.

karro - spoko moj maz to policjant i jakby zobaczyl na porodowce ze ktorys babsztyl zle sie ze mna obchodzi...oj mandaty dozywotnie hehe;)

gówno by zrobi ten twój mąż policjant,bo policja gówno może.

Karto, nie, nie myję podłóg, chachacha, a to się uśmiałam, skąd pomysł, ja gardzę sprzątaczami. cha-cha tak, czekasz zporodem długo, a potem sie okaże, że bezplodność i co? na leczenie zabrakuje czasu.

mnie w wieku 40 lat i jestem zdrowa jak ryba. Ostatni raz byłam przeziębiona 4 lata temu, co tu dopiero mówić o porażeniu mózgowym, a tymczasem osoby których mamy miały ponad 20 -30lat są słabe i chorowite.Oczywiście to nie reguła, nie można generalizować, a moja mama podjęła się wysokiego ryzyka

kgfjgjurgggr - no dlatego ci pisze ze ja swiadomie podjelam decyzje o dziecku.Rozmawialam z mama powiedziala ze mi pomoze w studiach.To nie bylo tak ze poczulam przyplyw instynktu powiedzialam ze chce dziecko i koniec. aja PRL - z tego co wiem to u nas w szpitalu naprawde dobrze obchodza sie z noworodkami.Matko znajac moj charakter i wybuchowosc zabilabym na miejscu jakby mojemu dziecku jakas pinda krzywde zrobila:-o

co by ci pomógł mąż - krawęznik, jak już dzieciak byłby poparzony, i co, lżej ci byłoby od tych mandacików? A chodza plotki o sepsie, ale nie w tychach.

anna karenina 3 - z tym ze jako policjant zrobilby cos to byl oczywiscie zart ale dla osob inteligentych wiec ty do tego grona nie nalezysz.Jesli chodzi o czlowieczenstwo to zrobilby wiesz znam go troche lepiej niz ty a ze ty masz dupe a nie meza ktory by palcem nie kiwnal no to ci tylko wspolczuje:-o

teraz na policjanta przyjmują każdego głupiego.Ciągle są nabory i dlatego coraz mniej zarabiają.Znam takich,którzy rezygnują z policji świadomie.

gwoli wyjasnienia, ja dziciaki dobrze traktuję, ale te rozhisteryzowane położnice to nie na moje nerwy. A ile wy dajecie w łapę? Bo była taka, co strzeliła gafę i dała 200. Lepiej nic już nie dac, bo taka kasa budzi gniew u nas.

mój mąż nie jest głupim krawężnikiem,za którego plecami musiałabym się zastawiać,tak jak ty niuniu.

aja PRL - a co ja szary czlowiek moge zrobic??mam prawo samodzielnie dziecko kapac???panie pielegniarki chyba wiedza ze takim zachowaniem narazaja sie na konsekwencje???jesli chodzi o sepse to w zeszlym tyg.odkazali poloznictwo u nas;)

...najciekawsze, że najwięcej dzieci z wadami rodzi się matkom...20-, 30-letnim... Dlaczego? Bo po prostu w tym wieku najwięcej kobiet rodzi dzieci; po 35 roku życia wzrasta jedynie PRAWDOPODOBIEŃSTWO urodzenia dziecka "uszkodzonego";

jak już coś!:o

anna karenina 3 - teraz tak ale nie 7 lat temu.Poza tym moj maz tez jest wyksztalconym czlowiekiem.Acha a temat dotyczy maciezynstwa a nie pracy w policji wiec spadaj jak nie masz nic do powiedzenia na temat. aja PRL - u nas przewaznie daja 100zl:p ;)

nie będę się kłócić o te 5 lat; kiedy się uczyłam na ten temat (całkiem niedawno ;) ), obowiązywały widać inne "normy"; no, chyba ze ktoś poprawia sobie w ten sposób samopoczucie...

przepraszam"macierzynstwa"zaraz sie ktos dowali ze "r"nie wcisnelam:p

inne "normy" - ludzie np.żyli srednio ok. 50 lat.

bo tak wogole to kiedys kobiety niezaleznie od wieku rodzily w najlepszym wypadku w domu jak nie w polu i wszystko bylo ok.a teraz tego jesc i pic nie wolno wieszac prania nie wolno najlepiej polozyc sie na 9mcy do lozka i czekac na porod;)

http://www.mediweb.pl/womens/wyswietl.php?id=296 Hm...

Mantodea, kąp dziecko sama, na pewno dasz rady, bo nie należysz chyba do tych słabowitych kobietek, masz prawo, jasne, a jak nie sama, to patrz na ręce, dobrze ci radzę. I jak trzeba dokarmiać, to uwaga, pielęgniarki nie zawsze podają mleko odpowiednio schłodzone, zdarza się parzące (nawet mnie raz zdarzył sie ten błąd, czego bardzo żałuje i uważam od tamtej pory. Uważajcie też na różne uczennice i praktykantki, zdarzają sie koszmarne dziewczyniska, widziałam ostatnio, jak taka głupia p....i...da puściła główkę.