Cała prawda o problemie wielkości penisa.

To nie tak, że musi być duży fiut, żeby zapokoić kobietę. Sto razy było już wykazywane, że do wypełnienia cipy wystarczy przeciętnych rozmiarów "frędzel". Może być ze 13 cm i da radę. To są fakty medyczne. Ale niestety wiadomo również, że kobiecy orgazm rodzi się gdzie? W głowie! A zatem przede wszystkim muszą być pobudzone kobiece zmysły, wcale nie pochwa czy łechtaczka. Kiedy laska jest mocno napalona, wystarczy lekko ją smyrnąć i już szczytuje. Czego potrzeba, żeby ją mocno pobudzić? No i tu zaczynają się schody... Większość kobiet w łóżku ceni facetów MĘSKICH, tzn. zdecydowanych, odważnych i pewnych siebie. Nic tak nie poprawia męskiej pewności siebie jak duży kutas. Zatem DŁUGOŚĆ FIUTA JEST WAŻNA. Kobieta ma świadomość, że ujeżdża prawdziwego ogiera i jest w siódmym niebie. Dla części Pań podniecający może być sam widok wielkiego penisa we wzwodzie. To nie ma jednak nic wspólnego z fizycznym dopasowaniem genitaliów. Duży penis działa głównie na zmysł wzroku. Działa bardzo silnie. Jeśli facet ma małego kutaska, to musi swoją męskość udowodnić kobiecie w inny sposób. Nie twierdzę, że to niemożliwe. Przydatne bywają: intelekt, dobry samochód, rozbudowana klata, "gadane", siła fizyczna i inne rzeczy. Czasem też mocno kochająca kobieta przymyka oko na fizyczne niedoskonałości faceta.

To nie ma jednak nic wspólnego z fizycznym dopasowaniem genitaliów. Ciekawa teoria. Skąd w takim razie rzesza kobiet niezadowolona lub wręcz załamanych faktem, iż nie czuje go w sobie?

miałam chłopaka który był bardzo chudy i penisa też miał bardzo chudego (na długość całkiem, całkiem). I nie wiem czy przez to że cienki czy przez ale nie miałam żadnej przyjemności tylko straszne siniaki na wewnętrznej stronie ud.

tam miało być: czy przez to że cienki czy przez to że chłopak kościsty... -zjadło mi się

Skąd pomysł, że kobiet nieczujących kutasa w sobie jest cała rzesza? Chyba nie z forów internetowych? Przecież tam o penisach piszą głównie faceci!

zapomniałem jeszcze dodać, że oczywiście ważna jest nie tylko długość penisa, ale jego cały wygląd - tzn. czy jest też gruby, żylasty, no taki "postawny" :) To wszystko składa się na jego seksualną atrakcyjność. Oczywiście odpadają jakieś dziwnie powykręcane, pomarszczone twory z przerośniętym napletkiem. Penis musi być ładny. Musi pasować zarówno do właściciela jak i użytkowniczki.

Wg anonimowych badan, wiekszosc kobiet stwierdzila, ze rozmiar ma znaczenie :P Tylko nie mowia tego glosno, bo... nie wiem, wstydza sie?

wedlug badan naukowych wiekszosc zakonczen nerwowych znajduje sie przy wejsciu do pochwy do 1/3 jej glebokosci .

To znowu ja. Część facetów uparcie dowodzi, że "mają 15 centymetrowego i wszystkie moje dotychczasowe kochanki były wniebowzięte". Ci kolesie powinni znać jedną zasadę - Żadna kobiet nie skrytykuje prosto w oczy penisa swojego aktualnego faceta! No chyba, że jest głupia, albo chce go rzucić...

bogdan Skąd pomysł, że kobiet nieczujących kutasa w sobie jest cała rzesza? Chyba nie z forów internetowych? Przecież tam o penisach piszą głównie faceci! Bogdan! Ochłoń! :D

a ty Musztardo to kobieta?

musztada to ja. :)

bardziej liczy sie obwód

z duzym pewnisem, wrecz bardzo duzym i musze powiedziec, ze srednia to przyjemnosc. jestem dosc waska, jesli nie wspolzyje przez kilka dni to trzeba mnie troche rozcignac aby stosunek byl przyjemny. penis tej wielkosci czesto nie sprawial mi przyjemnosci, a nawet prowadzil do bolu. wydaje mi sie, ze kobiety, ktore chca miec facetow z duzym przyrodzeniem nigdy wczesniej takich nie mialy i nie maja pojecia z czym to sie je. mi wystarczy umiarkowany penis. moze gorzej maja kobiety, ktore sa tam szerokie, ale wtedy chodzi o grubosc, a nie dlugosc.

Jak się popieści to się zmieści

Kobieta. Owszem.

To kto jest tą musztardą wreszcie? Przyznawać mi się! (Mam nadzieję, że musztarda z Dijon raczej niż Sarepska)

Cofam posta. Napisałaś przede mną... No więc, jaką musztardą jesteś?

:P

ja potwierdzam to co mówisz - lubię duże chuje. lubię patrzeć jak rosną

Znowu o kutasach... Rzygam tym

Wszysttko by bylo wporzadku gdyby nie cipy wielkie jak jaskinie niedziwedzi. Wtedy by nie bylo problemu z rozmiarem skoro mozna je doprowadzic do szalenstwa - jednym palcem .

Penis ma być gruby żeby c**e wypchal i żeby było tarcie

Większość kobiet w łóżku ceni facetów MĘSKICH, tzn. zdecydowanych, odważnych i pewnych siebie X To juz wiem dlaczego kobiety lubia g****icieli.