brzydzę się facetami i seksem

"Annetta28 Ja mam wręcz odwrotnie. Uwielbiam czuć się jak obiekt seksualny, czy kawałek mięsa. Chętnia sama prowokuję obcych mężczyzn, to bardzo przyjemna gra. " xxx To mam nadzieję, że prowokujesz odpowiednich mężczyzn i nie mówisz nie, kiedy nie da się już zatrzymać :-)

Faktycznie nie jest dobrym początkiem na szczęśliwe życie erotyczne.sprowadzanie wszystkiego tylko do seksu też nie sprzyja komfortowi psychicznemu, niemniej jednak jesteśmy istotami seksualnymi i dla większości z nas to jest istotna część życia należy tylko temu nadać formę stosowną do naszych oczekiwań i poziomu akceptacji. Mężczyźni uganiający się z kobietami to nie tylko wynik burzy hormonów i wszechmocnego popędu ale także odpowied też ludzką ż no kobiecą potrzebe adoracji bycia w centrum uwagi czy potrzebę akceptacji. Skoro piszesz że wiesz co to orgazm i to tylko dzięki sobie to znaczy że i Ty Anabelllo dostrzegasz swoja seksualną naturę musisz tylko znaleźć dla niej odpowiednie miejsce w swoim otoczeniu. Kobiety oczekują w mniejszym bądź wiekszym stopniu postrzegania jako obiekty seksualne przez mężczyzn tylko ci nie zawsze potrafią to okazać w odpowiedni sposób i w oczekiwanym czasie i myślę ze to podstawowy problem . Jak będziesz miała ochotę porozmawiac zapraszam moje gg 43083108

cholera!!! też mam blokadę aby tak całkowicie Mu zaufać...zastanawiam się jak długo będzie mieć cierpliwość... całusy pieszczoty ok jest gorąco ale nie pozwalam Mu wejść wiem dlaczego...ale myślałam że z wiekiem mi to przejdzie może powinnam udać się do psychologa teraz tęsknię za Nim i wiem że spotykamy sie w poniedziałek i co z tego...:(

"Kobiety oczekują w mniejszym bądź wiekszym stopniu postrzegania jako obiekty seksualne przez mężczyzn" - co by tu na to powiedzieć.... a j e b n i j się w ten durny łeb!

żona swojej żony. No to się popisałaś nie ma co . Nie musisz się z tym stwierdzeniem ale to nie oznacza że jest ono niesłuszne i nie wyklucza faktu i ż kobieta chce być traktowana czule i być kochana.zanim coś palniesz następną razą pomyśl chwilę i przeanalizuj całokształt a nie obrażaj innych na zasadzie niebo nie ja się z tym stwierdzeniem nie zgadzam. Podchodzisz do tematu emocjonalnie zamiast racjonalnie.

Wystarczyłoby dodać "niektóre" przed słowem "kobiety". Ja też jestem kobietą, od mężczyzn nie oczekuję niczego.

"sex wbrew czyjejś woli Faktycznie nie jest dobrym początkiem na szczęśliwe życie erotyczne" Seks wbrew czyjejś woli? A to nie łaska użyc słowa gwałt??? "Mężczyźni uganiający się z kobietami to nie tylko wynik burzy hormonów i wszechmocnego popędu ale także odpowied też ludzką ż no kobiecą potrzebe adoracji bycia w centrum uwagi czy potrzebę akceptacji." Chamskie zaczepki i próby gwałtu to odpowiedź na potrzebe akceptacji??? " Kobiety oczekują w mniejszym bądź wiekszym stopniu postrzegania jako obiekty seksualne przez mężczyzn" A może jako partnerki? I nie przez mężczyzn jako takich, ale tylko tych, którzy je też pociagają? "tylko ci nie zawsze potrafią to okazać w odpowiedni sposób i w oczekiwanym czasie i myślę ze to podstawowy problem" Jak to nie potrafią? Średnio inteligenty człowiek wie, że nieproszony nie powinien obnosić się ze swoimi buzującymi hormonami!

Być może zabrakło tego słowa ale pisząc zakładam że czytelnikami sa osoby inteligentne i czytają ze zrozumieniem cały kontekst a w razie wątpliwości pytają, rozmawiają a nie ubliżają. Jako kobieta nie chciała byś być dla swojego faceta aseksualną kupą mięcha z funkcją prania, gotowania rodzenia i wychowywania dzieci. Oczekujesz aby facet z którym jesteś lub będziesz pragnął Cię i porządał oczywiście najlepiej Ciebie i tylko Ciebie. No chyba że jesteś zakonnicą, fanatyczną feministką lub inną osobą pozbawioną swojej seksualności. Piszę o tym czego doświadczyłem a nie przeczytałem czy też usłyszałem wyłącznie od osób trzecich ale nie mam monopolu na wszechwiedzę dlatego staram się rozmawiać. Pozdrawiam i jakby co jestem dostępny na gg 43083108 jakbyś mi miła ochotę coś wytknąć

Już pisałam, że od mężczyzn nie oczekuję niczego.

,,To mam nadzieję, że prowokujesz odpowiednich mężczyzn i nie mówisz nie, kiedy nie da się już zatrzymać'' Bardziej mi o flirt chodziło.:) Choć zdarzało mi się też prowokacyjnie ocierać o partnera w twańcu, czy nawet namiętnie pocałować. Moze i liczył, że mnie póżniej zabierze z imprezy w bardziej ,,prywatne'' miejsce... Namawiał, ale gdy odmówiłam, bynajmniej mnie nie zgwałcił.:) Nie pchał też mi nachalnie rąk pod spódnice, gdy mu je przesunęłam do góry, dając do zrozumienia, ze się zagalopował. Taka sytuacja miała miejsce kilka razy. Też byli nakręceni, też po alkoholu, a jednak potrafili przyjąć odmowę.:) Każdy normalny facet jest w stanie się zatrzymać. Chyba, że nie chce i szuka wymówek...

jesli ten facet kaze na siebie mowic nei_nei to lepiej uciekac,on gwalci!

Normalny facet tak :-) Ale prowokowanie psychola to już inna bajka. BTW, ja bym się nie dał tak szybko spławić. Też lubię się bawić :-)

A kto Ci powiedział, że szybko?:D Rzecz w tym, ze kulturalnie, bez żadnego chamstwa.;)

A psycholi powinno sie zamykać, nie puszczać między ludzi.;)

Aneta, ja jestem jak najbardziej kulturalny i rozumiem nie i nie przekraczam pewnej granicy. Ale też wiem, że kobieta się lubi droczyć. I jeśli chce się bawić, to się bawimy. Jestem uroczy i trudno mi odmówić :-)

,,Jestem uroczy i trudno mi odmówić'' Takie opinie mogą inni wydawać, gdy ktos sam sobie schlebia jest pretensjonalny.;)

No proszę, jaka cięta riposta :-) No dobrze, niech Ci będzie. Nie jestem uroczy, póki się nie przekonasz :-)

....te co siem tak bojom to pierdzom .......jak siem rÓÓchajom

Przede wszywtskim nie diz z facetem do łóżka po miesiącu czasu związku. Po za tym nic w tej kwestii nie zmieni się jeśli nie zmienisz swojego nastawienia psychicznego :) nie idz z nikim na siłe, a nóż się uda. Musisz czuć tą całą chemie, motylki w brzuchu zeby sie udalo. Moim zdaniem nie znalazlas po prostu jeszcze odpowiedniego faceta. Nie traktuj seksu jako obowiązku :)