Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cxcx

związałabyś się z facetem którego ojciec to pijak??

Polecane posty

Gość nikt nie mowi ze facet jest
winien,ze ma ojca alkoholika - jasne ,ze nie. Ale decyzja bylaby trudna. No a Murzyn jest winie, ze jest czarny? Albo muzułmanin, ze sie nim urodzil? I co, tak wyjdzicie za mąż - hop hop, bez namyslu? Ale moze sie znalezc super Murzyn i swietny muzułamanin przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że nie należy skreślac:-o Ale ryzyko jest duże - nikt mi nie wmówi, że nie działają na nas wzorce rodzinne. Poza tym proces socjalizacji często wtedy jest zaburzony i skłonności mogą byc wieksze. Taki rodzic może wypaczyć... Chyba, że ktoś ma twardy charakter.... Ja bym nie zaryzkowała raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dlatego alkoholizm
jest taki wredny - niszczy zycie najblizszych i w niejednym pokoleniu . To dramat A niektore panienki sa rozbawione, jak ich faceci zachleja i w dodatku pija razem z nimi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Poza tym proces socjalizacji często wtedy jest zaburzony " chyba większość jest zaburzonych :O bo wspaniałe kochające modelowe rodziny to chyba ze świecą szukać :( "Taki rodzic może wypaczyć..." tak... tylko przeważnie dzieci z takiej rodziny albo zostają szybko alkoholikami albo jednak chcą się odbić i unikają alkoholu... to chyba szybko widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jest naturalne
ze bierzemy sobie ludzi z podobnych srodowisk. Np u mnie w domu nigdy sie nie pilo. u mojego meza tez nie no i fajnie , nawet w swieta i imieniny nie ma alkoholu, moze czasem kieliszek wina, rodziny swietuja wspolnie i kazdemu to pasuje. Tak samo nikt nie pali i tez jest to wygodne, te podobienstwa(jak i inne) rodznne nas lączą, to naturalne. Ale moze sie zdarzyc czarna owca, jednak rodzina powinna miec do tego okreslony stosunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju.....
Ale to sa zwykłe preferencje. Można nie chcieć faceta bez wykształcenia, można nie chcieć niskiego, grubego, kolorowego itp. - no i można nie chcieć faceta - syna alkoholika. A co to, przymus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svdv
Mój teść pije. Mój mąż nie. Niemniej spokój jest zagwarantowany przez to że rodzina w końcu odrzuciła tego faceta (nie dlatego że ma problem ale jak pod jego wpływem działa na innych) a mój mąż wprost twierdzi że nie ma ojca. Innymi słowy żadnych wzorców nie przejął, nie tłumaczy też ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Moja mama ma sąsiadów alkoholików z szóstką dzieci. Wszystkie te dzieci pozakładały rodziny, mają dzieci i "wyszły na ludzi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy tak ma
jeżeli facet jest świetny i go kochasz, to nie ważne z jakiej rodziny pochodzi. Rodziców się nie wybiera, ma całe życie cierpieć za to, że się urodził w takiej rodzinie a nie innej... A gdybyś to ty była na jego miejscu i usłyszałabyś od niego- kocham Cię, ale nie będziemy razem bo Twój ojciec pije... co wtedy ?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfds
Uważam że powinnaś dać chłopakowi szansę. Przecież nie wiążesz się z jego ojcem tylko z nim. W cale nie musicie się spotykać u niego. Ja miałam taką sytuację tylko odwrotną mój ojciec to alkoholik. Mam jeszcze 2 rodzeństwa i żadne z nas nie pije wręcz przeciwnie wszyscy stronimy od alkoholu bo każdy z nas wie co może zrobić z człowiekiem. Nie można przekreślać dzieci alkoholików bo to nie ich wina że rodzice piją. Dzieci alkoholików też chcą mieć normalny dom i rodzinę a tego się nie wybiera. Myślę że chłopak o którym mowa poczułby się okropnie wiedząc że nie chcesz z nim być tylko dlatego że jego ojciec pije a On przecież też chce być szczęśliwy i może być bardziej wartościowym człowiekiem i facetem niż nie jeden inny bo na pewno sporo w życiu przeszedł przez swojego ojca. Tacy ludzie też mają prawo do szczęścia normalnego związku i życia. Daj mu szansę:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy tak ma
