Czy nasiadówki ziołowe zlikwidują nieprzyjemny zapach okolic intymnych?

witam mam nieprzyjemny problem- po kilku godzinach po umyciu się , mam brzydki zapach okolic intymnych. Nie sądzę żeby było to jakieś zapalenie. Czy nasiadówki z ziół pomoga usunąć ten zapach? a jeśli, to jakie zioła sa dobre? szałwia? rumianek? :) aha- proszę nie pisać żebym się myła, bo mimo higieny zapach występuje. :( nie jest on bardzo mocny, ale czuję dyskomfort .

Nasiadówki ziołowe co najwyżej wyhodują ci grzyba. Nie słyszałaś, że moczenie tych okolic zdrowe nie jest????

tak?? a czemu nie są zdrowe? przecież zioła pomagaja na wiele schorzeń ?

Poza tym wiesz, kilka godizn po umyciu to nikt nie pachnie różami. Umyj się po raz kolejny i tyle.

Ale wypłukują potrzebną florę bakteryjną!

I nie chodzi o same zioła tylko o moczenie się.

Każdy lekarz ci powie, że nie możesz przesadzać z płukaniem tych miejsc. Jak zaburzysz naturalną równowagę, natychmiast złapiesz grzyba.

Sprobuj z Vagosanem;):)

Poza tym są płyny do higieny intymnej dezodorujące, są wkładki dezodorujące itd.

brzydki zapach KILKA godzin po umyciu nie jest normalny o zapalenie naprawde latwo, wystarczy ze sie troche przeziebisz, zestresujesz czy bedziesz lykac antybiotyki

dzieki za odpowiedzi :)

nieprawda, powinnaś pójść do lekarza bo to nie jest normalne.

A jeszcze poza tym brzydki zapach raczej jest sygnałem zaburzenia flory bakteryjnej właśnie i może idź najpierw na wymaz, bo może masz po prostu jakiegoś syfa a o tym nei wiesz, bo nie daje objawów.

intymnej i podmywaj się w miare możliwości po każdym skorzystaniu z toalety, najlepiej dla wygody w łazience zamontować bidet

stres mam często z racji pracy :o

od razu mowie że nie wspolżyję a w toaletach publicznych załatwiam się na Małsza ;)

Mycie miejsc intymnych co pare godzin NIE jest normalne!!! Naruszasz flore bakteryjną. Nie wiem na czym polegaja nasiadówki, ale zawsze wydawało mi się, że to jak parówki na twarz, tylko odwrotnie ;) więc sie nic nie moczy... Ale nie wiem.

tAAA myć się po każdym wysikaniu - to jest dopiero paranoja i możliwość nabawienia sie jakiejś grzybicy:/ no chyba ze ktos sika 2 razy na dzień to wtedy ok, ale ja np mam slaby pęcherz to jak bym się chciała za każdym razem myć, to chyba z domu nie wychodziłabym ani do pracy ani nigdzie, tylko w wannie bym się moczyła cały dzień:D z takimi radami to się lepiej niewypowiadajcie, albo lekarza się chociaz najpierw zapytajcie to wam to odradzi. Owszem - w dzień można sobie użyć np chusteczki nawilżanej intymnej ale nie kurde myć się co chwila.

Moim zdaniem do tego wszystkiego powinnas jeszcze w ciagu dnia używac np. chusteczek do higieny intymnej.Zdecydowanie lepiej jest również w ten sposób niwelowac neiprzyjemny zapach.Polecam chusteczki cleanica rumiankowe.No i moze czas nosić wkładki?

wkaldki wlansie powoduja syfa! bo bakterie sie tam mnoza.lepiej zwykle bawelniane majtasy, zmieniac np 2 a nawet 3 razy dziennie. ja tak robie. bez przesady z ta hgiena. wszyscy nam mowia ze trzeba sie myc a to nie prawda. wystarczy sama woda sie podmywac i tyle. te wsyztskie plyny sa sztuczne i nie zdrowe. na takie cos jak Ty masz polecam tabletki z zurawina, ziolka ze skrzypu polnego, wyelimnowanie z diety nabialu, slodyczy, miesa, i dbanie o odpwiednia temperature ciala. ja wlasnie zmaierzam kupic na zime bielizne termoaktywna zbey nie przemarzac.pozdrawiam

Pierwszy raz słysze ze wkładki sa niezdrowe.To chyba jakas pomylka.Masz jakis artykuł który o tym mówi? Ja używam razem z chusteczkami do higieny intymnej i nie zauwazyłam u siebie zadnego takiego problemu.

dziewczyny, a co będzie skuteczniejsze na zapalenie pęcherza - nasiadówki z pokrzywy, czy łykanie suplementów z żurawiną (mam ProUro w domu)?

Najlepsze to jest srebro nanokoloidalne

trzea bylo sie nie pieprzyc z kim popadnie, złapałas trypa maleńka

ja akurat polecam żurawinę, Prouro też łykałam jakieś 2 miesiace i pomogło mi zapobiegać zapaleniu pęcherza.

a drogie jest to prouro?

około 20 zł, do tego warto stosować probiotyki ginekologiczne, np. provag, bo chronią układ moczowo-płciowy przed infekcjami.

nie przyjemny zapach z okolic intymnych to albo a) brak higieny b) infekcja aby byc świeża przez cały dzień, kup sobie malą paczkę chusteczek do okolic intymnych. Bardzo odświezają neutralizując nie przyjemne zapachy. A Flore bakteryjną to zniszczysz jak bęziesz te chusteczki wkladać do pochwy :/ w innym wypadku nic Ci nie będzie. Noworodkom podcieranym chusteczkami tez nic nie jest.

Ja bardzo lubiłam chusteczki z kwasem mlekowym i korą dębu Ziaji a teraz ich nigdzie nie mogę dostać :( Wszędzie są z rumiankiem a ja nie mogę z rumiankiem :( Co do Pro Uro, to 12 kapsułek u mnie w Ziko kosztuje ok. 12 zł a 30 ok. 22 zł - ja zawsze to większe opakowanie kupuję.

wg. mnie nasiadówki nie zlikwidują trwale brzydkiego zapachu, bo może to być wynikiem infekcji pochwy. idź do ginekologa, zrób wymaz, cytologię i zobaczysz co wyjdzie. w ciągu dnia używaj chusteczek do higieny intymnej, wieczorem zastosuj płyn do higieny z pałeczkami kwasu mlekowego, ja mam laktacyd i nie narzekam. do tego nie zaszkodzą jakieś probiotyki kobiece, np. provag, bierze się go doustnie.