Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kokoszanllla

co zrobilibyscie na moim miejscu?

Polecane posty

Gość kokoszanllla

Jako panna dostałam od rodzicow na niedługo przed slubem mieszkanie.Pokój z kuchnią-rodzice sami je wyremontowali,ja kupilam meble i inne potrzebne sprzęty.Teściowie cieszyli się(syn ma gdzie mieszkać) i zadeklarowali moim rodzicom,ze pomogą jak będziemy szukać wiekszego mieszkania.No i właśnie teraz jest ten moment.Znalezlismy fajne mieszkanie,ale po sprzedazy poprzedniego brakować nam bedzie jesze kilkadziesiąt tyś.Teściowie o tym wiedzą.Niestety -usłyszałam tylko.Bierzcie ,nie ma się nad czym zastanawiać-przecież kredyt dostaniecie.Koniec tematu.Czy na moim miejscu zapytalibyście się czy mogą nas wesprzeć finansowo?czy jest to jasna sytuacja?S ą fajnymi ludźmi,ale widzę straszną dysproporcję między pomoca moich rodziców a ich zaangażowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
licz na siebie :) wszystko zawdzieczasz sobie i masz zdrowe relacje z otoczeniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jania wzór do naśladowania
Tumanie, autorka tematu napisała, że sama kupiła mieszkanie przed ślubem i sama je umeblowała (bez faceta) a Ty piszesz, że na gotowe przyszła. Czytaj ze zrozumieniem młotku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po co za niego wychodziłaś?? napewno musiałaś sobie zdawać sprawę od początku że jego rodzice wam nie pomogą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej ich
nie domagaj się niczego. a jeśli już to syn powinien z nimi gadać a nie Ty. dacie sami radę i nigdy nie usłyszycie od nich ani od rodzeństwa Twojego męża, że gdyby nie oni to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona dostała od rodziców to mieszkanie, a meble i reszte sama kupiła, a tesciowie nic nie musza, to ich tylko dobra wola, co mzoe maja na stare lata kredyt brac? chyba przed slubem widziałs te dysproporcje? wierc po co wychodziłas za niego za maz skoro jest taki biedny? widziały gały co brały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczeo ma ich olac? skoro przed slubem deklarowali to halo, nie ona sama sie pobiera ze soba tylko z nim. jak syn nie da rady wlozyc czesci kasy w nowe meszkanie to rodzice chyba powinni? jak nie chcieli nic dawaxc trzeba bylo na poczatku powiedziec, sluchajcie nie damy bo nie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma to jak........
przez 20 lat utrzymywać dzieci, a potem, gdy 'się usamodzielniają" dopłacać do ich mieszkania może oni też chcieliby czegoś od życia na starość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciaaa12346780
to zalezy od sytuacji finansowej tesciow, uwazam, ze nie wazne czy stac ich aby pomoc przy kupnie mieszkanie czy nie, powinni choc powiedziec slowo... zadeklarowali raz, ze pomoga to teraz powinni odniesc sie do tych slow, jesli nie maja srodkow finansowych aby pomoc to powinni sami to powiedziec, w koncu sami wczesniej wyszli z taka propozycja to niech odniosa sie do niej w momencie kiedy juz jest taka sytuacja. Uwazam, ze najwazniejsze jest dotrzymanie slowa niz pieniadze, jesli nie moga go dotrzymac to trudno bo z jednej strony nie sa w najmniejszym stopniu zobowiazni aby wam pomagac, ale z drugiej slowo rzekli to niech teraz powiedza co i jak abyscie i wy wiedzieli na czym stoicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×