Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podstepna kobieta

maz zwlekal z dzieckie, zagrozilam ze skorzystam z banku spermy i podzialalo

Polecane posty

Gość podstepna kobieta

Teraz kochamy sie prawie codziennie i chyba niedlugo zostane mama:)) Nawet studiowanie idzie mi dzieku tepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstepna kobieta
dzieki temu lepiej, cos mi zjadlo:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstepna kobieta
To nie jest zadna prowokacja. Klotnia byla pare dni temu. od dawna planowalismy dziecko, ale on nie byl pewny, i dzis sie wkurzylam. mam 28 lat, on 36 lat. jak nie teraz dziecko to kiedy? powiedzialam mu, ze albo robimy dzidzie albo ja ide do banku spermy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie czulabys sie lepiej gdyby chcial tego dziecka bez grozb? myslisz ze to nigdy nie wyjdzie na wierzch? zmuszac kogos do podejmowania tak trudnych decyzji to nie jes dobry pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstepna kobieta
a co mnie to obchodzi? Licza sie moje zachcianki a nie jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstepna kobieta
to ostatnie to byl podszyw. On dziecka chcial ale do konca nie byl pewny. chcial sie ustabilizowac to byl na to czas: 3 lata jestrsmy juz malzenstwem i 3 lata dojrzewalismy do tego razem. ale wedlug mnie w koncu przyszedl ten moment. zadne z nas nie jest juz najmlodsze. przed slubem gadalismy i oboje mowilismy jasno, ze chcemy miec dziecko. no to ile mozna czekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babay
a nie boisz sie porodu? nie myslisz o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111111111111111
Nie powinnas zmuszac meza do takiej decyzji. To sie kiedys odbije na Tobie. Ale ok, jak to zrobilas to potem nie narzekaj, ze sama sie musisz dzidziusiem zajmowac, bo maz nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×