Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

welur najlepiej zaraz po @ idz do lekarza bo zawsze na poczatku cyklu robia cytologie. Ja mysle ze nie masz juz na co czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cvb chocidz do pani doktor czy pana doktora ? bo ja mam jakies takie głupie uprzedzie jak mam isc do faceta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zupelnie niepotrzebne sa te uprzedzenia :) ja mialam 1 Pania i 3 Panow i zdecydowanie preferuje plec przeciwna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba też wolę Panów, choć z Paniami łatwiej się rozmawia, Panowie są delikatniejsi moim zdaniem i bardziej konkretni. Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić. Ja po dwóch porodach i wszystkim co mnie spotkało po drodze zobojętniałam zupełnie. Dla mnie to po prostu lekarz... Nadrabiam dzisiaj bo weekend był dla mnie długi i ciężki, musiałam zorganizować i przeżyć urodziny dziecka. Straszne to trochę ale cieszę się, że już to mam za sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
hmmm chyba pokonam te swoje uprzedzenia i faktycznie udam się do mężczyzny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wczoraj dowiedzialam sie ze moja kolezanka urodzila. Sa 2 lata po slubie, rok sie starali o dziecko. Ona jak byla juz w zaawansowanej ciazy to On jej powiedzial ze jej nie kocha i sie wyrowadzil. Dodam ze On ma 22 a Ona 25 lat. I tak sobie mysle, ze chyba w zyciu nie mozna miec wszystkiego. Oni mieli juz wszystko - mieszkanie kupione przez rodzicow, firmy przechodzace z pokolenia na pokolenie i teraz dziecko. Jednym slowem zyc nie umierac. Teraz zostalo im wszystko tylko bez milosci. U nas ta milosc jest i jestem przeszczesliwa ze mam takiego meza, ale znowu nie ma dziecka. Ktos inny ma kilka dzieci ale nie ma za co zyc. Chyba tak juz musi byc.. Zawsze cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mnie jakos dzisiaj wzielo na przemyslenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
ja tez tak niekiedy o tym myślę, że przecież mam ogromne szczęście, że mam takiego kochanego i kochającego męża, mamy gdzie mieszkać, mamy prace i wszystko czego potrzebujemy, więc może za dużo wymagamy od życia ? a z drugiej strony myślę, że przecież dziecko to owoc miłości, wiec czemu miłośc została nam dana a nie mozemy wydac na świat tego co w niej najpiękniejsze jej owocu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, chyba już wiem co ze mna jest nie tak.PROLAKTYNA! Dzownilam do meza przyszly wyniki. Prolaktyna 36,58 (norna do 25), prolaktyna po MTC - 235,23 (powinno wzrosnac 5 x). Mam wielka nadzieje ze to ona jest powodem nepekajacych pecherzykow bo najlatwiej się ja leczy :) Zaraz po @ jade do lekarza a od dzisiaj biore castagnus :) Reszta w normie TSH 2,0285 FSH 4,20 LH 7,05

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cvb trzymam kciuki oby to faktycznie było to :) i zebyś szybciutko zafasolkowała :) j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
welur a Ty kiedy wybierasz sie do lekarza? jeszcze w tym cyklu? Ja dzisiaj mam dosc ciezki dzien :( bede swiadkiem w sadzie w dosc nietypowej sprawie - o rozdzielczosc majatkowa miedzy dla mnie zupelnie obcymi ludzmi. Szkoda mowic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cCvb mam nadzieję że znalazłaś swoją pierdołkę i teraz wszystko będzie ok. Nawet zmiana lekarza nie będzie chyba konieczna. Prolaktyna skutecznie blokuje lub utrudnia proces owulacji. A ty masz jej tyle co matka karmiąca ;). Teraz mam nadzieję już będzie z górki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
Kochane dzis z moim M. mamy dzownić do kliniki niepłodności dowiedzieć się co i jak i umówic na wizyte takze zobaczymy co z tego będzie :) cvb czy szpikujesz twojego ukochanego folikiem bo wyczytałam e mężczyźni też go mogą brać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz folik bierze jak mu przygotuje to tak raz na tydzien:) Ale kupil sobie na necie jakies dziadostwo, o nawet znalazlam: http://allegro.pl/maca-proszek-100-400g-plodnosc-libido-bio-cert-i2393678626.html Nie wiem czy mu to pomoglo, ale tak jak Wam pisalam. Lekarz kazal mu powtorzyc badanie nasienia bo powiedzial ze facetow z takimi parametrami nie ma. A jednak sie pomylil bo sa:) Takze jakies wspomagacze mojemu mezowi nie sa potrzebne, bo wina nieplodnosci jest po mojej stronie. Aha welur? Ty wiesz ze wiesiolka masz brac w czasie posilku? Bo jest on nie syntezowany w organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha a tej macy kupilismy 2 opakowania jedno dla mnie jedno dla niego, ale ja oczywiscie po zobaczeniu i powachaniu podziekowalam:) a maz wytrwale to pije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cvb znowu mnie zaskoczyłas z tym wiesiołkiem nie zwracałam zbytnio uwagi kiedy go brałam jem go 3 razy dziennie rano ( wtedy bez posiłku) po obiedzie albo przed jak mi sie przypomni i przed snem takze w sumie tylko ta srodkowa dawka jest brana przy posiłku :P kupiłam folik dla mojego męża bede go nim szpikować ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiem szczerze wczoraj sobie o tym przypomnialam. Chodzi o to ze jak nie bedziesz go brala w czasie posilku to jest on wydalany z organizmy wiec po co go brac :) Ok ja sie zbieram na ta rozprawe. Trzymajcie kciuki bo to bedzie teatr..