To życie - problem który ma wiele osób

Wiele osób pisze, że kocha ale bez wzajemności. Ja człowiek wydawałoby się że mnie taki problem ominie. Niestety nie. Może zakochać sie to za dużo powiedziane ale jestem oczarowany tą osobą. Czuje że ona mnie lubi i dlatego nie chce mi dać kosza. Zastanawiam się dlaczego nikt nigdy nie potrafi nic wprost powiedzieć. Ja też tą osobę bardzo lubię. Wiem ze szans nie mam ale pytanie jest takie, pewnie banalne. Zależy mi na przyjaźni, jak je zadać żeby nie wyjść na desperata, wyjaśnić wszystko :) i cieszyć sie znajomością dalej. Jeżeli macie inne pomysły dotyczące powyższej sytuacji to proszę o wypowiedzi Pozdrawiam :)

napisz cos wiecej . ale ona nic do ciebie nie czuje czy

jesli nie daje ci kosza to powinnenes sie cieszyć

Raczej nie :), może wcześniej tak ale teraz czuje dystans

i dlaczego od razu twierdzisz,ze jestes bez szans?

zaproszenie na wyjście było odmowne, moje starania też więc dlatego

Niby powód był ale jak na kimś zależy to zawsze trochę czasu sie znajdzie :), no ja bym znalazl

moze i masz racje ale dlaczego nie zaproponujesz raz jeszcze?;)

Justynko dzięki za rade, a jak sie zapytać wprost ale tak żeby nie wyjść tak jak wcześniej pisałem na desperate i zachować ewentualnie później dobre stosunki :)

zapros ja ale powiedz wprost czy moze sie przyjaznić

Bo narzucanie się to niedobra cecha :)

zabejerować, że świetna z niej kumpela, a potem jeszcze coś rzucić o jakiejś innej lasce, która Ci się podoba... Jeśli czuje coś do Ciebie, od razu zzielenieje z zazdrości. Poznasz na pewno. A w ogóle poczuje się mniej pewnie, jeśli trochę udasz niedostepnego i zobaczymy, czy wtedy będzie chciała trzymać dystans, czy raczej zblizyć się do Ciebie... powodzenia :)

a ile Ty masz lat osiołku?

zabejerować, że świetna z niej kumpela, a potem jeszcze coś rzucić o jakiejś innej lasce, która Ci się podoba... Jeśli czuje coś do Ciebie, od razu zzielenieje z zazdrości. Poznasz na pewno. A w ogóle poczuje się mniej pewnie, jeśli trochę udasz niedostepnego i zobaczymy, czy wtedy będzie chciała trzymać dystans, czy raczej zblizyć się do Ciebie... powodzenia :)

do Justyny: odpowiedzi są trochę mało: masz rację..... w sumie czemu na to nie wpadłem zaproszę jak ona odmówi zapytam czy możemy zostać przyjaciółmi, p , niech bedzie co ma być

No właśnie wczoraj coś napisałem o kumpeli..... i rozmowa przestała się kleić ;/

a czy to ważne ile mam lat, niezbyt dużo

kawa na lawe- chcesz w takiej niepewnosci tkiwc do konca zycia?

hmmm co osoba to inna rada :), ale jakieś rozeznanie już mam, dziękuję wszystkim

ja mam tak samo

najlepiej będzie jeśli dasz dziewczynie spokój, jeśli tak myślisz to pewnie tak jest :P

Snok i co ,jak Ci poszlo?napisz cos

no teraz to jeszcze sie nie widziałem z nią, dopiero jutro ale nie wiem czy będę miał sam na sam porozmawiać, jak Cię to interesuje to podzielę sie swoim doświadczeniem w tym polu :) co należy robić a co nie :)