Bożena Figarska nie zyje

Jeśli to prawda, że popełniła samobójstwo, to należy dać jej odejść - uszanować jej decyzję i pogodzić sie z tym, że sama sobie nie umiała pomóc -smutne w sumie:(

może stwórzmy coś dla Niej ) Masz racje, ja sam staram sie rozwijac i pomagac innym w miare moich mozliwosci. Robie to calkowicie za darmo, mozna powiedziec hobbystycznie, ale bardzo to lubie, na "co dzien" zajmuje sie zupelnie czym innym. Pozdrawiam, a to, ze Pani Bozena popelnila samobojstwo... napewno miala jakis powod, a ludzie niestety wymyslaja wlasne interpretacje zeby tylko blysnac... zalosne jest to.

"Myślę że zasłużyła sobie na szacunek i na to aby o Niej pamiętano i kontynuowano Jej drogę ) Niezależnie od okoliczności Jej śmierci...." Na szacunek zasługuje, tak, jak każdy człowiek, ale... na to by pamiętano i kontunuowano jej drogę ....moim zdaniem, nie ponieważ droga, którą obrała zaprowadziła ją do nikąd, niestety :(

Nie wiem czy ktoś widział stronę na facebook. o Tomku Beksińskim. Zdjęcia, wspomnienia, dyskusje,spotkania w Sanoku i chyba nawet nietylko tam. Przetrwał w pamięci słuchaczy. To piękne i świadczy o sile tego co robił i jaki miał wpływ na ludzi.... Może znajdą się jakieś osoby, które będą chciały się do mnie przyłączyć ? )

Byc moze jej potrzebna byla pomoc, ale teraz nie ma juz sensu prowadzic o tym dysput. Jesli widzimy, ze ktos jest na skraju zalamania, dzieje sie cos zlego, inni mu "dosrywaja" i widac, ze ta osoba zaczyna "zalowac, ze sie urodzila", to warto pomoc.

Nie mam Facebooka i zakladac nie zamierzam. ;)

Fajnie ...widać że zdania są podzielone. Znakiem tego niewarto jest robić czegokolwiek dla innych ludzi. Bo po śmierci można zostać tak właśnie zgnojonym. A już niedaj Boże zarabiać na tym pieniędzy bo to fe ! Dziwne i straszne zarazem, niechciałabym być na miejscu bliskich zmarłej i czytać takie wpisy.... I mam nadzieję, że ona tego wszystkiego nie czytała (jeśli istnieje życie po śmierci). Cuż drogę jaką wybrała tego niewiadomo do końca. Ale faktem jest że pomagała i pomaga pośrednio. Niczego złego w tym nie ma że zarabiała na tym pieniądze.... A stworzyć coś ciekawego zawsze jest warto i myślę że by tego chciała... Pozdrawiam i życzę powodzenia w pracy nad rozwojem osobistym)

Jak się powinno żyć z ciężką chorobą pokazał nam wszystkim Krzysztof Kolberger i to jest dla mnie wzór postępowania, życia, wzór bohatera, nie poddał się do końca... mimo bólu, cierpienia, leków ... A ona co ----- poddała się, nie myślała o tym, jak sobie dadzą radę jej pacjenci, czy też ludzie jej bliscy, nie zastanawiała się, jak oni będą żyć z jej porażką-- bo jakby nie było Figarska poniosła porażkę i tego nie da się ukryć. Bohaterem dla mnie są tacy ludzie, jak Kolberger, czy Gabriela Kownacka.....

Ja po przeczytaniu ksiazki o regresji hipnotycznej jej autorstwa wiedziałam że muszę spotkać się własnie z pania bozena na taka regresje, to co pisala kilkaktronie doprowadzilo mnie do lez, bylo bardzo glebokie, piekne, Przykro mi z powodu jej smierci, będę się za nią modlić, Dziekuje Bozenko

Nikt nigdy nie dał mi tyle pozytywnej energii, chęci i apetytu na lepsze życie niż św.pamięci Pani Bożena. Odkąd dostałam jej książkę "Żyj z pasją", nie rozstaję się z nią krok... Dopiero dziś wchodząc na jej stronę, chcąc zamówić kolejne, dowiedziałam się ,że nie ma jej wsród nas:((( Miałam nadzieję spotkać ją, poznać, uczestniczyć w jakimś seminarium... To marzenie się nigdy nie spełni, natomiast spełniłam i spełnie wiele ze swych pragnień dla samej siebie, ale i dla Niej... Dzięki niej jestem lepszym człowiekiem i jakaś cząstka jej żyje we mnie:)))

I będzie nadal żyła poprzez swoją twórczość)))) Pomagała i pomagać będzie jeśli tylko otworzą się umysły i serca zainteresowanych pomocą))) Bardzo ciepło pozdrawiam wszystkich pozytywnie myślących....)

