Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coma_0408

Skończyc??... ze sobą chyba...

Polecane posty

Gość coma_0408

właśnie dostałam smsa od mojego chłopaka "Spopielony zar,niespelnione sny,czekam tylko az powiesz mi...kazdy sobie wymysli swiat...swoja droge znajdzie do gwiazd..." to z piosenki "Iry" Skończone... od 4 miesięcy jesteśmy parą,pokochaliśmy się rok temu,ale rozdzielił nas los i 'nieżyczliwi' ludzie...On wyjechał,jest w Irlandii,tam pracuje,ja studiuję tutaj...Od trzech dni praktycznie się do mnie nie odzywał,nie odpowiadał na smsy telefony...Kocham go nad życie,jestem pewna,że chciałabym właśnie z Nim spędzić reszte życia...Oboje mamy trudne charaktery,ale On...jest bardzo zazdrosny...dobija Nas też wieczna tęsknota...teraz stwierdził że się wypalił,że ta miłość go za dużo kosztuje,że nie potrafi ze mną być..........Ja po raz pierwszy w życiu czuję jak tracę grunt pod nogami,niebo spada mi na głowę i zaczynam mieć głupie myśli /temat postu../ jestem totalnie roztrzęsiona i niezdolna do funkcjonowania.... :( ;( Jak mam o Niego walczyć,jeśli to już któraś taka sytuacja że się zamyka w sobie i nie chce rozmawiać...a teraz to już wygląda naprawdę poważnie... ;( ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weż się w garsć...żaden facet nie jest wart Twojego zycia ....🌻 Ludzie nie takie tragedie przezywają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry ale każdy to przechodził przynajmniej raz w życiu, więc nie jesteś osamotniona pomysl sobie, że w tej chwili na całym świecie płacze kilka kilkanaście dziewczyn z tego samego powodu co bys im teraz powiedziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coma_0408
nie wiem co bym im powiedziała... zdaję sobie sprawę,że nie ja jedna chodzę po świecie i ludziom owszem zdarzają się dużo większe tragedie...ale nie zmienia to faktu że nie jestem w stanie się uspokoić,bo to wszystko dla mnie zbyt dużo znaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coma_0408
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coma_0408
po prostu potrzebuje pomocy...chyba pierwszy raz w życiu czuję że naprawdę potrzebuję przytulenia bliskiej osoby...a wszyscy są ode mnie daleko,a gdy sobie pomyślę że On już nigdy tą bliską przytulającą mnie osobą nie będzie....po prostu nie wytrzymuję tego nerwowo ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwiazek na odległosc.....ciagła tęsknota, brak czułości....poboli i przestanie...a jak nie, to przyzwyczaisz się do bólu...współczuje, ale musisz to jakos przetrwac. Wyjdz na spacer, na zakupy, spotkaj się ze znajomymi......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coma_0408
dziękuję za wsparcie...po tym jak rok temu zostaliśmy 'rozdzieleni' obiecałam sobie że już nigdy więcej miłości,nigby więcej bólu...nie wiem dlaczego na to pozwoliłam, dlaczego pozwoliłam sobie uwierzyć że może się udać... ;( jeśli ten ból nie minie,to nie wiem,nie wyobrażam sobie tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Cie rozumiem :( wczoraj po 2 latach chlopak sie ze mna rozstal i nawet nie chce ze mna gadac ;(( jestem zalamana :( nie chce mi sie zyc ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa prosta
albo on wraca albo ty jedziesz do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana...mnie boli juz 16 lat....czasami mniej, czasami bardziej.....dlatego dasz radę...zobacz ja zyje i mam się całkiem dobrze..nieraz wpadam w dołek, ale takie zycie....wspomnienia bolą jak cholera. Juz się zamykam....dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkoooch
jedz do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coma_0408
sprawa prosta-> mam zarezerwowany bilet z datą 3 lipca...ale co z tego skoro On właśnie stwierdził,że nie potrafi ze mną być...Uważa że jego zazdrość o której wspominałam jest uzasadniona...chciałam zmienić dla niego całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkoooch
Mimo wszystko jedz do niego - musicie sobie wszystko wyjasnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa prosta
no to wyjasnij mu to, powiedz ze sie postarasz, oboje musicie sie postarac. ze wierzysz sie ze wam uda. przeciez sie kochacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coma_0408
tak,tyle że nic to już wtedy nie zmieni :( załadowałabym się na samolot choćby dzisiaj,ale nie mam takiej możliwości...oczywiście na studiach jeszcze dodatkowo sesja,a ja nie mam siły,wszystko się zawaliło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coma_0408
sprawa prosta-> Moja Droga,niejeden raz już tłumaczyłam,nie jeden raz bardzo wylewnie (no oczywiście tak jak mogę w tej sytuacji czyli słowami) wyrażałam swoje uczucia,uslyszał ode mnie słowa jakich nigdy nie wypowiadałam...to nie pierwsza taka sytuacja...i ja nie wiem jak mam walczyć... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coma_0408
Summer o 69- zazwyczaj jestem silna,ale teraz...tak strasznie go kocham i nie potrafie przestac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coma_0408
a to prawda... :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×