Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aagasdgeG

co z facetami? czy ONI wiedzą w ogóle, co to miłość?

Polecane posty

Gość aagasdgeG

Mój ex przede mną był z dziewczyną 5 lat! jak się rozstali wytrzymał sam 3 miesiące, a potem poszedł w tango szukać następczyni - trafiło na mnie, oczywiście po tygodniu zakochany po uszy (tak twierdził), po miesiącu związku ja już wiedziałam, że to nie ten :( bardzo się bałam mu to powiedzieć, jak to przeżyje i w ogóle, a on co - minął miesiąc już ma nową wielką miłość. Przypadek drugi: rok temu jej ówczesny chłopak (zakochany po uszy !) prawie prosi ją o rękę, Ona nie traktowała go aż tak poważnie, zerwała z nim, żeby go dłużej nie zwodzić. Wczoraj dostała zaproszenie na jego ślub. Faceci to dziwne istoty, jak mi jakiś powie, że się zakochał, to go wyśmieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pierdoły... weź sobie lepi
ej książke poczytaj a nie rozmyslasz nad takimi glupotami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jh h i
nie pierdol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagasdgeG
naczytałam się już w życiu książek. żadna tak ciekawa, jak samo życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młody ministrant
nieciekawe osoby mają nieciekawe życie, tak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pierdoły... weź sobie lepi
szczegolnie, ze to co napisalas i nad czym tyle rozmyslasz jest doprawdy SZALENIE ciekawe 💤😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagasdgeG
hm a co mam powiedzieć o Tobie? rozmyślasz nad tym jak by tu mi udowodnić, że to nad czym rozmyślam jest głupie... i kto jest bardziej żałosny teraz? zamiast marnować czas na tym forum z głupimi docinkami, idź poczytaj książkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagasdgeG
hyhyhy, ale jej dowaliłam, cooooooo nieeeeeee???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagasdgeG
ppodszywom dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie sa pierdoly
i tez mnie ten fenomen zdumiewa... niby kocha, szaleje, uwielbia... ale jak dasz kosza to po dwoch dniach ma nowa milosc. niby lepiej, ze tak szybko zbieraja sie do kupy, przynajmniej nie cierpia, ale jednak... stawia to pod znakiem zapytania szczerosc i intensywnosc wyznawanych uczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagasdgeG1
szczerość i intensywność uczuć? ja to sobie tak czasami myślę, że chodzi tylko i wyłącznie o łóżko... \"kochają\" bo mogą sobie pociupciać, jak nie mogą to szukają następnej do \"kochania\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzamp
durne jakieś jesteście. My was kochamy za to jakie jesteście, za to że kochacie nas. Jeżeli nagle się okazuje, że nie jesteście takimi, za jakie was uważaliśmy, to dlaczego mamy dalej was kochać? Przecież jesteście kimś innym niż ta, którą kochamy. Chyba że odpowiada wam facet, który kocha was za dupę i cycki. No ale wtedy to mi was żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagasdgeG2
a co to znaczy \"okazać się kimś innym\" jak facet jest w związku przez 5 lat z kobietą, to nie zdąży jej poznać? później rozpowiada że okazała się być inną :0 zabawny ten jełop co mi zastrzega nika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem co myślec
Witam dziewczyny!!ja tez mam taki problem!!otóż znamy sie ponad 3 lata, jak mnie zobaczył od razu wpadłam mu w oko, ale ja wtedy miałam kogoś....później nie wnikałam w niego.......on się o mnie dopytywał mojej koleżanki ale ja rozstałam sie ze swoim chłopakiem i nie chciałam z nikim być!!spotykaliśmy sie na imprezach ale nic nie było, aż do pewnego razu jakiś rok temu jak zaprosiłam go na imprezę jako osobę towarzyszącą on sie bardzo ucieszył i był zaskoczony i tak od tamtej pory to się ciągnie.........on boi sie zaangażować, boi sie ze mnie skrzywdzi zastanawia sie dlaczego ja go wybrałam dlaczego właśnie go przecież on jest zły i niedobry a ja jestem ta dobra normalna dziewczyna!!!nie taka na raz!!! on dużo w młodości przeżył, nie ufa ludziom!!powiedział ze mnie kocha ale dopiero niedawno,ze chce mieć ze mną dziecko!!on 7 lat jest sam, nie miał nikogo z nikim nie był związany!!!oczywiście wszystkim przedstawia mnie jako swoją dziewczynę,ale później potrafi się nie odzywać, znam jego rodzinę zapoznał mnie z nimi ogólnie jak jesteśmy razem jest cudownie, ale w nim jest coś takiego ze on zrobi krok do przodu aby zmienić swoje życie to zaraz się cofa, sam mi powiedział ze boi sie tego ze ja go zostawię........czasami jak wie że mnie traci dopiero sobie to uświadamia ze mnie może tak naprawdę stracić!jak mnie widzi to na moim punkcie szaleje,ja mu sie nie narzucam sama nie wiem czy go tak naprawdę kocham-chyba tak!!rozmawiałam z jego mamą, mówiła że ojciec jego jest taki sam-boi sie okazać uczucia-ich słynny tekst: PRZECIEż WIESZ!!!!NIE MUSZE CI TEGO CAłY CZAS MóWIć!!niby oficjalnie razem nie jesteśmy, ale..............on wie, że ja jestem!!!!kochamy się, w łóżku nam jest cudownie, pewnego razu powiedziałam mu ze mu chodzi tylko o łóżko-obraził sie ze tak go oceniam!!! że tak nie jest!!!!on potrzebuje czułości, czuje to jak we mnie się wtula i chce abym koło niego tylko leżał przytulona nie tylko za każdym razem seks!!nie potrafię go momentami rozgryźć!!!on mnie kocha-----czy możliwe jest ze właśnie przez to on przede mną się broni.....on nie wierzy, że jego życie może się zmienić!on tez żyje przeszłością, a dużo przeszedł!!!wiem, że zaczniecie pisać ze mu nie zależy.....ale chyba każdego nie można oceniać jak większości prawda?nie wiem sama...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pierdoły... weź sobie lepi