Jak czytam wypowiedzi Was wszystkich , to wiem i pewnie Wy wiecie tez, ze CZLOWIEK to istota niezbadana. Dlugo jeszcze nie bedzie. Starajmy sie jednak poznac samych siebie, pokochajmy siebie samych, z innymi albo bedzie klikac albo nie. Jak mozesz to po prostu odejdz, obserwuj i dzialaj, no i nie krzywdz innych. Zyjemy w czasach zachlannosci , osiagania ciaglych sukcesow. Zyjemy w systemach, ktore nas zniewalaja. Stajemy sie ich niewolnikami, ale jest nadzieja , ktora ma wiele imion . Bozena F. miala moze tez wiele imion? Zabraklo Jej nadziei? Tajemnica. Oto taki jest CZLOWIEK. Pozdrawiam! Danii

Basia miała syna -Pawła który mieszka w Szczecinie Została rozwódką niemal od razu po ślubie i nie wyszła więcej za mąż Praktycznie całe dorosłe życie borykała się z kłopotami psychicznymi spowodowanymi trudnymi relacjami z rodzicami (z którymi żarła się do końca) i nie ułożonym życiem osobistym,które było pasmem sercowych porażek Do tego były ciągłe konflikty z dorosłym synem Na zewnątrz była poza kobiety sukcesu i wizerunek atrakcyjnej intelektualistki Odeszła z tego padołu łez na stryczku,co ciekawe mając wcześniej na koncie już kilka prób samobójczych m.in przy kuchence amica Tak to już jest ,ze pozory na ogół mylą Ale niech jej urna lekką będzie bo nie nam to oceniac P.S.była bardzo seksowną dziewczyną,jej piersi śniły mi się po nocach

Z góry przepraszam za odkopanie tematu :D Wiedziałem że umarła ale dopiero teraz coś mnie naszło na sprawdzenie jak i się okazuje że popełniła samobójstwo jak pisze wielu z was. Jeśli to prawda to jej porady dla innych były gówno warte ! To tak jakby abstynent pouczał nie pij a sam zapił się na śmierć ! Łaziłem do niej jako nastolatek i po paru spotkaniach stwierdziłem z matką która mnie tam przyprowadzała że to wszystko pic na wodę co się tam wyrabia. Wszystko to były tanie sztuczki marketingowe jakich wtedy nikt nie znał u nas w Polsce stąd taka jej popularność i moda na nią. Co mnie najbardziej dziwiło że tej modzie ulegali ludzie czasem bardzo inteligentni ! Wydawali kasy tyle że szok na jej kursy. Ja do niej się zraziłem jak "nakrzyczała" na mnie i moją matkę sprawiając wrażenie - co dopiero później sobie uświadomiłem że po prostu pomyliła pacjentów ! Kasę sporą wyciągała za to wszystko, szkoda gadać. Młody był człowiek to i głupi. Ale to było mimo wszystko ciekawe doświadczenie, dzięki niemu jeszcze bardziej twardo stoją na Ziemi bo przekonałem się że te wszystkie new age to ściema. Ale mimo tego niech jej ziemia, niebo czy co ona tam wierzyła lekką będzie.

Pfff nie żyje, patrzę od 3 lat... Może dlatego się zabiła właśnie że te terapie to pic na wodę...

Ciekawa historyja -> Dokładnie tak jest,cóż jest wuelu naiwnych,i będzie nadal. Sam miałem masę problemów i chciałem zapoisać się na wizytę,regresing,ale po usłyszeniu ceny,dałem sobie spokój. Wszystko było robione na jak największy zysk,o empatii można było pomarzyć,kasa,kasa,i tylko kasa się dla niej liczyła.

Widzialam ja raz, podczas promocji jej ksiazki we Wroclawiu, byla bomba energetyczna, zjawiskiem, gdy podeszlam do niej po autograf, czulam sie jak najmniejsza myszka na swiecie. Kiedys tez, wracajac z wczasow z nad morza, zajechalam do Szczecina i podejchalam do jej gabinetu, ale nie bylo jej wtedy, byla sekretarka, kuopilam ksiazke. Generalnie byla kims, z kim styknelam sie na mojej drodze i kogo podziwialam. Nie dziwie sie, ze ludzie chcieli jej placic- jej pewnosc siebie bila na kilometr. Szkoda, ze juz jej nie ma. I szkoda, ze jej smierc jest tajemnica.

