Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brat_niedzwiedz

wina jest moja ale chyba jesli sie KOCHA to mozna wybaczyc???

Polecane posty

Gość brat_niedzwiedz

to było 5 lat temu...poznałem ja....była siostra mojego kolegi...bylismy w zwiazku 3.5 roku...pozniej rozstanie....nastepnie po paru miesiacach dała 2 szanse mi na powrót....zblizenie,sielanka przez pare miesiecy.........i nagle cos sie wypaliło ......zaczeła unikac pocałunków,nie było trzymania za reke,zadnego sexu przez pol roku........zaczałem byc traktowany jak kolega:(:( az do 1.06 tego roku.....pojawił sie kolega z dawnych lat.......i nagle nie odbieranie telefonów ode mnie przez nia,zero odpowiedzi na moje esemesy,gg jej zamilkło.........umówiła sie ze mna na spotkanie.........oznajmiła ze jednak stwierdziła ze 2 razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi i ze serce nie sługa:(:( po czym na 2 dzien wyjechała z tym kolesiem na wycieczke(nie wiem czy 2 dniowa czy 3 dniowa) o ktorej dowiedziałem sie od jej brata:(:( a teraz najgorsze........jak tu pracowac jak zyc jesli sie ja tak MOCNO NADAL KOCHA......... tylko ze chyba bez wzajemnosci z tej drugiej strony(ona chciała bysmy zostali przyjaciólmi,zreszta sama mi powiedziała ze od jakiegos czasu tak mnie traktowała??? jak przyjaciela:( tylko moze ja sie łudziłem na wspolne z nia zycie,robiłem plany,marzyłem o dziecku z nia a ona od dawna traktowła mnie jak znajomego???? do czasu pojawienia sie tego nastepnego...........czy to nie była asekuracja???? jak zapomniec o niej??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga rozraga
Potraktowała ciebie tak jak większość mężczyzn traktuje kobiety: uczucie wygasło ale znajomości nie zakończą tylko dalej mydlą oczy, po co palic za soba mosty jak może nikogo lepszego juz nie poznamy itp itd. A jaki był powód waszego pierwszego rozstania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapewne ja zdradzil...
A teraz poszkodowany :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brat_niedzwiedz
tak z mojej winy:( nie ukrywam...pisałem esy ze swoja była za jej plecami ....ale to chyba nie zbrodnia???? my z była zostalimy przyjaciólmi a co najlepsze to ona wiedział o tym??? tylko chyba tego nie zrozumiała i poczuła ze ta ex jest wazniejsza od niej???? było mineło.......nastapiło rostatanie.........pozniej powrót..........podejrzewam ze chyba ja to przerosło.próbowała sie przełamac ale chyba lek był silniejszy bo za kazdym razem zdarzały sie wypominania o te kontakty z moja ex(łaczyła nas tylko czysta przyjazn z ex,zreszta moja dziewczyna wiedziała ze ma faceta) ale najgoresze ze od pol roku znowu dawała nadzieje mi az do feralnego czerwca gdy zjawił sie on..........i jej tłumaczenia..."przeciez wiedziałes ze nic z tego nie bedzie,ze musimy sobie ułozyc osobno zycie ze....itd itp wiem ze wina zawsze lezy po srodku ale w tym przypadku zdaje sobie sprawe ze to ja zawliłem......ale najgorsze jest to ze daje sie komus szanse a pozniej w brutalny sposób sie jej pozbawia:(:(:( i ta cisza:(odciecie sie od mojej osoby:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brat_niedzwiedz
nagle w przeciagu dnia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brat_niedzwiedz
nie zdradziłem nigdy nikogo w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga rozraga
Wiesz ja ci powiem tak: jak sie rozejrzymy dookoła to większość chyba facetów oszukuje swoje kobiety. Wystarczy popytac znajomych, każdy chyba ma w swoim otoczeniu takich osobników. Twoja była najwyraźniej uznała ze od pisania (za jej plecami) niedaleka droga do czegos więcej...i odpuściła związek bo straciła zaufanie. Czasem faktycznie przesadzamy jesli chodzi o kontakty z byłymi dziewczynami czy innymi koleżankami ale wy mężczyźni sami sobie na taki brak zaufania zapracowaliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, rozumiem, że sytuacja jest ciężka. Ale tacy sa ludzie. faceci zachowują się dokładnie tak samo, a nawet gorzej, bo po prostu z dnia na dzień przestają się odzywać, jakby nigdy cię nie znali, czy zaczynają olewać. Nie da się nic na to poradzić. Ot, takie pojebane to wszystko. Po prostu najlepiej dać sobie spokój z płcią przeciwną:) I zostać homo:classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
brat przykro mi to pisać, ale ona klasycznie się zemściła :O pozwoliła ci wrócić, by cię zgnieść jak robaka, żebyś to POCZUŁ na własnej skórze. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga rozraga
Może wcale nie kochała? A może kiedys ktos ja oszukał i dlatego teraz od razu odeszła? WW sumie to mozna wysnuc milion teorii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echu echu
jak chcesz wchodzic w nowy zwiazek to stary konczysz smsy z ex? przyjazn z ex? nie ma przyjazni z kims z kim sie spalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brat_niedzwiedz
najgorsza jest tez ta swiadomosc.....ze ona jest teraz gdzies daleko z nim ......ze on ja dotyka,całuje......a ja tu bez słowa zapytania od niej jak sie czuje??? co tam u mnie??? zamilka jak kamien,a zapewniała o przyjazni:(:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brat_niedzwiedz
zapomniec o niej????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×