Dlaczego nie chce mnie żadna normalna laska?

prowo:P

Tak tak :) z tego co czytam wypowiedzi kobiet jak i mężczyzn to nasuwają mi sie pewne stiwerdzenia. Nie masz prawka, auta oraz lokum to jesteś cieta, masz prawko, auto i lokum to jesteś wg. kobiet albo nienornalnym kolesiem ciągnacym kobiety do łóżka albo przemądrzałym dorobkowiczem. Kobiety niektóre, zaznaczam! nie wszystkie, same nie wiedzą czego chcą. Ja miałem za sobą kilka poważnych zwiazków z planami na przyszłość, hucznymi rocznicami związku czy też wspólnymi wyjazdami na wakacje. Nie bede mówił ze jestem jakis tam cudowny czy też mam nietuzinkowy charakter. Zresztą fajna i spostrzegawcza babka na pewno COŚ ciekawego we mnie zauważy. :) Szukanie partnerki na siłe jest nijakim rozwiązaniem. Na początku trzeba sie w życiu odnaleźć, umawiać sie z przyjaciólmi, miec jakaś pasję, poróżować, poznawać ludzi. To wszystko sprawia ze człowiek zaczyna dostrzegać inaczej zycie. Wiem ze jest trudno w samotności no cóż...życie.. Nie każdy ma swoją połówkę, niektórym pisane jest życie w samotności. Lecz powiem ze nie trzeba sie tym zamartwiać, trzeba tylko iść do przodu i o tym nie myśleć.

nadal nie mam ani pracy ani dziewczyny, za to mam mgr z politologii

Ja cie przebiję - od urodzenia nie mam: szczęścia w totku, pracy, dziewczyny, samochodu, domu/mieszkania, pieniędzy/oszczędności, wykształcenia ponad średnie ogólne, przyjaciól/kolegów, ambitnych planów i pięknych marzeń, dobrego zdrowia, widoków na przyszłość i złego humoru.

"Nie jestem nieśmiały, pozatym studiuję techniki uwodzenia, ale jakoś mi nie wychodzi na dłuższą mewtę. " W tym problem. Dajesz sobie robić wodę z mózgu, tym złodziejom . . .