Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zelaznaaa

Czy wy tez tak PUCHNIECIE w ciazy?

Polecane posty

Gość zelaznaaa

czuje sie jak balon Wy tez tak macie ja jestem w szostym miesiacu co bedzie dalej co z tym robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz prawie w 7 i palce mam jak baloniki nogi to samo... koszmar :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na szczęście nie:) jestem w 32 tygodniu:) polecam dietę całkowicie BEZ SOLI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zelaznaaa
u mnie rano jest wzglednie ale tak gdzies od 14 robi sie intensywnie.do tego mam chyba spuchnieta twarz. kurcze az glupio zakladac spodnice :( duzo przytylyscie ? bo to chyba tez i zalezy od ciezaru ciala sama nie wiem. dobrze ze sa klapki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wędzidlo
wyjdzie wam to wszystko, jak dziecko juz się urodzi i kolezanka ma racje - warto podarowac sobie sól, to sie bedzie mniej puchło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wędzidlo
fajną masz tę mańkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to moze za duzo pije bo łaze z wodą mineralna tylko :D:D w ciazy nie przytylam duzo 5 kg od poczatku ale przed ciazą juz sobie wazylam nadprogramowo i to tez sie dokląda do wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fakt, że z piciem też nie należy przesadzać i pić tyle tylko ile trzeba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a trzeba 2 litry dziennie? ja dziennie tak 1,5 wypijam plus zupa pomidory i inne wodniste rzeczy wiec ze 2 litry bedzie :D ale zazwyczaj pilam duzooo mniej. okolo pol litra plynów dziennie... moze to ze nagle tak zwiekszylam ilosc plynów tez wplywa na opuchlizne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i tak nie pijesz bardzo dużo, ja piję więcej;) natomiast te 0,5 litra na dzień, to zdecydowanie za mało zwłaszcza przy takich upałach więc słusznie robisz pijąc teraz więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
budgie zazdroszcze ci tych 3 tyg wiecej ktoe masz za sobą :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chimerka
Jestem pod kon. 29 tyg i w ogole nie puchne. Mykam w obcacach, baletkach, klapkach sandalach i nic. Mam nadzieje, ze tak zostanie do konca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zazdroszę Ci, że tak malutko przytyłaś:D ja niestety więcej:O byleby do przodu, bo już ciężko wytrzymać przy tych upałach z tym dodatkowym balastem kilogramów;) I nigdy nic nie wiadomo - może urodzimy w tym samym dniu?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenta
Ja jestem w 6 miesiącu i też zaczynam strasznie odczuwać puchnięcie... Buty robią sie za male, pierścionki nie wchodzą a jedząc wcale nie tak strasznie dużo nie mieszczę się w żadne swoje dotychczasowe ciuchy, nie wiem po prostu co sie dzieje, przytylam 7 kg z czego większość to wody i cala reszta a ciuchy poszly w odstawkę... Masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenta
Co do diety bez soli to też chyba moge polecić, tzn nie mogę, bo zaczęlam wczoraj, moja nowa Pani Doktor mi taka narzucial... A do tego 2 razy w tygodniu same warzywa i owoce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Budgie malo przytylam bo mialam juz sporo na plusie i musze uwazac co by nie przesadzic wiec stosuje diete... tzn zeby nie bylo nie odchudzam sie ale pewnych rzeczy unikam niestety :(:( ze slodyczy to tylko raz na czas lody i pepsi twist a tak to warzywa warzywa warzywa mieso z kurczaka i jeszcze raz warzywa :D:D:D Nawet smietany zmienilismy z 18% na 10% :D:D i lodowke mam pelną salaty i pomidorow... jakbym przesadzila teraz to bym miala problem juz zdrowotny ... mam nadzieje ze wiecej niz 4 kg to juz nie utyje. a co do daty porodu to wolałabym tydzien wczesniej niz tydzien poxniej :D:D Gdzies czytalam ze chlopcy zazwyczaj wląsnie poźniej sie rodzą. a ty znasz juz plec dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja spodziewam się synka:) a z tego co mi wiadomo Ty chyba też więc według tej teorii, to raczej razem rodzić nie będziemy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
budgie ja tez synka :)ciekawe czy to sie sprawdzi :) a to twoje pierwsze dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, pierwsze:) Za to Ty będziesz mieć parkę - super! zazdroszczę Ci już, bo też chciałabym i chłopca i dziewczynkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
budgie a powiem Ci ze ja tam nie wiedzialam co bym chcialą za 2 razem. nawet myslalam ze dziewczynka bedzie :D:D a tu taka niespodzianka :) Ale sie strasznie boje... jakos tak w moim otoczeniu zawsze byly same dziewczynki i nie wiem jak sobie z synkiem poradze... tzn na poczatku to pewnie róznicy wiekszej nie bedzie ale poxniej jak podrosnie...:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci, że mój mąż bardzo chciał mieć córkę! baaa nawet mówił, że woli mieć dwie córki dlatego zdecydowałam się poznać płeć przed narodzinami choć wcześniej wcale tego nie planowaliśmy, bo wciąż mówił o tym dziecku jak o dziewczynce;) i co? będzie synuś:) Już jesteśmy oswojeni z tą myślą choć przeczucia miałam na córkę;) Najważniejsze by maluch był zdrowy, bo nie ma nic ważniejszego na tym świecie jak "zdrowie" i nie można tego kupić za żadne pieniądze, a jakimi ludźmi w przyszłości będą nasze dzieci? to tylko od nas samych zależy i nie ma tutaj znaczenia płeć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Budgie masz racje :) Najwazniejsze zeby bylo zdrowe a cała reszta nieistotna... Ok ja uciekam dac jakąs kolacyjke mojej Misi i czas ja wyplusiac bo cala w piasku jest :D:D:D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle muszę się pochwalić jakiego mam fajowego męża - przyniósł mi własnoręcznie wyciśnięty sok z marchewki:D oczywiście z sokowirówki;) i obiecał, że będzie już taki sok przyrządzał codzinnie, bo jak twierdzi, to "samo zdrowie";) kochany chłopina z niego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój mi przyniósl wode mineralna z lodowki i powiedzial zebym se tylek ruszyla i sama szla bo juz mi wiecej nie przyniesie i poszedl gdzies trawe kosic :D:D:D zazdroszcze faceta ... moj to pewnie by nie wiedzial jak sie sokowirowke obsluguje... juz nie wspomne o obraniu merchewki :D:D:D oki uciekam :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ten sam problem, juz koncem zimy nie moglam dopiac kozakow, teraz jestem w 29 t.c. i puchne jeszcze bardziej, pierscionkow juz od dawna nie nosze no i spodnic tez, bo wstydze sie z tymi moimi kostkami-balonikami pokazac, dzis kupilam przewiewne jasne dlugiew spodnie i mam nadzieje, ze posmigam w nich do konca ciazy, no i cale szczescie, ze lato, bo przynjamniej w klapki czy japonki zawsze sie wcisne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No toście mnie dziewczyny z tym chłopcem \"pocieszyły\". Ja też spodziewam się syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana-------> nie martw się na zapas, bo ja znowu słyszałam, że wszystko zależy od tego czy nasze mamy miały porody planowe czy z poślizgiem;) ja i mój brat przyszliśmy na świat planowo więc liczę, że i mój synek też nie będzie się ociągał z przyjściem na świat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×