Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

miłośniczka przyrody

Czy można wogóle wsadzić pióropusz ananasa do doniczki?

Polecane posty

Obiło mi sie o uszka, ale nie wiem gdzie,że można kupić ananasa, odciąć mu pióropusz i wsadzić do doniczki. Po casie będzie pięknie rosł.Dzis kupiłam i chciłabym zasadzić. Moje pytanie brzmi: czy robiłyście coś takiego? ile odciąć tego pioropusza? od razu do ziemi czy do wody? jak podlewac? ile światła? wogole jak pielęgnować? i czy jak go trzymałam chwilkę w lodówce to nic nie zaszkodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roobiłam, odciełam... hmmm... no tak 1 cm poniżej nasady pióropusza, od razu poszedł do ziemi... Traktowałam go jak resztę roślinek... bez szczególnej troski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie choduje sobie ananasa Od owocu odcinasz zielone - ale tak by bylo okolo 1 centymetra trzonu, zdejmujesz od spodu najmniejsze listki i wstawiasz do ziemi. Nie trzeba zakopywac. Sprawdz w srodku czy listki sa swierze, a nie suche. Ananas musi miec duzo slonca, ciepla i wilgotno. A jak dobrze pojdzie to wyrosnie ci owoc. Ja choduje juz od ponad rok i na razie, oprocz niesamowitego rozrostu, nic sie nei dzieje. Raz, wydaje mi sie, ze juz mial produkowac owoc, ale akurat wtedy wyjechalam na 2 tyg i troszke sie wysuszyl. Choc moze niedlugo bedzie robil drugie podejscie Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhgjkmjjj
zona papaja-> ale on cos urosl? czy poprostu byl sobie taki pioropusz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi udało się wyhodować ananasa. Odcięłam zieloną "górę" i wsadziłam do wody na jakieś 2 tygodnie. Wody nie zmieniałam najwyżej dolewałam jak trochę wyparowało. Po tym czasie na uciętej podstawie zaczęły się pojawiać około 2 mm. zawiązki korzonków. Wtedy kupiłam ziemię do kwiatków wsadziłam delikwenta i spokojnie czekałam, co się stanie. Najpierw pousychało trochę dolnych liści, zrobiły się brzydkie więc je obcięłam. Potem mój ananasek zaczął wypuszczać liście i rosnąć jak oszalały.Mam go jakieś 8 miesięcy i nadal ma się dobrze. powodzenia w hodowli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MI udało się wyhodować ananasa z pióropusza ściętego z owocu trzeba znaleźć owoc wierzchołkowy bo w naturze ananasy rosną w pionie połączone od pióropusza do podstawy owocu łodygą i tylko ten który rośnie na zakończeniu łodyg tzn jako ostatni nadaje się do rozmnożenia wiem to bo ja w ten sposób trzy lata temu uzyskałem ananasa który dorósł na pół metrowe drzewko,wydał owoc i usechł. jedyna racja w tym o czym piszecie koleżanki i koledzy to, to że pióropusz ścina się z dwu max. trzy cm piętką i trzeba go zasuszyć ok tygodnia, nic nie potrzeba wygrzebywać z piętki jaka pozostaje przy pióropuszu po odcięciu go od owocu. Po zasuszeniu wsypujemy do doniczki z ziemią w otwór trochę ukorzeniacza i sadzimy zasuszony u dołu pióropusz po czym obficie podlewamy, a potem tylko co jakiś czas należy dobrze zwilżyć wierzchnią warstwę gleby dopóki ananas się nie ukorzeni i nie wybije pierwszego liścia a wtedy podlewa się go w rozetę liści, co trzeci dzień ok 100ml, jedyny mankament tej roślinki to to że lubi dużo wilgoci, nie znosi kaloryferów i przeważnie w trzecim roku od posadzenia wydaje mały owoc z pióropuszem po czym roślina mateczna zamiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najprostszą metodą aby wymusić kwitnienie ananasa jest zawinięcie go w worku foliowym i zostawienie w środku jabłek. Gazy które wydzialają jabłka powodują kwitnienie. Czy ktoś słyszał o wspomnianej metodzie? Jeszcze jedno, nie należy wymuszać kwitnienia u roślin słabych, gdyż w takim przypadku owoc będzie bardzo mały. Niezawodne sposoby rozmnażania ananasów to dzięki rozetce wieżchołkowej oraz przez odrosty boczne, które tworzy. Słyszałem również, że można je rozmnażać przez siew. Serdecznie pozdrawiam! Dominik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×