jak się czuliście spotykając kogos po latach???

Mam spotkanie z osobą, którą nie widziałam kilkanaście lat /przyjaciółka z dzieciństwa/ i trochę to przeżywam, czy ktoś miał podobną sytuację? Jak sie zachowywaliście? Podzielcie się własnymi doświadczeniami. Mam miłe i dobre wspomnienia ale przez tyle lat być może już nie nadajemy na tych samych falach, ech... :)

nikt tak nie miał :(

ja czuje nienawiść i chęć wydalenia kału

Nic szczególnego: ciekawość przez moment, powrót wspomnień, ogólnie - nudy. Ale pewnie zależy co się wcześniej czuło, o kogo chodzi...

o przyjaciółkę z dzieciństwa, dlatego się obawiam się, byłysmy zżyte ze sobą...

ja ostatnio spotkałam znajoma..nie wiedziałam sie z nią prawie 10 lat pierwsze co pomyslałam to to ze przytyłam i zaraz mi to powie

jak się wam gadało? czy coś z tego wynikło?

gadało nam sie super jako przyjaciółki przed laty opowiadałysmy sobie najmniejsze szczegóły ale teraz nie było na to czasu gadałysmy ogólnie o wszystkim o rodzinie ..dzieciach gzde pracujemu jak spedzammy wakacje jakie mamy zwierzeta czy spełniły sie nasze marzenia wspominałysmy nasze imprezy ogniska kupa smiechu byyła

ona przeyjechała z niemczech na 2 tygodnie spotkałysmy sie 5 razy i znów pojechała teraz piszemy e.maile i wymieniamy sie zdjeciami...poprostu utrzymujemy kontakt

ciekawa jestem jak będzie z nami, okazało się, że mieszkamy w sasiednich dzielnicach a nie obawiałaś się trochę tego spotkania ?