ciaza....nie ciaza.....

Hej Dziewczyny, mam takie pytanko. w 7 i 14 dniu cyklu kochalam sie z mezem bez zabezpieczenia. Od mniej wiecej 20go dnia cyklu boli mnie podbrzusze jak na okres, mam ciagnace biale uplawy, czesto oddaje mocz, zwlaszcza rano, co wypita kawa musze isc siusiu.Nie nastawialam sie na ciaze ale bede sie cieszyc jesli wyszlo...wczoraj juz nie wytrzymalam i zrobilam test (wieczorem) choc do okresu jeszcze 5 dni...cos mi nie daja spokoju te bole brzucha, takie dziwne, nigdy tego nie mialam...test oczywiscie negatywny ale za wczesnie robilam, wiem i jeszcze wieczorem...doradzcie cos bo jestem niecierpliwa

ALE SKĄD MY TU MAMY WIEDZIEC CZY CZASEM NIE JESTES W CIĄZY... ZRÓB TEST JAK UPLYNIE OKOLO 10 DNI OD DOMNIEMANEGO ZAPLODNIENIA JEDNEGO I DRUGIEGO I TYLE... MY TU NIE JESTEŚMY JASNOWIDZAMI KOCHANA... :)

u mnie pierwszym objawem ciazy byly wszystkie dolegliwosci zwiazane ze zblizajaca sie miesiaczka, ktora sie nie pojawila... okropny tez bol piersi. mozesz jasne byc w ciazy, poczekaj do okresu lub jego braku

Wiem, wiem ze nikt tu mi nie powie ze jestem w ciazy...chcialam tylko wiedziec czy ktorac z Was moze miala takie objawy...bo nigy sie tym nie interesowalam

objawy kazda z nas ma inne, jedna wręcz książkowe a druga nie ma wcale... Ja w tak wczesnej fazie nie mialam wcale objawów... I w tak wczesnej fazie po prostu objawów nie ma, przeciez to nie dziala tak z dnia na dzień. To Twoja psychika zapewne Ci podpowiada objawy, bo myslisz, że możesz być w ciąży... W większości przypadków wlasnie tak jest...