czy lubicie chodzic do ginekologa

My nie tobie zazdrościmy tylko JEMU !!!

Skąd wiesz,że zdradza??

A co, obmacywanie 20 cip dziennie to nie zdrada? Niektórym to nawet do dupy palce wkłada. Tfffu.

Ja nie uważam tego za zdradę. Jest takie powiedzenie: "Widziały gały co brały" :) Skoro zaakceptowałaś to,że jest ginekologiem i wyszłas za niego za mąż to w czym problem?! A tak pozatym to jego praca, taki ma zawód i chyba oglądanie 50 c... dziennie to żadna przyjemnosc a tym bardziej wsadzanie palca w d... obcej babinie.

A ja po prostu uwielbiam wkładać palce do dupy babinie, zwłaszcza obcej... mniam.

Kocham chodzic do ginekologa! Uwielbiam kiedy wklada mi palce do pupy. MNIAM! Wtedy moj penis sie pezy jak waz

Aha, i mój mąż jeszcze obmacuje kobietom cycki. To też nie zdrada?

pewno już na kobiety patrzeć nie może... powiedzcie mi z jakich powodów ludzie wybierają taki zawód ?? samcó można jeszcze zrozumieć, ale kobiety ???!!

tak tak, szczególnie , że faceci chodzą do gina ha ha ha

po co takie nerwy ja bym się ni dał badc gosciowi tylko kobiecie ale troszke wstyd bo by mi stanoł

szaro_oka to jestes bardzo seksi

ja lubię bo mam fajnego ginekolga i zawsze mnie rozsmiesza :)

Ja lubię chodzić do mojego ginekologa, jest przystojny i zawsze robi mi się wilgotno, jak rozkładam przed nim szeroko nogi. Jak byłam w ciąży to chodziłam do niego co 2 tygodnie.

Wszystko zalezy od ginekologa. Kiedyś chodziłam do kobiety , była nie miała i nie delikatna. Od dwóch lat chodze do bardzo fajnego ginekologa faceta i jest kosmiczna różnica. Ostatnio miałam takie badanie że musiał mi prawie całą dłoń włożyć do środka, ale zrobił to tak delikatnie że nic nie czułam a przez chwilę było nawet przyjemnie. Chyba powinam swojego menia wysłać do niego na szkolenie :) Niestety cięzko się do niego zapisać i długi jest okres oczekiwania na wizytę.

za badanie, że całą dłoń musiał włożyć do środka...?

no właśnie jakie to badanie ?? :O

Widać po tym przykładzie, że między ginekologiem i jego pacjentką wytwarza się jakaś szczególna więź. Pewnie wynika to z faktu, że on ogląda, dotyka najbardziej dla kobiety intymnych sfer.

Madame con Valia Kobieta się przyznała a nie damulki obrażone co to za pytanie pytalem bo zona jak przychodzi od ginekoologa to jakas wesola zadowolona zamyslona ale seksu nie chce ewentualnie zrobi loda.

przychodni studenckiej :D Teraz to takie same przychodnie jak inne, starych babć i dziadków dostatek :D:P Nie wiem, czy wiecie, ale parę reform służby zdrowia było, można sobie dowolnie wybierać przychodnie :D

Może i tak, ale jak sobie wyobrażę badania okresowe 1-go roku polonistyki... mniam... :)

jakie badania okresowe? :D Tego już nie ma :D

Dlaczego mi wtedy włożył dłoń? Nie wiem ale widocznie potrzebował bo chyba nie robił tego aby mi czy sobie zrobić przyjemność. :) Coś mówił o twardości mieśni dna macicy, więc może o to chodziło

Tak bo on mnie wtedy dotyka po cipe i mnie to relaksuje a was nie hmm bo mnie bardzo a robiłyscie wtedy seks

Wstydze się chodzic

Chodze dwa razy do roku.

Po tych wszystkich chorobach miałbym dosyć seksu

Wyjątkowo okropna wizyta. Wyjątkowa poniżające badanie. Jednak niestety konieczne.

mnie to podnieca i on chyba to zauważył..... często chodzę 2-3 razy w miesiącu

Ja chodze raz na jakis czas co trzy lata.Zawsze jest mąż przy Każdym badaniu obok mnie. Zacytuję wpis,który uważam za stosowny i bardzo mądry..,Ja czesto pisałam o obecności partnera podczas badań zawsze przy całym badaniu nawet na fotelu.Dużo krytykowało te wpisy.Kobiety często wstydzą sie meża a obcego faceta czasmi zboczonego ginekologa nie to średniowiecze tylko w Polsce mozliwe!!Ginekolodzy gdy jesteś sama sobie pozwalają często za dużo!!!A mamy Prawo Pacjenta ust 2008 r art 21 ktore zapewnia obecność osoby bliskiej nawet w szpitalu podczas badań i zabiegów gdy wyprosza płaci placówka odzkodowanie PACJENTOWI bo on decyduje a nie niedouczony lub zboczony ginekolog.Do tego dodam że to w Polsce jest tylko takie zboczenie ginekologów ze podczas każdej wizyty muszą pchać łapy do pochwy.W cywilizowanych państwach raz się bada pochwę(oczywiscie w obcenościosoby bliskiej lub gdy brak musi być położna a nie sam na sam z pacjentom nie ma takiej obcji) i wpisuje się do kartoteki położenie jajowodów i reszty bo to się nie zmienia.Każde badanie ginekologiczne jest ryzykiem zakazeń nawet brodawczakiem bo rękawiczki chronią tylko lekarza a nie pacjenta!Ja chodze raz na trzy lata zaraz robię cytologię i mąż obceny patrzy by nic nie dotykał potem wkładał palce do pochwy.To samo mąż wspierał porody.

To jest racja po cholerę łazic po ginekologach tak nie pomoga lecz cos złapiesz.Moja babcia rodziła w domu przy dziadku i położnej.A ginekologa nie widziala na oczy!!Całą ciaże prowadziła akuszerka nie było zakazeń,chorób i innych syfów!