Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zielona stonoga

CO WAM W ZYCIU NIE WYSZLO? PRZYZNACIE SIE?

Polecane posty

Gość a ja miałam tak...
mam 30 lat i nie mam zadnych sukcesow na koncie przykre, ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zaluje ze sie urodzilam
pociesza mnie jedynie mysl, ze nie mialam na to wplywu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowniez zaluje ze mnie urodzila matka...ze siedze teraz w domu z dzieckiem ,ez studiow pracy majac 21 lat ...na jego utrzymaniu ,bez slubu ,i wszyscy na mnie patrza jak na zero ...wspalniale uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja zaluje ze sie urodzilam pociesza mnie jedynie mysl, ze nie mialam na to wplywu " Już coś podobnego ostatnio tu czytałem, mam nadzieję, że to nie ta sama osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dno drugie
Nic mi nie wyszło :(Mąż po 25 latach znalazł sobie nowszy model :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa346 az tak zle? przykro mi, jak mozna Ci pomoc? to nie jest koniec swiata, kiedys dasz dziecko do przedszkola i sprobujesz wrocic na studia, mysle ze Ci sie uda, ale nie siedz w domu wyjdz do ludzi, masz jakies przyjaciolki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam tak...
bo w zyciu piękne sa tylko chcwile i to jest ta kurewska prawda, że to sa tylko chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zaluje ze sie urodzilam
Brzydal28 ---> Chyba pierwszy raz to napisalam... a moze nie ;) Slaba pamiec mam... Ale nie zamierzam sie wieszac. Nie ma tak latwo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLISH STANDARD
stonogo, załujesz, ze wyjechałaś- a doka i dlaczego ząłujesz? ja żałuję, ze nie wyjechałam od razu po liceum, żałuje, ze studiowałam tu 5 lat-straconych!- , że nie poszlam na terapię w najpóźniej w wieku 22 l., że nie potrafie jeżdzić samochodem i wszyscy sie ze mnie smieją, a ja też chcę, ale sie panicznie boję, ze byłam w 2 toxycznych zwiazakach i dałam-daje sobą pomiatać, ze urodziałam sie w biednej rodzinie- choć mogło być gorzej, choc moi rodzice akceptują mnie za sukcesy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu mam beznadziejna prace za duzo kase, w Polsce bylo mnie kasy ale praca dawala mi satysfakcje,kochalam moja prace, moj zwod, tej pracy co tu mam nienawidze, choc kasa jet dobra, mysle o powrocie, ale to jeszcze troche potrwa, a za pare lat nie wiem czy bede mogla jeszcze wykonywac moj stary zwod, czy nie bede za bardzo do tylu no i najgorsze ja mialam fajna prace w Polsce a maz ma tu, ktos musi sie poswiecic i to nie chce byc ja :-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w życiu nie wyszła mi nigdy koszula ze spodni - jakos tak ją dobrze upycham, że trzyma sie świetnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja żałuję że
jak założyłam rodzinę, to nie wyprowadziłam się z rodzinnego domu oraz żałuję, że straciłam w ciągu lat swój zapał i energię życiową, że poprostu się wypaliłam ... ale to chyba każdy tak ma: mieć ten rozum co teraz i kilkanaście lat mniej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam tak...
ja też żałuję pięciu lat studiów (prestiżowy, najstarszy, wymagający uniwersytet - sranie w banie, bo g**** z tego mam) liceum też żałuję - powinnam była posłuchać mojej babci i pójść do technikum - mieć zawód i łapać pracę, gdy jeszcze nie było o nią tak trudno teraz nawet mi nie przysługuje w urzędzie pracy bezpłatny kurs - bo mam wyższe (chciałam sobie zrobić kurs fryzjerski) mam faceta, który mnie zdradził, na pół roku porzucił i w tym czasie się zaje***cie bawił... dwa dni, dzien przed i w sam dzien matki moja mamusia wydzwaniala az milo - na dzien dziecka - cisza - nawet smetnego maila nie dostalam jedynym moim sukcesem jest ukonczenie studiow - ale jest to pyrrusowe zwycięstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zluje ze ciagle zre i
rzygam mam bulimie juz 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaluje ze mam
takiego hujowego meza i przpiepszona tesciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLISH STANDARD
ALE stonogo- NIE WIERZĘ, ZE MOGLAŚ W POLSCE MIEĆ FAJNA PRACĘ?! jak to mozliwe, ja mam kolejna za 1500 + full wyzysk jak cytryna, dlatego zostaje mi wyjazd i nie chce juz byc zależna od żadnego faceta, jak chce to niech mi pomaga, ale nic w zamian- gratis słuząca i dupodajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam tak...
ja tez mialam wczesniej fajna prace... Co prawda charytatywna ale swietnie sie tam czulam, super bylo. Niestety, ze wzgledow finansowych musialam zmienic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz a ja mialam super prace ktora dawala mi satysfakcje pzatym juz dojrzalam do tego zeby powiedziec ze lepiej miec prace dajaca satysfakcje za mnijsza kase niz byc niki za kupe kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLISH STANDARD
I boje sie, ze dalej bedę tkwiła w tej pasywnosci i za pare lat bedę załowała, ze nie zrobiłam nic dla siebie, ze nie odeszlam, ze nie postawilam na swoim, a paradoksalnie blokuje mnie przed tym TERAZ STRACH, ze będę żałowała jak odejdę i sobie pogorszę, strach przed porażką, bo ja naprawdę nie mam zadnej bazy, jestem biedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLISH STANDARD
Tylko, ze stonogo, ja do tej pory nie miałam pracy satysfakcjonującej ze względu na moja pasję, ani zarobki, tak jak napisałąm zawsze do 1500 , po 10 godz. średnio, jebnięty szef/owa, takze ja bym chciala chociaż pracować dla kasy. chyba chcemy tego czego nie mamy, i nie mozemy mieć-bo ja juz straciłam wiarę , ze uda mi sie kiedys normalnie zarabiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Brzydal28 ---> Chyba pierwszy raz to napisalam... a moze nie Slaba pamiec mam... Ale nie zamierzam sie wieszac. Nie ma tak latwo " Ktoś napisał coś podobnego, w innym temacie, ale troszkę inaczej. Może wyciągam zbyt daleko idące wnioski, ale... To było w tym temacie: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3758875 To pewnie nie ty :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałujęęęę
że wyszłam za mąż i dałam namówić się na dziecko :( żałuję, że nie mam silnego charakteru i większej odwagi życiowej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zaluje ze sie urodzilam
w tamtym temacie tez sie wpisalam... O babci, ktora uderzyla mojego psa... Ale to bylo duzo gorsze, bo nie tylko ja cierpialam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×