Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak wy to widzicie.Alina F.

zostałam odsunieta dla bezpieczeństwa?

Polecane posty

Gość jak wy to widzicie.Alina F.

trele morele, jestem atrakcyjna, kokietka, lubię komplementy, lubie sie podobać itp. Do rzeczy. Zostałam zatrudniona kilka lat temu. Zainponował mi szef, elokwentny gośc, szef - władca, dużo może, fajnie byc jego kochanką- pomyslałam. No ale ,że nie chciałam nigdy seksu(byłam niedojrzala do tego) zdecydowałam tylko go oczarowywać. Uśmieszki, rozmowy, on tez jakoś na mnie zwrócił uwagę, komplementy itp. najgorsze wyobrazcie sobie było to ze ja nic nie miałam z tego.Zadnej premii, podwyzki czy luzu. Gdy był zły opieprzał, potem znów komplementy walił. I stało się. Zacełam w pracy w jego gabinecie sie z nim no wiecie. Brzydziłam si etego dopiero po roku,kiedy zrozumiałam ,że nic mnie z nim nie łączy, ze nie będziemy razem, ze wcale nie jest taki super, i ze ja najzwyczajniej nie dostaję podwyżki. Coś za coś a tu on brał a nie dawał. Wyszłam za mąz i dałam mu znak- ze to koniec i takie tam. Na szczęscie nie zwolnił mnie.Uwolniłam sie od niego i coraz bardziej go nienawidziłam. Po jakims dłuższym czasie odseparował mnie od siebie do innego pomieszczenia. Niestety nadal widze ze on by chcoiał, stara sie byc miły ale i opiernicza. O podwyżce oczywiście nie ma mowy. Powiedzcie mi dlaczego nie chce mnie zwolnić? udajemy ze nic nas nie łączyło, ze niczego nie było, każdy robi swoje i abysmy sie nie widzieli -odseparował mnie od siebie.Moze zbyt mocno myslał o mnie i chciał nadal byc ze mną blisko? Tylko ze ja juz nie chcę. najgorsze to ze za dawnych lat o tym nie pomyslałam. Poszłam za nim bo chciałam byc znacząca, wielka, bogata i sie przeliczyłam. Nigdy więcej romansów. Fak faktem wtedy miałam swojego chłopaka którego praktycznie nie znosiłam, nie kochałam. Odkąd poznałam męza- romans został z szefem ucięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odseparował mnie od siebie.Moze zbyt mocno myslał o mnie i chciał nadal byc ze mną blisko? chciał nadal byc ze mną blisko? Tylko ze ja juz nie chcę. Zastanów się w takim razie czego chcesz. Zastanawiasz się dlaczego Cię odseparował, a powinno Ci to być na rękę. Powinnaś być zadowolona, że Cię nie molestuje, nie szantażuje, nie nagabuje, że Cię nie wywalił z pracy na pysk. A Ty analizujesz dlaczego Cię odsunął od siebie, a jednocześnie chce mieć blisko... Sprawiasz wrażenie, że Cię to irytuje i Jesteś zdziwiona, że "nie walczył" o Ciebie mimo wszystko. Albo tylko ja mam takie wrażenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z podręcznika medycyny
no ku.rwa jesteś zwykła no chciałaś gratyfikacji za seks, czyli normalna prostytucja i nic więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko no
autorka naogladala sie zbyt duzej ilosci amerykanskich filmow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echu echu
ego masz wyżej niz kokardę a zasady w dupie panna ma pretensje, ze dała tyłka i nie dostała podwyżki....:-) a teraz nie wie co się dzieje, bo szef się od niej 'oddalil' - nie wiesz co się dzieje? zwyczajnie: dostał co chciał i bye bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wy to widzicie.Alina F.
:) nie nie, ja jestem bardzo bardzo szczęsliwa ze nie musze go oglądac. Pisałam ze juz nie nawidze go, obrzydza mnie. Jest aseksualny. Nie zwolni mnie bo moze sie obawia ze zrobię cos -powiem prawde. Wiadomo ze by sie wyparł, ale ja mogłabym mimo wszystko powiedziec i kto by chciał uwierzyłby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wy to widzicie.Alina F.
pisałam ze on nadal jest miły, patrzy na mnie, czuję ze chciałby od poczatku ale to odmówiłam i nie chcę. jaka jestem taka jestem, nie poco topik załozylam by oceniac czy jestem dziwka czy prostytutka. Pytanie było inne. Czy odalił mnie bo nie potrafił patrzec na mnie juz i chciał nadal byc ze mną?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie siedzimy w jego głowie
skąd mamy wiedzieć, może cię lubi i chce Ci zrobić przysługę, bo powiedziałaś, że już go nie chcesz...... a może on ma ciebie dosyć, a tobie się tylko wydaje, że jest inaczej..... ale po chuj to analizować? masz męża, osobny gabinet, zapomnij o dziadzie, a najlepiej poszukaj sobie innej roboty i nie dawaj dupy na przyszłość z byle powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet na 102
a co ty możesz mu zrobić, powiedzieć prawdę, że dawałaś mu dupy w zamian coś, czego i tak ci nie dał? hehehe takie panienki się wyśmiewa hahahahahaa, dostał co chciał i może się i patrzy na ciebie, ale nie licz, że cię szanuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wy to widzicie.Alina F.
człowiek młody był i głupi i zainponował mi jakis szef który wykorzystał mnie a ja chciałam. Jednak obrzydza mnie już jego widok. Tak to fak pewnie nie przyznałam sie ze z nim cos łączyło mnie- wstyd. On o tym pewnie tez wie i sprawa przycichła. A moze on nie ma tej pewności ze ja bede milczec? :) pewnie juz wiięcej nie popełnie błędów ale jak ktos mi zainponuje, spodoba sie to kusi by sie zblizyc do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja
zrob cos dla siebie i zwolnij sie z tej pracy i tak nic tam juz nie osiagniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie było inne. Czy odalił mnie bo nie potrafił patrzec na mnie juz i chciał nadal byc ze mną?. Ale co Ciebie to teraz obchodzi, skoro się nim brzydzisz i nie chcesz mieć nic wspólnego. Naprawdę nie rozumiem. Poczujesz satysfakcję, jak Ci powiemy, że odsunął Cię, ale niezbyt daleko, żeby jednak mieć w zasięgu wzroku? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echu echu
odsunął ją, bo już ją posunął a jakby mu się zachciało, to ja znów przysunie i znów posunie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie siedzimy w jego głowie
zachowujesz się jakbyś chciała jednocześnie mieć ciastko i zjeść ciastko.... czy myślisz, że szef powinien nadal cię adorować- mimo, że ty powiedziałaś- nie? wiem, to by pewnie było miłe i nie źle podbudowywało Twoje ego, ale to facet- dostał czego chciał, może lubi sobie popatrzeć, ale po co ma ci dalej nadskakiwać, szczególnie, że pewnie wie, że masz męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak różnie
teraz to ją w du.pie będzie miał, dostał co chciał i już, teraz to ona szuka dziury w całym. Żal jej du.psko ściska, że nie kupiła se du.pą ani podwyżki ani lepszego stanowiska, bo w jej móżdżku za mało miejsca na informację typu: chcesz podwyżki lub awansu - pracuj lepiej, kształć się i doskonal a nie dawaj du.py.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wy to widzicie.Alina F.
zle to rozumiesz, niechce żadnego ciastka ani miec ani zjesc. Poprostu zastanawiam sie czy odsunął mnie bo nie potrafi zyc koło mnie ..bo jestem pokusą i on chce mnie a ja niechcę. o to pytam a nie o wyciąganie wniosków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie siedzimy w jego głowie
moim zdaniem ty myslisz jak kobieta.... a to jest facet.... facet mysli tak- dostałem czego chciałem, to po co mi ona dalej blisko, chce mieć spokój swiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wy to widzicie.Alina F.
nie.on tak odrazu mnie nie oddalił.Po latach.Męczyłam się patrząc na niego, unikałam, czułam ze on sie przybliza ,że chce.pytal, odmówiłam. Niby zrozumiał ale był zawiedziony. Oddalił bo cierpiał, ale przychodzi czasami ja wpadam.jest OK. Ja mam swiety spokój to on cierpi bo 'nie dstaje dupy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet na 102
on myśli jak facet: muszę ją stąd odsunąć, bo jeszcze ją zaswędzi i będzie syf. Ponadto współczuję jej mężowi, bo wziął łatwą panienkę, która łóżkiem chce coś osiągnąć. :O Wystarczy wyjaśnień czy nadal nie kumasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie siedzimy w jego głowie
czujesz cos do niego? jak ja bym miała świety spokój od oblesniego, jak pisałaś, szefa- to bym była całe happy, a nie zakładała, analizujące topiki na forach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wy to widzicie.Alina F.
to juz ie odpisujcie. Nie, nic nie czuję do niego, jestem szczęsliwa i zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wy to widzicie.Alina F.
ty facet- jak widac nie kumasz czaczy.Chłop na mnie nadal ma ochote -przeciez pisałam.Czytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet na 102
12:09 jak wy to widzicie.Alina F. nie.on tak odrazu mnie nie oddalił.Po latach.Męczyłam się patrząc na niego, unikałam, czułam ze on sie przybliza ,że chce.pytal, odmówiłam. Niby zrozumiał ale był zawiedziony. Oddalił bo cierpiał, ale przychodzi czasami ja wpadam.jest OK. Ja mam swiety spokój to on cierpi bo 'nie dstaje d**y". tak se tłumacz idiotko :O po cholerę pytasz jak zaraz sama sobie bajki opowiadasz :O ech te kur.wy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wy to widzicie.Alina F.
lepiej wiem.jestem kobietą i widze jak facet patrzy na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam....
nie wydaje mi się, że jesteś szczęśliwa:P gdyby tak było, nie szukała bys tego, czego nie ma. Odsunął Cię bo zrobił miejsce dla innej. A Ty chciała byś przeczytać tu na forum, że on Cie kocha i cierpi dlatego odseparował Cię od siebie. Jakoś w to nie wierzę, facet tak łatwo sie nie zakochuje... traktował Ciebie tylko jako ciało, chciał tylko sexu z Tobą nic więcej, tak wyczytałam z tego co napisałaś. Napisałaś też, że to Ty jego sprowokowałaś, więc dlaczego miał Ci odmawiać skoro taka chętna byłaś. Myślę, że zagubiłas się z tym wszystkim, jeśli kochasz męża to zapomnij o tym co było. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie siedzimy w jego głowie
i co z tego, że patrzy? czego oczekujesz? że przestanie patrzeć, bo ty powiedziałaś mu nie? fajne miał dymanko, to sobie teraz patrzy- wolno mu.... a po co ma mieć ciebie blisko- skoro ty już się dymać nie chcesz? - pomyśl logicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×