co myślicie o ciąży w wieku 20-22??

ciąży planowanej i chcianej??

w porządku :) w mojej rodzinie to średnia wieku zachodzenia w ciąże ;D

bo ja mysle ze to dobry wiek:) tylko ile sie slyszy jak sie takimi mamami gardzi np.na porodowkach jaki jest do niech stosunek o zgrozo! lepiej rodzic po 50;/;/

skoro musisz... ;p

rok po studiach :)

nie musze bo w ciazy nie jestem:)

wedlug mnie to troszke za pozno

i jesteś na to gotowa pod względem psychicznym i materialnym to czemu nie.

dla innych za wcześnie.:p

tak,my wiemy Jareczku,że byż nie chciał.A nawet jakby to ciężko by Ci było;p

ja uważam, że po studiach od razu to trochę bez sensu

ja mam niecałe 20 ale planuje coś za jakies 2 może 3 lata:)

o jej to rzuć je może się uda;p

Rozumiem, ze w wieku 20-22 lat jestes w stanie utrzymac sama dziecko bez pomocy rodzicow tak?? Bo jesli liczych na pomoc rodzicow, to jestes po prostu nieodpowiedzialna:O

to abstrakcyjne pojęcie. ;)

zaraz po studiach to nie, najpierw trzeba znaleźć pracę i stworzyć dziecku odpowiednie warunki :) No, ale jeśli ktoś je ma (warunki) i chce no to dlaczego nie :)

no wyobraź sobie, że niektórzy potrafią utrzymać siebie i dziecko w tym wieku, a inni jeszcze długo po 30ce mają z tym problemy czy to takie trudne utrzymać małe dziecko? jarku - z całym szacunkiem ale pytanie nie było hyba adresowane do Ciebie...

nie,nie liczę, chociaż wiem,że i tak będą mi pomagać.Mój partner juz wtedy będzie pracował więc jeśli bedziemy mieli możliwosci to się zdecydujemy:)

jest plus tego - dziecko bedzie mialo mloda mame:)

ja mama 21 lat i corke prawie roczna i co powiem ?? zaluje troche ,kocham ja najmocniej w swiecie ale tez zlauje ze musze sie meczyc ztym facetem do konca zycia,wlasnie sie pokloclilismy o jego matke ktora jego zdaniem jest "idealna"a mi powiedziala blerwa ze jego byla byla niezla i non stop chwali sie ...szkoda gadac ,krozystajcie z zycia ....dziecko w mlodym wieku to glupota w starszym tez najleiej jest bez dzieci

czy teraz bycie w ciazy jest jakies supermodne? wszyscy sa w ciazy im mlodsza mama tym lepiej o co chodzi?

widzę głosy są podzielone,ale wiekszość jest na tak:)

zaszła teraz w ciążę, mogłabym równie dobrze skoczyć z mostu. Żeby robić sobie dzieci to najpierw trzeba mieć dobrą i stałą pracę, jakąś pozycję zawodową, własne mieszkanie i pewność, ze się będzie miało co dziecku do butelki włożyć. Zresztą nie mam ochoty ograniczać swojego życia do ciągłego niańczenia kogoś:O

macierzynstwo to cudowna sprawa ale tez bardzo ciezka praca, czasem wrecz harowa! do wszystkiego trzeba dojrzec, wiek 20-22 to raczej imprezki, znajomi a wg mnie 25+ mozna zaczac myslec. przy dziecku wszystko sie zmienia, relacje z otoczeniem rowniez z partnerem...to bardzo powazna decyzja.

Tak to bardzo trudne, bo trzeba: 1) miec na utrzymanie mieszkania, oplaty+koszty zycia 2) miec na pensje dla niani Czyli jakiej 3500zl minimum. Ile 20 latek ma miesiecznie taka kase?? No ile? 1%?

Jeżeli mąż jest po studiach to jak najbardziej:).Skończysz ,dziecko do przedszkola,a ty do pracy.

Chyba tylko w Polsce 20latki zaliczaja wpadki i udaja, ze to bylo ich marzenie:D Za granica srednia wieku matki, ktora rodzi pierwsze dziecko to 28-30 lat.

konczy za rok więc juz będzie pracował jakies 2 lata w tym czasie:)

jarku - tym razem daruję sobie szacunek, ale to nie jest rozmowa tylko komunikat nie znoszacy polemiki raz jeszcze powtarzam - pytanie nie było adresowane do Ciebie ze względu na pierwszy jego człon " co myślicie..." - zdolność do tej czynności jest niezbędna dla udziału w dyskusji

A co zrobi jak meza zabraknie?? Poleci do mamusi?? A moze mamusia nie chce zajmowac sie wnukami, bo odchowala swoje dzieci?