Tak wielu ludzi zajmuje się ezoteryka i często zadaje sobie pytanie po co to robią?Mam na myśli podróże astralne,wnikanie głeboko w inne obszary nazwijmy to energetyczne,wchodzenie w nieznane głębokie nam obszary duchowe.Ja rozumiem pomagać drugiemu człowiekowi,ale są pewne granice które człowiek żyjąc tutaj w tej rzeczywistości nie powinien nigdy przekraczać,bo nigdy nie wiadomo co za tym się kryje.Często cena za to jest bardzo wysoka jak na przykład samobójstwo a kto wie jakie dalsze moga być konsekwencje odebrania sobie życia?Psychika ludzka jest bardzo krucha a wszczególności ze zderzeniem innych bytów np.energetycznych nie koniecznie dobrych,bardzo głęboko wplywa na wolna wole człowieka czesto doprowadzajac wlasnie do samobójstw.Nie wiem co panią Bożene skłoniło do samobójstwa,jezeli to prawda,ale wiem napewno jedno, są granice których nie wolno przekraczać, za to placi się wysoka cene,i nigdy nie wiadomo co czeka nas za tamtymi drzwiami.Składajmy modlitwę za panią Bożenę.

trudno w to uwierzyc

ktos mowil ze wziela jakies leki

Niby o zmarłych nie mowi się źle , ale ta kobieta to była zwykła cwaniaczka która wiedziała jak się wzbogacić na nieszczęśnikach w depresji...dzwoniąc do jej gabinetu wiele lat temu jej asystent podawał cenę w ponad tysiącu czterysta :O tak,tak :O złotych za spotkanie i przeprowadzenie regresingu :O dno i żenada :O . Gdyby była naprawdę dobrym człowiekiem nie brałaby tyle pieniędzy od zdesperowanych i gotowych na wszystko ludzi :O. post Ciekawa historyja i agnieszka100481 otóz to :O

Kiedy przeglądam dorobek tych wszystkich uzdrowicieli, przewodników duchowych i innych "koaczów", to widzę że jednym ich sukcesem tych szarlatanów jest majątek zarobiony na naiwności i tragedii ludzi.

Czy dokładna przyczyna śmierci jest już znana?

czy byla chora?

Nie była na nic chora, niektórym trudno uwierzyć ale naprawdę to był samobój

Up.

Po co twoje up ostatni gościu na temacie sprzed 10-u lat? hmm.

Może komus przyda się mój wpis i uratuje go od najgorszego. Kiedys tez zajmowałam się metoda Silvy na kursach P. Figarskiej medytacjami, wchodzeniem w stan alfa, reinkarnacją, hipnoza i podróżami astralnymi. Moja mama mnie tam wziela gdy miałam 16 lat ale ona tez nie wiedziała czym to wtedy grozi. Teraz mam 37 lat i dużo na ten temat już wiem. Ludzie uwaga! To wszystko czego uczyla Pani Figarska to sa nauki demoniczne! Ludzie którzy wchodzą w inne stany swiadomosci narazaja się na ataki demonow te niby istoty duchowe które was prowadza to sa demony! Zacznijcie czytac Biblię, znajdźcie na yt filmy ludzi którzy uwolnili się od ruchow new age prawie wszyscy byli opętani a nawet tego nie wiedzieli. Każdy tu się dziwi czemu piekna spelniona wyksztalcona kobieta jak Figarska się zabila? nie trzyma się wam to kupy? mi tez nie ale odpowiedz jest prosta- była opanowana przez demony które sama dopuscila i które ja doprowadzily do śmierci ona się już sama nie kontrolowala. Modlcie się do Boga i Jezusa proscie o wybaczenie i uwolnienie, sa setki swiadectw ludzi którzy się modlili o uwolnienie od new age i doświadczyli obecności Jezusa i on ich uwolnil. To nie sa żarty! Diabel i jego demony sa realne tak samo Jak Bóg który nas stworzyl i Jezus! Na marginesie widziałam egzorcyzmy na własne oczy i slyszalam demony od tego się zaczelo ze uwierzyłam ze one istnieją! Ludzie obudzcie się i uciekajcie od new age!