Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość confused girl

PIERWSZA RANDKA

Polecane posty

Gość confused girl

Dziewczyny! Pomóżcie bo nie wiem co myśleć. Umówiłam się z chłopakiem na randkę. Przyjechał po mnie. Ja wyszykowana, żeby jak najlepiej się prezentować. Wsiadalam do samochodu i pojechalismy. Nie pytałam gdzie bo myślałam, że cos zaplanował... no i rzeczywiście miał plan. Zabrał mnie do McDonalda, a konkretniej do McDriva. Wziął nam po zestawie i szejku i... wywiózł mnie do lasu. Do takiego miejsca widokowoego w lesie skąd rozposciera się panorama na całe miasto. Poczatkowo czułam się nieswojo i niezręcznie, siedząc wystrojona, w szpilkach, w ciemnosciach tylko w poswiacie świateł miasta, jedząc Bigmaka. Ale później sie wyluzowałam i było nawet fajnie. Gadaliśmy, żartowalismy i nawet nie wiedzieć kiedy uciekło kilka godzin. Było zabwnie, bez krępujacej ciszy.. On się do mnie nie dobierał ani nic... 100% kultury. Odstawił mnie póżniej do domu. Dał niewinnego całusa na dowidzenia. Dziś dzwonił i zaprosił mnie na kolejną randkę. Wszytko byłoby ok gdyby nie moja przyjaciólka, która dała mi do myślenia... Otóż powiedziała, że chłopak, który poważnie traktuje dziewczynę nigdy nie zabrałby jej na taką pseudo PIERWSZĄ randkę. Że tanim kosztem chce mnie przelecieć dlatego wywiózlł mnie do lasu i teraz pewnie kupi mu kfc i znów wywiezie do lasu, żeby mi sie dobrac do majtek. Że gdyby miał do mnie choć trochę szacunku to Na PIERWSZE spokanie zabralby mnie do ludzi... do kawiarni, do kina... A nie jak złodziej o lasach... No i zabiła mi gwoździa. :O Nie wiem co o tym myśleć. Jak Wy byście odebrały taką sytację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w jakim jesteś wieku? Bo to ma spore znaczenie. Myslę, że skoro teraz się do Ciebie nie dobierał to nie jest to psychopatyczny gwałciciel, który ma zamiar Cię zmolestować:) Prawdopodobnie chciał, żeby było romantycznie - bez tłumu ludzi jak w restauracji czy klubie - żebyście mogli swobodnie porozmawiać zamiast do siebie krzyczeć. Jeśli nie jesteś pewna, powiedz, że chętnie się spotkasz ale...kolezanka poleciła Ci super k=najpe i chciałabyś sprawdzic jak tam jest. Wtedy bedziesz wiedziała gdzie idziecie i jak sie przygotować. Zyczę udanej randki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę
ze równie dobrze chłopak chciała, zeby to spotkanie przebiegało zupełnie inaczej, zeby nie było takie typowe, wiec stąd ten mc donald i ten las, ale z widokiem... nie zabrał Cię na stację beznzynową, gdzie w oparach benzyny zjedliście i powiedział cześć... myslę, ze Twoja koleżanka może się odrobinę mylić, dużą odrobinę... odrazu przelecieć... przez takie złe interpretowanie intencji, mozesz stracić szanse na fajną relację, może poczekaj z takimi osądami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehinaceaaaaaaaaaaaaa
bezsensu.... moim zdaniem wlasnie usiłował sie postarac i byc orygianlnym. sama mam podobny typ od 4 lat przy sobie. to jest taki typ ktory stara sie czasem zablysnac romantyzmem a ze nie jest taki z natury to wychodzi mu to srednio, ale za co dzien jest zajebisty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
również moim zdaniem powinnaś tą randkę zaliczyc do udanych, facet godny uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdsf
Co? Ja na pierwszej randce z moim chłopakiem też byłam w lesie, skąd rozpościerał się widok na miasto. Siedzieliśmy w ciemnosciach, potem sie calowalismy (seksu nie bylo, żadnego jedzenia tez nie). Bylo super. Skoro dobrze sie czulaś i bylo ok, czemu sluchasz przyjaciolki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coty
jeśli ty sie dobrze bawiłaś i był miło jak piszesz to czym sie przejmujesz, pewnie twója przyjaciółka Ci zazdrości i dlatego tak mówi :-p dla mie było by tospotkanie spoko tak swobodnie żeby sie lepiej poznać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdsf
Bezedury - piwa w kanjpie mają być super pomysłem na randkę? Trzymajcie mnie. :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bezedury - piwa w kanjpie mają być super pomysłem na randkę? Trzymajcie mnie." zalezy z kim się pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confused girl
Ja mam 22 a On 24 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli mam byc szczery, to Mc Donald jakis taki mało randkowy jest... Do Maka to ja sobie moge skoczyc z moja babką, jak chcemy cos na szybko wszamac, ale na rnde slabo sie nadaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
ale tu randka była raczej w lesie no nie ??? jedynie tylko z makdonaldowym żarciem w tle. A to zmienia postac rzeczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezedury- no to już jedną wspólną słabość odkryliśmy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fakt, że wolałabym do tego lasu już swój koszyk z jedzeniem zabrac, na miejscu faceta dorzuciłabym jeszcze dobre winko i byłoby bosko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale tu randka była raczej w lesie no nie ??? jedynie tylko z makdonaldowym żarciem w tle. A to zmienia postac rzeczy . " faktycznie - dlatego autorka musi sama sie zastanowic czy ją to kręcu, żenuje, czy nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confused girl
Wiecie. Ja nie jestem typem materialistki. Pierwsz ranadka nie musi być w najdroższej restauracji w mieście. Ja się z tym chłopakiem umówiłam ponownie na dziś wieczór. Pomimo psioczeń przyjaciółki. Tylko zastanowiły mnie jej słowa. Zarzuciła mi, że jestem naiwna i jeszcze bedę płakać, że jej nie słuchałam. Z ciekawości chciałam zapytać jak Wy byście odebrali jego zachownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
,,i teraz pewnie kupi mu kfc i znów wywiezie do lasu, żeby mi sie dobrac do majtek,, --no to bedziesz miala jasnosc jak faktycznie kupi żarcie z kfc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
Największy problem jaki tutaj widzę to twoja przyjaciółka. Ją zmień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jakiego powodu miałabyś płakać? moze facet kupił to jedzenie w Mc bo mu się śpieszyło do wspólnych chwil z tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demoniczna Stokrota
Ja bym chciała, żeby mnie ktoś zabrał na taką randkę... ale i ja na randki nie zakładam szpilek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widziałabym sensu dalszych randek, gdyby facet nie miał zamiaru dobierać się do moich majtek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Confused
Pierwsza randka nie musi być w najdroższej restauracji... ale dobrze, żeby druga była w prawie najdroższej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesooo komiczne to obrzydliwe prześcieradło bedzie mnei teraz prześladować:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confused girl
hahaha Dzwonił do mnie i prosił, bym wzięła szalik, czapke i rękawiczki bo idziemy na kryte lodowisko. Bo wczoraj powiedziałam, że nie umiem jeździc na łyżwach i chce mnie nauczyć. :P Czyli jednek przyjaciółka nie miała racji. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agat5
koleżanka Ci zazdrości A w sprawach serca słuchaj siebie, nie koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajak89
Ja przed swoją mega się stresowałam, ale odpowiednio przygotowałam się z pomocą http://portalerandkowe.pl/ i poszło super do dziś jesteśmy razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×