Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dostrajam sloneczko

matki trzymajace strone kata swojego dziecka

Polecane posty

Gość dostrajam sloneczko

Powiedzcie co sie musi stac, aby matka [wcale nie wyrodna] staneła po stronie oprawcy swojego dziecka, dawala ciche przyzwolenie itp. Matka, o której sie mowi i która najczesciej tak czyni, ze kiedy dzieje sie krzywda jej dziecku jest w stanie poswiecic swoje zycie bez chwili zastanowienia, zeby uratowac swoje dziecko. Skad ta zmiana o 180 stopni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam artykuł
w najnowszej "Polityce"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhkfjfgjvbjvbj
powiem tak - na jłatwiej udawac że wszystko jest ok takim matkom... myslą ż ejak nie słysza skarg to moga osbei odpsuścic.., a potem taka córka zabija się i pałczą - jak można płakac kiedy tyle czasu było się obijętnym?? nikt nie ma prawa płąkać w takiej sytaucji!!!! tacy ludzie ZAWSZE dają wyraźne sygnały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po patologia dosięgas obu plci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostrajam sloneczko
to pytanie zadaje sobie od czasu sprawy tego zwyrodnialca z Austrii, myslac o tej matce, ale uswiadomilam sobie, ze matka mojej przyjaciółki zachowuje sie w taki sposob, ze jesli ktoś zarzuci jej córce cos zlego, to nie wyjasnia z corka niczego, tylko w tych posadzeniach i żalach łączy sie własnie z tym kims i razem jada po tej córce. Wobec tego cos sie zmienia w czasie wychowywania? Chetnie bym przeczytala ten artykul, ale nie mam gazety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghgh
za dużo matek jest egoistkami, lub po prostu zazdroszczą córkom młodości, świeżości, urody, życia przed nimi... Z moją właśnie tak jest. Cały czas wszystkim mówiła że jestem złym i głupim dzieckiem. W końcu się na nią wydarłam, że nie powinna nigdy być matką bo po prostu nie dorosła do tego. I wyszłam. Nie widziałam jej pół roku i wcale mi nie tęskno do niej. Wkur... się, bo mojemu synowi mówiła hasła w stylu "Chodź, babcia Ci zrobi obiadek bo ta twoja matka to do niczego jest". Całe życie tak od niej słuchałam. Rany, to była męka. W końcu się uwolniłam od jej jadu. Przez jej wtrącanie się nawet moje małżeństwo kulało... To był wampir energii. A tak właściwie, to u mnie w rodzinie wszystkie ciotki gadają na swoje córki, bo przecież one wiedzą jak się powinno żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratissss
Hmmm...Boją się zostać same na starość ...najprawdopodobniej tak bardzo że są wstanie poświęcić dobro dzieci ...pewnie są uzależnione od tego ojca tyrana a nie raz pewnie też się go boją do tego stopnia że wolą nie zaczynać i udawać że nic się złego nie dzieje,lub gdy matka jest bardzo tradycjonalna to uważa że "i nie opuszczę cię aż do śmierci" to prawdziwa obietnica której złamać nie można bo bóg się pogniewa a po śmierci wynagrodzi im ich odwagę i siłę w pozostaniu w obietnicy...powodów może być od groma zależnie jaka jest rodzina i jaki matka ma charakter ...sytuacji jest wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratissss
Thiaaaaa,....moja matka uwielbia robić z siebie ofiarę w oczach innych a ze mnie robić potwora ;/ Uwielbia kiedy inni się nad nią użalają a mnie mówią że się zachować nie potrafię ;/ a kiedy ona robi coś źle to nikt nie stanie po mojej stronie i tak po jej "bo to matka" pierdole to że to matka to co to że ona jest matka to ja mam przez to znosić jej zachowania całe życie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostrajam sloneczko