nie dowalilas mi. szkoda mi tylko ciebie, ze jestes taka glupia i takimi pierdolami glowe sobie zawracasz. ale jak to mowią glupota jest nieuleczalna. o mnie sie nie martw, ja rzadko zagladam na to forum, bo wiem, ze tylko w wiekszosc glupcy i idiotki takie jak ty tu siedzą ... czyli zupelnie nie moja bajka. ciekawy jaki kolejny durny watek zalozysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwww
takie życie, faceci to taka nieskomplikowana konstrukcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loozer
bez obrazy, studium nad zyciem to bardzo ciekawa sprawa dla ludzi madrych a nie dla głupich szyderców, ja ma zupełnie odwrotny problem, bo nie potrafie zrozumiec sposobu myslenia kobiet , potrafie sie zaangazowa ale za kazdym razem gdy sie otworzyłem dotawałem cios w plecy jak to jest z tymi kobietami....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TolkaBezBolka
u mnie było podobnie, tak kochał ze szok, na początku prawie wymuszał na mnie wyznania, twierdził ,ze nigdy kogos takiego nie spotkał, ze nigdy tak nie kochał, że to raz w zyciu trafia się taka miłość, czułam się jak księżniczka, choc trochę zadziwiona że jestem, az taka wyjątkowa, słowem i czynem dawał tegodowody jak mu bardzo zależy, dogadywaliśmy się super, otóż po 3 latach okazało sie, gdy chciałąm żeby cos zmienił, ze juz jest gorzej, była to powazna sprawa, nie zmienił, wiec odeszłam, bardzo odchorowałam swoją decyzję, gdyż sama się zaangazowałam, pokochałam, myslalam że będzie jak w bajce, ale niestety, zostawiłam go, ale w zasadzie nie miałam wyjscia, mysle o nim do dzis, ale juz sie okazało ze kogos ma hehehe, pewnie kolejna wielką miłość pytam się: skoro tak mnie kochał to nie mógł zrobić to o co go prosiłam zamiast szukac sobie kolejnej miłości?----niedojrzały osobnik juz nie wierzę w wielkie miłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loozer
czesto popelniamy błedy ja nauczyłem sie ze nie mozna zmienic człowieka naciskajac w zaden sposób , raczej trzeba sprawic by sam doszedł do tego co powinien zmienic w swoim zyciu ,do tego potrzeba duzo wyczucia taktu i delikatnoisci, a czasem sprytu, wciaz wierze w wielka miłosc ale taka sobie trzeba zbudowac na szcerosci i zaufaniu, ni i najwazniejsze nie zapominac dbac o nia bo yschnie jak kwiat bez wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulfon bez Moniki
Ja się zakochałem, wyśmiej mnie. Chyba, że chodziło Ci o to, ze jak Tobie ktoś to wyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TolkaBezBolka
nie chciałam jego zmienic, bo ludzi się nie zmienia (lepiej poszukac innego) ale miał cos zrobić, co miało wływ na naszą wspólną przyszłość, prosiłam go, podchodziłam, oferowałam swoją pomoc, przez ok 2 lata obiecywał ,że tak oczywiscie zrobi, ale zawsze stało mu cos na przeszkodzie ( nie chodzio rozwod--bo tak mozna wywnioskowac z tego co pisze), w koncu ile można czekac i życ obiecankami, myślałam że jak postawie sprawę na ostrzu noża, to zrozumie, a on na początku wypisywał smsy, dalej zapewniając o swojej miłości ,ale nadal nic nie zrobił, az w koncu poszukał sobie kolejną wielką miłość bllleeeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to jest tak ze jedna
nie udana miloscia zastepuje druga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TolkaBezBolka
jarek ---- chociaz cie nie lubie ale tu ci chyba przyznam racje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagasdgeG232
facet, ale masz przekrwione oko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TolkaBezBolka
za przekrwione oko i stosunek do kobiet :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TolkaBezBolka
nie \"z\" tylko \"do\" ślepoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagasdgeG232
widocznie do kobiet też nie ma stosunku.... to może do (lub z) facetów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagasdgeG232
też tak właśnie się spodziewałam, że tak uważają faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagasdgeG232
z drugiej strony nie rozumiem jak można tak mówić o swojej matce/siostrze/córce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TolkaBezBolka
jarka urodził ojciec prawda jarku?? bo jaby taka brudna kobieta mogła cie rodzic hehehe to uwłoczyłoby twojej godnosci, byłbys zbruzgany od dzieciństwa hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×