Z kim mieszkacie?

Hej, mieszkam w Irlandii w małym miasteczku i mam spory problem bo szukam współlokatora, właściwie współlokatorki, ale że zgłosiły się aż(!) 2 osoby to musiałam w kryteria wpisać, że płeć nie ma znaczenia... Po raz pierwszy będę mieszkać z zupełnie obcą osobą i problem w tym, że zamek w moim pokoju nie działa, i nie chodzi mi o to że mi coś może ukraść ta osoba, ale o bezpieczeństwo.... Pierwsza osoba odmówiła, bo znalazła lepszą chatkę a teraz mi sie zgłosił jakiś koleś, napisał, że Francuz a wpisaalm jego imię i nazwisko(nietypowe) w google i okazało się , że to jakiś profesor w Paryżu, inzynier, ale tak naprawde jest z Senegalu :/ Czy ktoś z Was mieszkał z Senegalczykiem, w ogóle piszcie z jakimi obcokrajowcami mieszkacie i w ile osób...Co mi radzicie? Szukać Polaka czy decydowac się na mieszkanie z obcokrajowcem? Mam jeszcze miesiąc, ladlord pozwolił mi płacić tylko za siebie dopóki kogoś nie znajdę, ale tylko do końca miesiąca... Pozdrawiam

ja byn sie nigdy nie zdecydował mieszkac z kimś obcym ,

ja bym sie bala szczegolnie z senegalczykiem, po drugie z facetem obcym, lepiej szukaj Polakow

jejku nie straszcie mnie :( sama sie boje bo tutaj od 18 nikogo nie ma w budynku:(

zaobserwowałam, że Polacy wracają do Polski więc będzie trudno

Ja mieszkam we Wloszech i moimi wspolokatorkami byly m. in - Marokanka - nie polecam. Wciaz podbierala rzeczy bez pytaniai tlumaczylasie ze ona to z biednego kraju i trzeba jej pomagac. Wogole nie dokladala sie do wspolnych kolacji czy posilkow nawet minimalnie a normalnie siafdala z nami i jadla jakby sie jej nalezalo. poza tym przyprowadzala takiego kolge marokancczyka co sie probowal przystawiac. efekt: przez miesiac co musialam dzielic z nia pokoj, to spalam u innej kolezanki polki. mimo ze zglaszalam sprawe nikt nie zainterweniowal. Serbka - nie polecam. klotliwy babsztyl, wszczynala rozroby o byle co Wietnamka - tez nie polecam bo miala dziwne zasady, ze po 20 nie zyczyla sobie meskiego towarzystwa w domu. sama zas przyprowadzala jakis murzynow co zakochiwali sie po 5 minutach i nie dochodzilo do nich zadne tlumaczenie. Trzeba bylo wprost mowic "spadaj" to sie wtedy obrazali o rasizm. Polka - z nia mieszkalo sie fajnie bo to ogolnie byla fajna osoba. jesli sie trafi na kogos porzadnego to polecam. Ogolnie tez polecam mieszkanie z Hiszpanami, Niemcami, Anglikami, Wlochami i innymi narodowsciami z Unii. Oczywiscie mozna trafic na rozne jednostki, ale ogolnie sa to ludzie z tego samego kontynentu o podobnych zwyczajach i bez wiekszych schiz. jezeli juz nastepuja jakies nieporozumienia to na tle charakteru niz samej narodowosci.

nie zdecydowalabym sie mieszkac z kims obcym, w dodatku z innego kontynentu...sprobuj jeszcze poszukac po pierwsze dziewczyny, po drugie Europejki...jak masz do podzialu kuchnie i lazienke...

tak, kuchnia i lazienka do podzialu...pojdę wywiesić ogłoszenia w polskich sklepach

Dzięki za rady i odpowiedzi :)

A dlaczego napisalas, ze plec nie ma znaczenia?? W zyciu nie zamieszkalabym z obcym facetem i to jeszcze z senegalu:O Szukaj dalej. Jakie to miasto?