To moze być faktycznie jakis mniej albo wiecej swiadomy żal, patrzy na ta córkę jak na siebie sprzed lat. Ale przeciez mowi sie o matce jako tej, dla której wlasne dziecko jest najwazniejsze, ze matka czuje pozazmyslowo, czy cos sie dzieje z nim zlego, wiec skad nagle takie zachowanie? Ja tez mam sytuacje taka, ze pewna osoba z rodziny zrobila mi wiele niezasluzonej krzywdy. Bardzo cierpialam, musialam przejsc terapie zeby stanac na nogi i teraz ta osoba cierpi podobnie jak ja, tak jakby role sie odwrocily, tylko, ze cierpienie tej osoby mnie boli. Kiedys myslalam, ze bede czula satysfakcje, ze bede sie chciala zemscic, a teraz kiedy na to patrze, serce mnie boli, ze tak sie meczy. A co dopiero gdybym patrzyla na cierpienia swojego dziecka, nie broniąc go przed oprawca. Nie znajduje na to odpowiedzi. Ciekawa jestem czy mozna to jakos psychologicznie wytlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostrajam sloneczko
Czyli to wymarzone, wyczekane dziecko nie jest widac ta najwazniejsza istota w zyciu kobiety, najwazniejszy jest facet, byt, przyjemnosc, a dopiero potem dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghgh
Ratissss Widzę, że nasze matki mogłyby sobie podać ręce. słoneczko Bo Ty widocznie jestes taka dobra dusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghgh
słoneczko Ja kiedyś usłyszałam od ciotki, że jestem dzieckiem wymarzonym, bo moja mama zawsze chciała mieć córeczkę... Jak wróciłam do domu, to w twarz od razu dostałam bo się spóźniłam 5 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratissss
Niestety chyba mogły by sobie podać rękę :( choć wolałabym żeby było inaczej :( ehhh...życie...co ja mogę zrobić...jedynie ją ignorować i się z nią nie kontaktować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostrajam sloneczko
ghghgh tak wlasnie masz racje, jestem wrazliwa na krzywde innych i mozna tak powiedziec dobra dusza i wlasnie to chyba prowokuje u innych wyladowywanie frustracji i w ogole jakis zlych zachowan na takich osobach. Rozumiem jesli to robia obcy, a co sie zmienia w matkach, ze robia to swoim dzieciom? Wciaz nie znajduje odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaruga Nowakowska
Popatrz tylko na to ile w Polsce jest wyrodnych matek,ktore wychowuja swoje dzieci przy braku milosci,szacunku do czlowieka itd.Dlaczego pozniej,w naszym spoleczenstwie jest tyle nienawisci miedzy nami?Jak myslisz?Popatrz jak inni,inne nacje sie do siebie odnosza.Jak brat do brata,siostra do siostry.Usmiechaja sie do siebie,sa uprzejmi,pomocni.Jak myslisz?Skad sie bierze to o czym pisze w Polsce?Zwroc lepiej na to uwage.Popatrzcie kobiety na same siebie.Wreszcie.Ocknijcie sie i pezestancie wychowywac nasze dzieci w taki sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbsdd
Cóż, instynkt. Widocznie taka matka podświadomie liczy na kolejne dzieci po takim facecie i że dzięki jej postawie on nie odejdzie. W każdym razie dotyczyłoby to bardzo prymitywnych jednostek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostrajam sloneczko
Jaruga Nowakowska zgadzam sie z Toba, tylko, ze widzisz czesto tym matkom, ktorym wystarczy postawa towarzysza jej zycia do tego, zeby stanac przeciwko wlasnemu dziecku, towarzyszy również postawa dobrej rodzicielki dla pozostalych dzieci. Moze to faktycznie jakis instynkt jak pisze bbbbsdd, ale w takim badz razie taka matka rządzą dwa przeciwstawne sobie instynkty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostrajam sloneczko
bbbbsdd a jesli oprawca staje sie nie facet, tylko kobieta czesto nawet obca, ktora czuje niechcec to tego wlasnie dziecka i matka nie reaguje, albo nawet wraz z tym kims na tym dziecku sobie jedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×