Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ENCULATOR

Pytanie do kobiet CO MYŚLICIE O ROGACZACH?

Polecane posty

Gość hyf68989---------
znam kilka kolezanek ktore zdradzaja swoich facetow i co mysle o ich facetach? nie mysle ze sa fajtlapami, nie potrafia zadowolic kobiety, nic w tym stylu. poprostu mi ich szkoda, czuje ze powinni znalezc sobie kogos bardziej wartosciowego i mam ochote im powiedziec prawde :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno się żyje ze świadomością, że osoba, z którą spędziłeś tyle lat, jest matką twojego dziecka, z którą wiązałeś swoje nadzieje i plany na przyszłość, była z tobą z wyrachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypada mi się zgodzić z tymi, którzy twierdzą, że kurewstwo to nie zawód, a charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuć tylko autorze, no ale trudno, życie to nie bajka, mogło byc gorzej:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że rogacz
...potrafiłby mnie zrozumieć i obdarzyć szacunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję się jak manekin, kadłubek wypalony emocjonalnie i niezdolny już do kochania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśl pozytywnie- nie musi byc gorzej, teraz powinno byc już tylko lepiej:) rozwód i nowe zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie nowe życie? Życie ma się tylko jedno! To nie żadna gra komputerowa, ani serial telewizyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enculator- daj sobie troche czasu, to co teraz czujesz, lub czego nie czujesz to normalny objaw, wiele straciłeś ale tez sporo zyskałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co Ci radzić,trzeba to przejść,przecierpieć.....bywają ludzie,którzy nie liczą się z uczuciami bliskich.To boli,ale bynajmniej nie dyskredytuje Ciebie ,Twojej wartości.A z tego co czytam jesteś wartościowym facetem,nie zapominaj o tym!Pozdrawiam!Trzymam za Ciebie kciuki!Czas leczy rany,kiedyś to nie będzie tak boleć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne. Jutro nie umiera nigdy. To tylko my czasami nie dożywamy jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawdę nie mogę się tu wymądrzać,bo sama niczego takiego nie przeżyłam,mogę tylko domyślać się co czujesz........Ale współczuję Ci,że trafiłeś na taką zołzę,czasem kobiety nie potrafią docenić tego co mają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, co piszę. Formą mojego odwetu będzie to, że absolutnie nic po mnie nie dostanie. Zostanie z tym, co sam jej podarowałem, choć dziś powinienem napisać - co wyłudziła ode mnie wprowadzając mnie celowo w błąd i zachowując się tak, bym miał nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROGAS Z DOLINY ROZTOKI
Ty ENCULATOR PISZESZ JAKBYS BYŁ CZŁOWIEKIEM UZALEZNIONYM OD KOBIET!Tak czytam i myslę,zes jakis stary bezwartosciowy człek.Człowieku !Zycie masz jedno i przezyj je jeszcze dobrze.Czasami warto zamknac drzwi i otworzyc nowe.Boisz się?To naturalne,ale to moze okazac się Twoja radoscią1!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko zostanie przy niej. Nie jest kryminalistką, pijaczką, narkomanką, więc nie mam praktycznie szans, by wygrać tę kwestię w sądzie. Poza tym dziecko jest jej potrzebne do tego, by mogła korzystać z pieniędzy przeznaczonych na jego utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie od KOBIET, a od KOBIETY. Jednej. Z tym się zgadzam. Na resztę nie zostało mi zbyt wiele czasu. A czuję się faktycznie jak zramolały staruszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROGAS Z DOLINY ROZTOKI
Co to jest "nie dam jej nic'!To Twoim celem jest walka o dobra materialne!?Po co taka walka?Zapisz wszystko dziecku,zabierz co Twoje i zostaw wszystko inne.Ja zabrałam książki i dzieci i poszłam na 40 m2.Zostaw i zacznij od nowa tak radze.Nic nie bedzie przypominało o tym ,że ten talerz to był na imieninach a ten kubek ciagle stał na jej stoliku,a ta szafa to była pełna jej butów i torebek.DAJ SPOKÓJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to nie zostało Ci zbyt wiele czasu????Nie wygłupiaj się!Przecież jesteś ojcem,twój syn czy córka Cię potrzebuje i to bardzo,jeśli ma taką matkę.Nie wolno Ci się poddawać!!!!!!!!Są w życiu gorsze rzeczy np.patrzeć na nieuleczalną chorobę dziecka i jeszcze uśmiechać sie,aby go nie martwić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choroby dotykają nie tylko dzieci. Moja żona zabrała dosłownie wszystko (za moim przyzwoleniem), co wspólnie osiągnęliśmy, a nawet to, co było moje jeszcze przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie robię tego, by ją coś zabolało, bo zdaję sobie sprawę z tego, że nie mam takiej możliwości. Nie mam też takiej potrzeby. Robię to dla siebie i poniekąd dla swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to już mogę co najwyżej udać się w podróż do źródeł czasu na poszukiwanie straconego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×