jak daleko inguruje u was mama?

pomózzcie bo mam probelm z mama. Mam 28 lat i w planie wyjazd do Francji do mojego narzeczonego.(ktorego nawiasem móiac matka i ojciec niezbyt lubia) wiemze beda przeciwni bym z nim leciała. Oni zawsze robia problem jesli chodzi o wyjazdy z nim. Nieznoszą tego i daja mi to roznie do zrozumienia. Poprzez kłopotliwe pytania gdzie bedziemy spac czy razem czy osobno ..albo ze \"oni i tak wiedza po co ja tam jade\" albo po prostu jest cisza..cisza i nic i tak potrafia wytrzymac tydzien dwa...po powrocie jak juz w ogole odwaze sie pojechac gdzies z nim to udaja ze nic ich to nie obchodzi i przez najblizszy tydzien jest foch;( ciezkie to...dzis chcemy pwoeidziec o wylocie do Farncji i wszytsko sie sypnie w domu...a ja juz nie moge tak mam swoj wiek i chyba mam cholera prawo decydowac o sobie sama? czy wy tez tak macie????moze jakies porady?