Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość minia pinia 23

zupa gulaszowa , co dodac ????, prosze piszcie

Polecane posty

Gość minia pinia 23

hej , ostatnio byłam w barze z moim ojcem i jedlismy bardzo dobra zupe gulaszową , chce jutro ugotowac ja sama bo tecie bardzo smakowała i mi tez:) tylko niewiem czy mozna dodac ogórki korniszone pokrojone w paski , jak jadłam ta zupe , to były ogórki , ale niewiem czy kiszone czy korniszone CO JESZCZE MOZNA DODAC DO TEJ ZUPY??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minia pinia 23
MOZNA DODAC PAPRYKE CZERWONA ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minia pinia 23
chyba nici z tej zupy ..:O co mozna dodac ????? nigdy wczesniej tej zupy nie gotowałam..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minia pinia 23
agawa , podaj ten przepis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolowina (moze byc inne miesko) pokrojona w kostke gotujemy z warzywami dodajemyziemniakipokrojone w kostkę mogą byc mini marchewki,kukurydze z puszki,papryke pokrojoną w kostkę,moze byc paczka mrozonej zupy wielowarzywnej no i na koniec dodajemy2 op.zupy gulaszowej knorrdodam,że calosc musi byc w miarę gęsta no i doprawiona do smaku papryką,pieprzem,itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minia pinia 23
agawa , dzięki za ten przepis, jutro ugotuje, a czy mozna dodac ogórki pokrojone w paski korniszone??, czy niepopsują smaku ?, jak jadłam ta zupe to były ogórki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz, ale raczej kiszone, chociaż jak wolisz to mogą być korniszonki. Myslę, że jak ci smakowały to takie i takie będą dobre. :) No i ja daje lane kluseczki :) i ziemniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minia pinia 23
okokokokokokokoko, ale jak niedodam zupy w proszku to wyjdzie mi taka lura ..:O zawsze dodaje zupy w proszku , bo jakbym niedodala to by mi "szczochy" wyszły a nie zupa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minia pinia 23
zupy knor są dobre przeciez i bez konserwantów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzmy żeby nie prowokować awantur że w tej sprawie sa różne opinie :P Ja tez nie wyobrażam sobie ładowania zupy w proszku do gulaszu - sorry, nie po to sie wysilam i sama gotuje, żeby niezdrowe gotowce dokładać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minia pinia 23
mella, ale przeciez zupy knorr są bez konserwantów ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez środków które według wyznaczonej oficjalnie listy należy nazwać \"konserwant\". Ale poza tym mają glutaminian sodu, różne \"e\" i cholera wie co jeszcze, dawno nie czytałam ;) Pamiętam tylko że raz przeczytałam skład kostek rosołowych, i same nazwy lekko odstraszały :P Jak bardzo są niezdrowe to zdania podzielone, ale że sa zdrowe to na pewno nikt nie stwierdzi :) Narobiłaś mi smaka na gulasz-zupe swoją drogą... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minia pinia 23
mella , no jutro ugotuje zupke gulaszowa bo mi i tacie bardzo posmakowala..:) oby wyszła smaczna, ja lece bo woda w wannie na mnie czeka , dzieki za rady pozdrawiam jutro tu napisze jaka mi wyszła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli co???? pomrzemy jak dodamy te dwie sztuczne zupki?????? hmm...moze i warto zaryzykowac bo smak nadają rewelacyjny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pomrzemy, spokojnie... Raczej przeciwnie - zakonserwujemy się :P Jak napisałam, opinie na temat stopnia ich szkodliwości sa podzielone. Tylko po co wogóle starać się i robić zupę gulaszową, jeśli potem i tak dodaje się do tego zupke instant, którą można równie dobrze dodać do czystej wody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzmy,że wersja zblizona do oryginału:przede wszystkim słoninkę podsmażamy,na koniec dajemy słodką paprykę,mieszamy,coby się nie spaliło.Papryka daje smak.Potem wołowinka,podsmażamy i podlewamy wodą.Dusimy,potem dodajemy paprykę czerwoną,lub kolorową,ziemniaki w dużą kostkę,wręcz ćwiartki,pomidorki,odrobinkę koncentratu pomidorowego,doprawiamy,dużo papryki ostrej,sól,troszke pieprzu.I to jest zupa gulaszowa a nie jakieś wersje fastfood z baru z mrożonką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minia pinia 23
hej , ugotowałam dzisiaj tą zupe gulaszową i powiem ze wyszła wyśmienita , wszystkim bardzo smakowała , dodałam papryke i czerwoną fasole .. poprostu pychotka :) polecam !!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jukrecja
