Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facetzwenus

Mamy niemowlaków dbacie o siebie?czy tylko dzieci?

Polecane posty

Kurcze, przecież to logiczne, że fajnie mieć zadbanego partnera/partnerkę. I wcale nie chodzi o wielki cyc, czy brzuch "sześciopak", ale o bycie świeżym, pachnącym, czystym - po prostu zadbanym. Wiadomo - jak kocha, to kg i zaniedbanie nie powinny przeszkadzać... Kg teoretycznie nie, no ale... jak facet/kobita poznaje swoją drugą połówkę w rozmiarze s/m, a po jakimś czasie rozmiar staje się XXL i jest wynikiem zaniedbania, to przykro mi, ale ma prawo czuć się rozczarowany. I super jest, gdy można drugiej połówce szczerze powiedzieć "kochanie, troszkę się zaniedbałeś/aś, popracuj nad sobą" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wtedy owy mężczyzna faktycznie spojrzy w inną stronę ;) I - powiedzmy to sobie szczerze - na polecenie własnej żony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a potem mnożą sie tamty na kefe " dlaczego on mnie zostawił " ja zawsze bede powtarzac ze seks jest bardzo wazny w związku tak samo jak wizualny pociąg do partnera. I ja wiem ze widok mojego faceta bardzo mnie kreci i zaraz nabieram ochoty na szaleństwa z nim i na odwrót. Ale jesli patrzy sie na prtnera z obrzydzeniem no to sory ale o seksie nie ma mowy a co za tym idzie zostaje kochanka lub kochanek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza żona mojego męża wyglądała (i nadal wygląda) jak Monica Belluci, jest ode mnie 11 lat młodsza, nie miała żadnego innego obuwia prócz szpilek i wstawała rano przed swoim (obecnie moim) mężem żeby się umalować. I jakoś nic to nie pomogło i się rozwiedli. Nie z mojego powodu, wkroczyłam w życie męża gdy byli już po rozwodzie. Jakoś częściej słyszę o mężach którzy się zaniedbują po ślubie, niż o żonach. Małe dziecko to DODATKOWE obowiązki i stres, zwłaszcza gdy jest to pierwsze dziecko. Facetom często sie zdaje że bobas to tylko uroczy dodatek do małżeństwa. Budzenie się kilka razy w nocy na karmienie robi swoje, kiedyś trzeba to odespać. Osobiście wolałam sie kimnąć w ciągu dnia niż siedzieć przed lustrem. Zawsze staram się wyglądać normalnie, tzn. być czysta, pachnąca i w zwykłym ubraniu a nie w szlafroku, ale przez pierwsze miesiące życia najmłodszego synka nie malowałam się w ogóle. Dopiero przy trzecim dziecku się wycwaniłam ;) Olałam niektóre sprawy, nie sprzątam jak szalona, pochowałam wszystko co łapie kurz (oprócz mebli rzecz jasna), wymieniłam ciuchy domowników na takie których nie trzeba prasować. Gotuje tylko dwa, trzy razy w tygodniu, w pozostałe dni robi to mąż albo jemy poza domem. W zamian mam trochę czasu dla siebie, niekoniecznie po to by biegać do fryzjera, ale żeby odpocząć i nie sfiksować, poczytać książkę, iść na ploty albo do kina z koleżanką. Ważniejsze być uśmiechniętą niż wymalowaną :) Co facetowi z pięknej zony, która leci na pysk ze zmęczenia? Teraz dziecko ma już ponad rok, niedawno zaczęłam robić brzuszki, kupiłam hula hop :D raz na miesiąc chodzę do fryzjera, czasem do kosmetyczki. Niestety, lata robią swoje, po poprzednich ciążach tłuszczyk sam się spalał ;) tym razem musiałam o to zadbać, obecnie ważę nawet trochę mniej niż przed zajściem w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale my nie mówimy o ciągłym staniu i pindrzeniu sie przed lustrem tylko o estetyce wyglądu matki i że to wcale właśnie nie zabiera tyle trudu i czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dbam o siebie! ale musze przyznac ze fryzjera i solarium tylko dzieki pomocy mamy odwiedzam!na codzien lekko sie maluje i wystarczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julli - jeżeli kobieta przed zajściem w ciąże i urodzeniem dziecka dbała o siebie, a potem nagle przestaje, to chyba jest oczywiste że nie robi tego ze złej woli, tylko po prostu nie wyrabia. Szanowni małżonkowie którzy mają pretensje o wygląd żon niech ruszą tyłkami i pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×