Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moooooooo

Obrona magisterska i widoczna ciąża- przymykają oczy ??

Polecane posty

Gość moooooooo

miala któraś z Was taką sytuację ze na obronę szła z brzuszkiem - jak zostałyście potraktowane :) jakoś wyjątkowo czy "normalnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnieNormalniewrecz gorzej
niż inni. A co, zaciążylaś, żeby mieć fory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co w tym dziwnego
powiedziałabym, że zupelnie normalnie. Nikogo raczej Twoja ciaża nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśle że przymykają oko
kiedyś mój promotor powiedział, ze nie oblewa kobiet w ciąży, bo kiedyś oblał i ona potem poroniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frefefrkferkf
czasami przymykają........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A z jakiej paki
nie widze zwiazku miedzy obrona mgr a ciaza :classic_cool: To nie przedszkole........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na obronie nie bylam już w ciązy, ale studiowalam z brzuchem i wkurzało mnie, gdy z tego tytułu chcieli mi iść na rękę. Egzamin i 4 na wejście, a ja nie chcę, chcę 5, poziom ambicji mi nie spadł-ani paradoksalnie poziom intelektualny tez nie:P Żaden problem studiowac w ciąży, gdy przebiega ona prawidlowo itp, i nie należą się fory, moim skromnym zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z pszczołą:) Ciąża to nie choroba i chyba żadna z nas nie chciałaby być traktowana jak nienormalna. Magisterium pisze się przecież przez dłuższy czas i jest to zwieńczenie studiów. U mnie magisterka była odbiciem całości studiów, zresztą przecież biorą pod uwagę średnią ze wszystkich lat. A jeśli promotor puszcza prace do obrony, to już wielkich obaw nie powinno mieć i nie trzeba żadnych forów ze względu na ciążę... Tylko komisja powinna zachować się normalnie - tzn. pozwolić usiąść i nie palić!!! Widziałam już taką obronę, że komisji nie było widać zza zasłony dymnej. Będzie dobrze:) Poród jest chyba bardziej okupiony cierpieniem, niż magisterka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie broniłam w 5 miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się broniłam w 5 miesiącu
fakt, że weszłam pierwsza na obronę i dziekan zaczął się śmiać że zaraz tutaj urodzę ale pytania miałam normalne i odpowiadałam w miare sprawnie nie wiem czy ocenę mam podciagniętą przez ciąze ale starałam się zachowywać normalnie a jak święta krowa której wszystko się należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się broniłam 2 5 miesiącu
zgubiłam "a nie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja broniłam się w 9 miesiącu. źadnej taryfy ulgowej nie było, moja uczelnia to SGH. obroniłam sie na 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak obronisz
ja mam obrone 20 czerwca w ciazy nie jestem i powiem szczerze, ze obrony to ja sie boje najmniej ze wzytskoich egzamani, ktore mialm do tej pory. Prawda jest taka, ze jak promotor dopuscil prace do obrony to raczej nie me mozliwosci, zeby ktos nie zdal. Kumpel abronila sie rok temu (prawo UMK) i odpowiedziala na 1 pytani z 3 zadnych i puscili ja z 4, bo powiedzieli, ze cale studia mial dobre oceny i widocznie sie zestesowala. Tkaze nie ma co sie bac obrony.Jak ciaza zaawansowana, to promotor chybe jak najszybciej chce sie pozbyc delikwetki, co by mu nie zaczela rodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×