ja k przetrać ze 184 złotymi na jedzeni i fajki miesięcznie?

i znowu okazuje się, że problem z tematu wcale nie jest właściwym problemem.

za 25zł żarcie chleb krojony 4 x 1,50 6zł 4-5 wody niegazowane z biedrony za 58gr = ok 2,40 najtańsza pasztetowa jakis serek topiony ok 10zł

dla mnie nie jest problemem jego podejście do kasy bo w zasadzie nie chce jego pieniędzy i zależy mi na samodzielności. a jego zachowanie to juz zupełnie inna historia.

dołożę tą stówe więcej do mieszkania żeby mi nie gadał że on musi płacić więcej. moje 184 zł jest juz po odjęciu tej kasy. w zasadzie miałabym 100 więcej gdybym zrezygnowała z fitness ale nie chce, bo wkońcu zarabiam i też chce mieć jakieś przyjemnosci.

powiem czy szczerze ze ty tez jakas dziwna jestes.moim zdaniem oboje sie dobraliscie. ale nie mnie prawic ci morale.zreszta pisalas jak przezyc za w/w kwote a ja sie rozpisuje na temat twoich relacji z facetem...skoro ci z tym dobrze...

no to apropos tematu : u mnie jest taka piekarnia, gdzie chleb mają po 1,10 :) rozejrzyj się, może w Twojej okolicy też cos takiego jest.

kurcze, ja też wiem że jest nie tak jak powinno być w związku, ale nie bedę się kłócić o kasę. co do piekarni to musze sie rzeczywiście rozejrzeć.

i serek topiony wbrew pozorom wcale taki tani nie jest, przelicz sobie cenę na kilogram :) pasztetowa albo jakaś mielonka taniej wychodzą, poza tym możesz jeszcze zrobić kotleta z mortadeli :) Całkkiem niezłe :)

mielonka np. w biedrone ok.2 zł. makarony sa tanie.ryz 4 torebki ok. 1,50 jakis sos tani doprawic groszkiem lub kukurydza...kluski slaskie.rewelacyjne...sa sposoby.mi by te pieniadze starczyly

raz już zrobiłam:), czasami smaże sobie pokrojoną kiełbasę i jem

Wiesz... obojetne dlaczego jestes z tym facetem... ale ... ja sobie tego nie wyobrazam.. że laska by nie miala na żarcie a on by jadł, kupował i olewał mnie. Przecież to jest CHORE. Biedronka to w ogóle kopalnia tanich a dobrych rzeczy... dżemy ma tanie a dobre. I salami pyszne jest takie o długości 10cm za 5 zł...

w biedronce (ale tylko w niektorych) maja bardzo fajny chudy ser biały - seupr - piątnica przy nim wymięka

moze jakis tani przepis z biedronkarskich rzeczy

no i sledzie w smietanie sa rewelacyjne.sprobujcie.

Baiły ser jest rewelacyjny:D i sledzie też.I jeszcze kawa rozpuszczalna..

nefrytowakotka podaj jakis fajny przepis na obiad

nie lubię chudego sera :P Za to lubię chudych facetów ;) I dalej będę polecać pierogi : jeden dzień w tygodniu poświęcasz na robienie i mrożenie (koniecznie rozłożone na talerzykach, inaczej sie skleją), a potem sukcesywnie wyjmujesz i jesz :) A do środka można włożyć prawie wszystko :)

mam kase na jedzenie 184zł, no jak on coś kupi to jemy razem- tyle ze coś tam gada pozniej:) ze kase na to wydał, jak ja coś kupie to też on je. a wogóle lubie ugotować ryż w kostce rosołowej i zjeść. a biedronka to chyba będzie teraz mój ulubiony sklep:)

mi pierogi to zawsze mama robi ;-) leza juz tydzien ;-) cielawe czy sa jeszcze dobre

Taki tani??? To juz tu pisali.. Kasz gryczana ze skwareczkami, kasza jaglana z sosem pieczarkowym, krupnik, żurek.

" nie lubię chudego sera Za to lubię chudych facetów " to aluzja do mnie :P:P ja tez nie lubie ale jem, bo jest zgodny z moją dietą :)

Myślę, że ten przelicznik jedzeniowo - fajkowy to akurat chyba jeden z mniejszych Twoich problemów, ale o to właśnie pytasz, więc odpowiem :) W "chudych" latach studenckich, przebiedowanych jak należy , bardzo polubiłam kaszę gryczaną. Dobrze zrobiona (nie rozgotowana) kasza z masłem i jakimś kwaśnym mlekiem / kefirem do popicia to rewelacja:) Do tego możesz sobie zrobić jajko sadzone. Groszowe sprawy.

komiczne, nie kokietuj :P Ciebie akurat mogłabym polubić, mimo, iż do końca nie jesteś w moim typie :D:D:D Zresztą ja w Twoim też nie, przynajmniej nie mamy problemu ;):D:D:D

pierogi muszę zrobic. najgosze ze nie mam piecyka, dużo rzeczy mi odchodzi. ani mikrofalówki

dzis juz zdecydowałam na jajko sadzone, i ziemiaki z sałatą bo jeszcze to mam w domu. może nie bedzie tak zle po jajkach.

bedzie ok :) dasz radę, natomiast nad tym Twoim facetem to zastanowiłabym się i to porządnie.

\"Zresztą ja w Twoim też nie, przynajmniej nie mamy problemu\" a tego to akurat nie wiesz :P:P bo w sumie to ogolnie jestes

bedę musiała sie zastanowić, jeszcze sie go dziś o to zapytam znad talerza ziemiakow:)

z karnacją typu Królewna Śnieżka? :D raczej nie, do Salmy mi daaaaleeekoooo :D:D:D Przestań, bo jeszcze nadziei nabiorę :D Nie zapominaj, że mi ostatnio samotność trochę już zaczyna dokuczać :P:P:P