Uwielbiam zupę gulaszową. To bardzo dobra strawa na zimowe dni. Rozgrzewa i zawiera dużo pożywnych składników. Moim zdaniem ważne jest by dobrze przyprawić taki gulasz. Kiedyś widziałam że podją go w chlebie, ciekawy pomysł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cegla1998
moja zupa gulaszowa to pokrojone w kostke miesko ,cebulka (duzo),papryka czerwona i zielona,pieczarki . jak mieso jest miekkie dodaje koncentrat pomidorowy i przyprawe go gulaszu. mozna maka zagescic ale ja nie lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cegla1998
oczywiscie najpierw wszystko obsmazam na patelni i do gara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kucharka szósta
# Tiszttsa meg a hst, majd vgja kb. 1x1 cm-es kockkra, tegye flre. # Vgja apróra a hagymt, majd ssse a felforróstott zsiradkban aranybarnra, majd adja hozz az sszezzott fokhagymt s egy kevs kmnymagot (zlse szerint, jobb ha darlt formban, maximum 1 teskanlnyit).. # Hzza flre a melegrl, hagyja egy kicsit kihlni, majd szórja meg egy jó adag pirospaprikval (zlse szerint, maximum 2 evkanllal. Keverheti erssel is, ha szereti). Alaposan keveje ssze. # Keverje hozz a hsdarabokat, a sót, majd tegye vissza a tzhelyre, pirtsa, kzben meg-megkeverve. Ne hagyja tlmelegedni, idnknt adjon hozz egy kis folyadkot, a levest hasznlva erre a clra, soha ne szrtsa ki. Ha jól tslt a hs, fedje le s prolja. # Hmozza meg a rózsaburgonyt, alaposan mossa meg, majd vgja a hssal kb. azonos mret kockkra. Amikor a hs megpuhult, adja hozz a krumplikockkat, a zldpaprikkat, az sszevgott paradicsomot s a maroknyi zellerlevelet, amit eltte sszektztt. Adja hozz a megmaradt hslevest s annyi vizet, hogy kb. 3 liter legyen. Fzze addig, amg minden tf a levesben. # Legvgl, a tlals eltt kb. 10 perccel, adja hozz a hzilag ksztett csipetkt, majd zrja el alatta a lngot. Fedje le s hagyja llni kb. 5 percet, óvatosan keverje ssze, tvoltsa el a zellerlevl csomót. # Forrón tlalja, egy kevs apróra vgott metlhagymval.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kucharka szósta
he, zjadło wszystkie znaki diakrytczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kucharka szósta
No dobra. Kroisz w drobną kostkę cebulę i przysmażasz na tłuszczu na złotobrązowy kolor. Dodajesz przeciśnięty przez praskę czosnek i zmielony kminek (łyżeczka). Odstawiasz z ognia niech lekko ostygnie. Następnie wsypujesz 2 łyżki stołowe słodkiej papryki (Węgrzy dodają ostrą dopiero na talerzu, albo bezpośrednio do gara w knajpach dla turystów, np. z Polski). Mieszasz wszystko porządnie. Wrzucasz mięso - pokrojone tak mniej więcej 1x1 cm. Wieprzowina jest bardziej popularna w zupie, przynajmniej na Węgrzech. Solisz. Wstawiasz ponownie na gotowanie. Nie dopuść do przegotowania (wyparowania płynu). Ewentualnie można podlewać wodą - dozwolone. Jak mięso będzie w miarę jadalne (miękkie) przykryj pokrywką i duś. Przygotuj ziemniaki- tzn obierz, porządnie umyj i pokrój w taką kostkę, jak mięso. Jak mięso będzie ju8ż miękkie, dodaj ziemniaki, zieloną świeżą paprykę (pokrojoną), pokrojone pomidory i trochę zielonej naci selera (ten ostatni najlepiej w związanym pęczku). Uzupełnij wodą. W przepisie jest coś o 3 litrach i gotuj następnie, aż wszystko będzie jadalnie-miękkie. Na koniec możesz dodać maleńkie kluseczki-zacierki (csipetke). Zdejmij z ognia, przykryj pokrywką i odczekaj 5 minut. Podawać gorące (no a jakże inaczej!) z (wg tegoż przepisu) ze szczypiorem (:)) na zupę wg tegoż przepisu: 1 kg chabaniny (wołowina lub inne zupne), 6 łyżek smalcu, 2-3 średniej wielkości cebule, 70dkg pyrów, 2 ząbki czosnku, kminek mielony, 2 łyżki proszkowej czerwonej papryki (wg uznania ostrości), 2,5 l rosołu z wołowiny (tak stoi w przepisie), 2 średniej wielkości zielone papryki (słodkie/ostre- jak kto woli), 2 średniej wielkości pomidory, nać selera związanego w pęczek i garść pietruszki do posypania w talerzu. Co do tej csipetki (zacierek), to robisz je z 1 jajka i 10 dkg mąki (pewnie sól by się przydała). Łączysz jajko z mąką, wyrabiasz, zostawiasz na godzinę. Następnie wygniatasz porządnie, robisz wałeczki grubości ołówka i ciachasz nożem małe kawałeczki (wielkości groszku). Posypujesz to cudo mąką i czekasz, aż trochę wyschną. Potem można wrzucić do gara (jak wyżej było napisane). Jó tvgyot! PS żadnych ogórków, bo o tym najstarsi Węgrzy nic nie słyszeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kucharka szósta
Może się przyda uwaga, ale nie wolno przesmażyć papryki, tej sypkiej, bo robi się ona gorzka i to sprawia, że niejadalna robi się cała potrawa. :( znowu mi zeżarło ogonki z alfabetu madziarskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×