Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość daktyle

chłopak po wypiciu jest wzgledem mnie agresywny

Polecane posty

Gość daktyle

mowi do mnie won, wypierdalaj do domu ale to juz! szarpie sie ze mną, popycha mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daktyle
jestem z nim 3 lata, to nie głupota ale mysle ze jakis deficyt czy uraz z przeszłosci, nie mam do niego zalu i czuje sie winna za kazda taka sytuacje, bo go sprowokowałam, on sam mi to powtarza za kazdym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewucho pasowałoby
tobą porządnie wstrząsnąć to może byś sie opamietała zanim wdepniesz w jesdzcze większe bagno!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daktyle
nie wiem jak z tego wyjsc i gdzie szukac pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
tak sobie to autorko tlumacz... uciekaj gdzie pieprz rosnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego wyżej ignorowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego wyżej ignorowac
chodzi oczywiście o buraczanego Jarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
aha, wiec to jest twoja wina, ze podniosl na ciebie reke? widze, ze ci niezle mozg wypral!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
odstaw śmiecia, bo przegrasz życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ty od nas oczekujesz rady...
dobre sobie ...😡... na co czekasz dziewczyno???!!!!!!!!!!!!! zamknij mu drzwi przed nosem i koniec kropka ! A to ze zaczynasz sie obwiniac o jego zachowanie to już szczyt ...tak sie zachowują kobiety w zwiazkach gdzie maz pije i maltretuje rodzinę :O .. sama przez to przeszłam jeszcze z moim chłopakiem -miałam tak 2 lata .Az wreszcie zmądrzałam i popedziłam w diabły bo gdybym dalej z nim była to pewnie dzisiaj byłabym kaleką psychicznie i fizycznie . zakończ to póki jeszcze czas !🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klasyczny przypadek
uzależnienia ofiary od kata, kiedy to wlasnie ofiara czuje sie winna wszystkiemu. Moze teraz jeszcze nie jest drastycznie ale jesli dalej z nim bedziesz to tylko kwestia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
ja tez bylam obwiniana za klotnie przez mojego chlopaka, ktory codziennie palil marihuane! radze ci sie ewakuowac z tego zwiazku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daktyle
wiem ze ze mna nie jest tak jak byc powinno skoro taki zwiazek dawał mi poczucie bezpieczeństwa. Nuie wiem skad to sie zwieło, bo u mnie w rodzinie nikt do nikogo tak sie nie odnosił, wiec nie powielam zednych wzorów po matce czy babci. W rodzinie jego jednak kobieta ma mało do powiedzenia, u mnie na odwrót, dlatego mu sie stawiałam i tym go prowokowałam według niego. Cham nad chamy ale ja nie mam do niego zalu, sama sie sobie dziwie, błyskawicznie zapominam o tym co mi robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
dlaczego nie masz do niego zalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daktyle
po prostu nie mam zalu, chce tylko by mu przeszło, by przestał sie gniewac, przytulił mnie i powiedział jaka jestem niedobra jak to zawsze potem robi. Po takich incydentach on wcale nie chce do mnie wracac. To ja zawsze chce, kiedys to sie tak prosiłam a on mnie nawet do domu do siebie nie chciał wpuszczac. ale ostatnio odrobine zmadrzałam. Ktoś wyzej anpisał ze to uzaleznienie- i ja dokładnie to tak odczuwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
i dobrze ci z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie kapujesz co ci tu
wszyscy radzą to pozwalaj sie dalej tak traktować :O poczekaj jeszcze aż połamie ci nogi i rece a jak wyladujesz w szpitalu to on powie ze sama go sprowokowałaś .... wiesz co ?! TY SAMA SIEBIE NIE SZANUJESZ! wiec jak ktoś ma szanować ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daktyle
tak, nie wiem dlacz ale nie mam do siebei szacunku,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daktyle
moze to moja przeszłosć, kiedys chorowałam an anoreksje, miałam zawsze nieska samoocene, a teraz kiedy odzyłam i poczułam sie pewna siebie osoba, poja\wił sie on i mi ta samoocene non stop obniza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
to poczekaj idiotko aż cię zapłodni i zabije ci dzieciaka :O jesteś żałosna i widocznie należy ci się takie traktowanie, bo sama tego chcesz! Uwielbiasz być bita? to gratuluję. Może od razu skocz z mostu i oszczędź nam twoich marnych wypocin, bo patrząc na to jak go tłumaczysz to odpowiada ci życie szmaty i podnóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
moze powinnas poszukac profesjonalnej pomocy? moze psycholog? ten facet nie jest dobry dla ciebie! tylko ci sie wydaje, ze to twoja wina, ale nic nie usprawiedliwa przemocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daktyle
wiem widze ze niektórym nie podoba sie to co pisze to niech nie czytają, nie jestem głupia, mam problemy, a to nie to samo, i nie jest tak jak niektórzy myslą ze ja chce byc tak traktowana, ja z tym walcze, czasem sie udaje a czasem nie, myslałam ze sama sobie dam z tym rade, ale teraz wiem ze nie, musze sie zebrac i poszukac pomocy. Liczyłam na wpisy kobiet które miały podobna sytuacje i jak sobie z nimi poradziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
no to ja ci powiedzialam, ze mnie moj chlopak marihuanista zawsze obwinial o nasze klotnie. nie jestesmy juz razem, a ja czuje ulge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daktyle
długo z nim byłaś salamandra? bo ten mój to od czasu do czasu jest taki, jednak na codzień wyczuwam ze chce miec nade mna władze, robi tol w taki sposób ze nikt z rodziny czy ze znajomych nie dostrzeże ze cos jest nie tak, a jak mnie szarpie to tak zeby chyba sladów nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okon125
nie tak dlugo jak ty, bo tylko 9 miesiecy. ale zdecydowanie za dlugo. moj tez wkrecal mi wine i rowniez byl wladczy. jestem szczesliwsza teraz, bo przynajmniej odzyskalam swiadomosc tego, kim jestem. uciekaj od niego dziewczyno, bo nic dobrego z tego nie wyniknie. poszukaj profesjonalnej pomocy jesli nie masz sily podjac decyzji o rozstaniu. i nie daj sobie wmowic, ze sobie zasluzylas na takie traktowanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROSTE rozwiązania
ale autorka nie ucieknie od gnoja, bo chyba to lubi poczytajcie jak ona o nim pisze a jak o sobie :O żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×