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cvb dzis kolejna dawke juz wezme podczas posiłku obiecuje ;) a kciuki oczywiście trzymam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, wszystkich w tej deszczowy dzien :) Sluchajcie ja dzisiaj zaczynam starania. Mielismy juz wczoraj podzialac ale szczerze mowiac bylam tak wypompowana po tej rozprawie ze marzylam tylko o snie. Takie przezycie dla takiej spokojnej osoby jak ja to naprawde nie lada zadanie. Poza tym to chyba w poniedzialek dopiero pojade do lekarza, bo za bardzo nie mam teraz kiedy. Nawet weekend mam zaplanowany co do minuty. Welur dzwonilas do tego lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i powiem Wam ze czuje taka ulge psychiczna ze teraz na spokojnie mozemy sobie dzialac. Bez lekarstw i sexu na godzine. Tak jakos fajnie ze nie mamy presji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby :) Nie wiem czy robie dobrze bo zazywam teraz castagnus na prolaktyne bez konsultacji z lekarzem. W sumie to ziolowe tabletki bez recepty to chyba mi nie zaszkodza? Zreszta w tamtym cyklu tez bralam tylko do owulacji i jakby nie bylo to 1 pecherzyk pekl. Tylko ze nie mam pewnosci czy to po castagnusie czy po zastrzyku ovitrelle. Od jutra tez mierze temp wiec wracamy spowrotem na START :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
Hej dziewczyny :) do kliniki dzwoniliśmy powiedzieli nam jak wyglądają wizyty jakie są ich koszty i jakie badania można u nich robić. Rozmawialiśmy z M. co dalej czy idziemy do tej kliniki czy jeszcze próbujemy, jak rozmawiam z ludźmi i czytam na necie to rok starań to jeszcze nie tragedia. I w sumie mamy dylemat czy isc juz teraz czy jeszcze trochę się wstrzymać tym bardziej, że w tym miesiącu praktycznie pierwszy raz od stycznia miałam normalną miesiączkę, więc może warto jeszcze spróbować. Mój mąż, mówi zeby jeszcze próbować i jesli w wakacje się nie uda to zaraz po urlopie iśc do kliniki czyli za jakieś 3 miesiące. Może faktycznie nie powinnam jeszcze popadać w panike i jeszcze te dwa cykle powalczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czy siak, jaką decyzję byś nie podjęła moim zdaniem cytologię i podstawowe badania powinnaś zrobić już i nie odkładać wizyty u normalnego lekarza na potem.. Później możesz iść do tej kliniki i się zagłębiać. Z tego co pisałaś to ostatni okres nie mieści się w kategorii w miarę normalny ale to moje zdanie. Zrobisz i tak po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebyśmy się dobrze zrozumiały. Nie musisz od razu już faktycznie biec do kliniki leczenia niepłodności. Ale wydaję mi się, że wizyta u porządnego lekarza i cytologia są konieczne. Jednodniowy okres to chyba rzecz która nam w tym wszystkim umknęła jakoś a dla mnie byłby to powód do niepokoju zwłaszcza jeszcze jak bezskutecznie próbujesz zajść w ciążę. To co pisałaś o ostatnim okresie utwierdza w przekonaniu, że coś tam się dzieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez tak uwazam. Na Twoim miejscu podstawowe badania bym zrobila. Tak jak mowi szatanserduszko moze nie od razu w klinice ale u jakiegos DOBREGO lekarza. Rok sexu bez zabezpieczem i brak efektow to juz powinien byc sygnal. Zreszta, ja na pocztaku tez tak myslalam jak Ty, a jeszcze poczekamy, jeszcze to jeszcze tamto. Minelo 3 lata po slubie a my dalej sie staramy. Decyzja nalezy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
Wiem dziewczyny o tymże musze cytologie zrobie to wiem, tylko powiedzcie mi do któego dnia cyklu mozna robic cytologie ?? bo nie wiem czy w tym uda mi się jeszcze załapać czy już po ptokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnas sie zalapac. Z tego co pamietam to ma byc pocztek cyklu ale nawet w polowie Ci ja zrobia. Chodzi o to zeby to nie byla druga polowa cyklu (przed @). Najlepiej po @ sie umowic i zrobic. Ale to jest podstawowe badanie i robi sie go od reki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×