gfds popieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiiiiie
nalezy spojrzec chyba na faceta jaki ma stosunek do alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ma ojciec alkoholik do tego jak postępuje facet, z którym zamierzasz sie związać? Moi rodzice sa nałogowymi palaczami ale ja sama nigdy nie paliłam papierosów. Twój chłopak może mieć o wiele bardziej traumatyczne przeżycia z powodu nałogu ojca, ale to nie znaczy, ze też będzie alkoholikiem. Zorientuj się, czy tez ma pociag do flaszki, jeśli nie to nie ma problemu, a jak w przyszłości będzie sięgał do kielicha to go wymienisz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiiiiie
jest coś w tym, że dzieci upodabniają sie do swoich rodziców, ale nie we wszystkim, a czasem do pewnych spraw maja calkiem odmienny stosunek niz ich rodzice.. dlatego taki chlopak ltorego ojciec jest alkoholikiem moze miec negatywny stosunek do nałogowego picia.. nic nie mozna powiedziec na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba być ostrożnym
Trzeba być ostrożnym, ale trudno coś pewnego wnioskować. Mój ojciec był alkoholikiem. Zapił się na śmierć. Mam troje rodzeństwa. Ja nie piję alkoholu. Nigdy. Taki mam uraz. Nie ciągnie mnie wcale. Mój mąż nie był przed ślubem abstynentem, ale teraz nim jest. Moi synowie niewiele piją - piwo z kolegami, czy jakiś alkohol na imprezie. Mój brat wypije najwyżej piwo, a czasem napije się wina. Zmienił pracę, bo w poprzedniej popijali, a ten kto nie pił traktowany był jak kapuś. Moja siostra wyszła za mąż za chłopaka, który popijał, a potem stał sie alkoholikiem. Rozwiodła się. Żadne z jej dzieci (są dorosłe) nie nadużywa alkoholu. Ona też pije okazjonalnie. Mój drugi brat nie pije. To są te wzorce rodzinne. A jeśli chodzi o papierosy, to u mnie oboje rodzice palili. Tylko siostra wpadła w nałóg, ale rzuciła już z 10 lat temu. Jej mąz też dużo palił. Żadne z jej dzieci i żadne z moich dzieci nie pali (razem jest ich sześcioro w tym pięciu chłopaków) W rodzinie mojego męża palilł tylko teść, ale wszystkie dzieci paliły, mój mąż też palił, potem przestał, a teraz znów popala po kilka papierosów na dzień. Siostra męża pali nałogowo, jej mąż też. Jej dzieci, tak jak dzieci mojej siostry wielokrotnie próbowały wpłynąć na rodziców, żeby przestali palić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajekokodżambo
moj chlopak ma DDA i jakos nie uwazam ze to bylby powod zeby sir z nim nie zwiazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nexttt
nie ma na to złotego srodka:D ani reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałosny Ludź
xwoman ale dlaczego oceniacie człowieka po rodzinie?? Bo tu żałośni "ludzie" siedzą. Ja związałam się z człowiekiem z alkoholowej rodziny. NIGDY WIĘCEJ!!! Nie jestem żałosna. Tylko JUZ WIEM, że w 80% przypadków to nieodwracalnie uszkadza psychikę. Często taki człowiek nie potrafi kochać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyy25
moj brat jest synem pijaka;) totalne przeciwienstwo mojego ojca..w glowie mu raczej biznes, markowe ciuchy niz wodka, wystarczy ze napatrzylismy sie na ojca przez cale zycie.. to wystarczajaco odpycha i mobilizuje do czegos leprzego w zyciu..wiem z doswidczenia, mysle ze nie osiagnelabym tego wszystkiego gdyby moje zycie wygladalo inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NICK PODNOśNIK
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×