imponuje mi znajomy męza

Mój mąz mi imponuje: kwiecista wymowa, elokwencja, inteligencja, smak w ubieraniu się, czujęsie bezpiecznie przy nim, zabezpiecza nam finansową przyszłośc, jest wesoły bardzo, ma poczucie humoru, miły, wykształcony,o wadach nie bede mówic :). Poznałam jego znajomego starszego ale wygląda bardzo młodo, tez jest bardzo modny, gustowny, i ma pozycję w społeczeństwei, tez jest szanowany,przystojny.Kurcze i zaimponował mi.Jak tylko do nas podszedł był miły, czułam sie piękna dla niego, nie podrywalismy sie ale chyba ja wyczułam ze podobam mu sie a on ze on mi sie podoba. Nie widujemy sie bo to była taka okolicznośc. jednak mąz z nim kontakty utrzymuje, mozna powiedziec współpracują, czy cos podobnego. Ja chyba jestem napalona. Sama nie wiem co chcę. Zdrady niechcę, ale tak jakos brak mi jego obecności, głosu,widoku jego. Wiem ze nie zobacze go prędko bo mąz nie zabiera mnie w delegacje. Moze jeszcze kiedys ale to i tak przy okazji spotkania jakigos . Myslicie ze jestem zakochana czy to tylko fascynacja? zadużenie?

? i powiedz ile masz lat, po piszesz jak 14 latka :P

no jakoś tak ogólnie mi zaimponował ma fajną brykę i dosyć długi nos, a wiadomo że jak ma długi nos to ma pewnie długiego penisa :-) zaczęłam sobie wyobrażać różne sceny z nim... sceny miłosne oczywiście - np: że wylizuję mu odbyt i robię lewatywę... fajnie by było ps. mam 58 lat, ale wcale byś nie pomyślała gdybuś mnie zobaczyła

to jeszcze myslenie nastolatki :o

poc o mnie dublujesz? jestem w wieku dojrzałym, atrakcyjną kobietą. Tak byc moze imponuje mi to ze jest szanowany, ma pozycję, jest przy tym przystojny.To takie zachowanie jak u 16stolatek bo im tez takie cos imponuje. Tyleze ja jestem tego swiadoma ze tak sie zachowuję i muszę z tym walczyc.

wersja frycuni - podszywacza dużo lepiej mi się podoba :D

do autorki: w takich babach jak ty odzywa sie czasem kurewska natura

:-p :O

skoro twój mąż jest taki najj- to po twoich wypowiedziach widać że ty zbytnią elokwencją nie grzeszych, dobrej pracy pewnie też nie masz bo mąż cie utrzymuje-zwykła dupodajka z ciebie.

Mądra Mulatka napewno jesteś facetem ukrywającym się pod babskim nickiem :-p

kurewska natura to jedno, brak zasad drugie. Autorko czego tu szukasz? Tego, żeby ktoś ci powiedział "rozłóż nogi przed kolegą męża"???????? Zastanów się czy jesteś gotowa na rozwód, bo chyba nie puścisz się jako mężatka! Poza tym, jeżeli twoje uczucia do męża są tak "silne" , że myślisz dupą to lepiej zostaw męża w spokoju co znajdzie sobie wartościową kobietę. Nie marnuj mu życia sobą. Jeżeli na zwykłą fascynację reagujesz tak :O"ostro" to ten biedny twój mąż rogi będzie miał do nieba.

pewnie cie mąż z ulicy zgarnąl coś jak Pretty Woman

kiedyś mówiłam że wolałabym być facetem ale mi przeszło:)

Coś Wam powiem jeszcze: jak wtedy się widzieliśmy to przez przypadek oblałam mu okolice krocza zalewą od śledzi marynowanych. Zaoferowałam, że wypiorę mu bieliznę. On się trochę krygował, ale mąż poparł mój pomysł i bez gadania zdjął mu majtki. Potem poszłam do łazienki i oszołomiona, z zamkniętymi oczami wąchałam jego wspaniałe majtki. Po chwili zorientowałam się, że brodzę po kostki w wodzie. Okazało się, że z mojej pochwy wyleciało tyle śluzu, że zalałam całą łazienkę. Przyszedł moment otrzeźwienia - wytarłam wszystko mopem i rozpoczęłam pranie. I tu zauważyłam kolejny intrugujący szczegół. Majtki miały metkę HUGO BOSS. To znaczy, że jego szefem jest HUGO. Może Hugo Chavez, prezydent Wenezueli? Wspaniale, jakbym zaczęła romansik, to może zabrałby mnie tam... znów zaczęło mi się robić mokro... Ale musiałam opuścić łazienkę, bo z pokoju, gdzie zostali obaj panowie zaczeły dobiegac dziwne jęki i posapywania...

Ja mam swoją pracę i nie jestem niczyją utrzymanką to po pierwsze. Pisałam,ze nie wchodzi w grę sex ani zdrada. Chodzi raczej o bycie blisko tej osoby, aby rozmawiał, patrzył na mnie. Jeju nie chodzi o zdradę, aczkolwiek marzy mi sie by mnie objął, pocałował nawet w policzek. To dla mnie duzo. mam męza i niechcę miec w sercu zawirowań,.

sama nie wiesz czego chcesz, na starość nowy kutas ci sie marzy.

frycunia jeżeli piszesz, że chcesz, żeby był blisko itd. to już nie myślisz głową tylko "cipą" sorki, ale tak to wygląda. Opamiętaj się, bo kur.wą staje się kobieta raz i potem jest nią zawsze. Szanuj się kobieto i ceń co masz.

po co piszesz wogóle o tym?

zachowaj swój zachwyt dla siebie... zreszta szkoda mi Twojego meza, fajny facet... masz wszystko, czego Ci brak? pomysl nie tylko o sobie.... pozdrawiam

potrzebuję opamiętania i utwierdzenia tego ze poco mi własnie stary pryk, skoro mam wszystko u męza. I mam tę świadomośc, ale chyba potrzeba mi jeszcze waszego wsparcia bo mi cięzko. Mówię o nim, moze nie wyobtrazam sobie seksu, ale jakos imponuje mi .Lubię jak mnie komplementuje, patrzy, czuję sie wyrózniona. Nie mam motylków, nie wiem co to za uczucie..fascynacja?

nuda

najlepiej frycuni by pasowało żeby padł przed nią na kolana , podziwiał że jest piękna i wahlował ją kutasem, hahaha ale durne babsko, nie ma co robić.

sama jestes durnym babskiem.Nie rozumiem dlaczego mnie obrazasz.

zrób mu loda...

jakbyś nie była durna to może byś zrozumiala:D

Mądra Mulatka Poczytaj swoje wypowiedz Ty jestes taka ordynarna. Ja tez mam dosadne słownictwo ale naprawdę aż trudno uwierzyc ,że jesteś matka i do tego wykształcona kobieta z znajomością biegłą 3 języków tak jak to Ty pisałaś. Pewnie mnie zaraz zaatakujesz ale poczytaj naprawdę nie tylko na tym topiku.

Do autorki Wiesz Ty chyba masz za dużo więc wymyślasz.

Topik rzeczywiscie na poziomie nastolatki.Kobieto ile ty masz lat?moze i atrakcyjna jestes,ale oleju w glowie to brakuje

rzeczywistość może i jestem ordynarna, ale sama musisz przyznać że tu czasami inaczej nie idzie, poza tym ,na pocieszenie powiem ci że poza forrum jestem miłą, sympatyczną osobą, przykładną matką i żoną, :)

CI PA CIE SWEDZI SZMATO