Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość la cubanita

Zachowania seksualne po pijaku

Polecane posty

Gość la cubanita

Zastanawiam sie, co zdarza wam sie robic, jak jestescie pijani. Chodzi mi o glupie sytuacje zwiazane z seksem, o ktorych nastepnego dnia wolicie nie pamietac :O Ja pamiętam taka sytuacje, kiedy bedąc w stanie upojenia alkoholowego, braliśmy z moim skarbem wspolny prysznic...no i sobie wydedukowalam, ze co jak co, no ale przeciez seks oralny pod prysznicem zawsze jest super :classic_cool: No wiec zeszlam do parteru i zaczelam, ale po chwili partner zaczal mnie odsuwac...Zrobil tak kilka razy:( ja obraza majestatu, i chciałam coś powiedziec, ale nagle wymiotowalam.......... a on wytarł mnie recznikiem i zaprowadził do lozka - totalny brak swiadomosci. Nastepnego dnia pokazal mi swojego...pogryzionego ptaszka. ALe wstyd:O Czy wam tez zdarzyły się jakies poalkoholowo-seksualne wpadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la cubanita
odgryzlam mu kawalek pisiora i biedaczek musial go sobie potem przyszywac... mieliscie kiedy podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la cubanita
Pamietam jeszcze drugi moj powiedzmy wypadek, gdy kiedys wracalismy z moim skarbem z imprezy, to byla jego kolej zeby prowadzic, wiec ja wykorzystalam sytuacje, i sie "troche" spilam. No wiec tak sobie jedziemy, a mnie w pijackim uniesieniu nagle naszedl pomysl, zeby sprawic mojemu mezczyznie najwieksza radosc na swiecie, i zrobic mu dobrze ustami. No wiec nieskrepowana niczym zaczelam sie mozolnie do niego dobierac, co nie spotkalo sie z oczekiwanym przeze mnie entuzjazmem. W koncu po krotkiej szarpaninie, gdy nadal z uporem probowalam dostac sie do jego ptaszka, obrazilam sie niesamowicie, nie odzywalam cala droge, i ledwie weszlam do domu, to....padlam w kiblu i wymiotowalam Nastepnego dnia powiedzial mi, ze juz w aucie mialam zielona twarz, i bal sie ze jak go poczucje w ustach, to bedzie katastrofa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la cubanita
odgryzc nie odgryzłam ale nie wiele brakowalo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedys nawalona zasnelam z moim mezem na sobie :D on tez byl niezle wciety, jak zobaczyl ze ja juz odjechalam to poprzestal bzykania mnie nie konczac i poszedl sobie zrobic jeszcze jednego kielona, po czym udal sie spac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlody84
kiedyś po pijaku zacząłem podrywać największego bazyla na imprezie... na szczęsice do niczego nie doszło. więcej poalkoholowych przeżyć nie miałem, uff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la cubanita
bazyl to inaczej pasztet, chyba:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×