Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem pragnieniem

Oddalibyście życie za partnera?

Polecane posty

Gość jestem pragnieniem

Bo ja tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony soczek
a masz męża czy chłopaka?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dka
tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja88888
oddałabym życie tylko za dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość połowę owszem
żebyśmy mogli żyć razem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko...
nie, boję się smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli bylby tego warty to tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to właśnie najwłaściwsze pytanie, by sprawdzić czy się kogoś naprawdę kocha...TAK - " skoczyła bym nawet w ogień " , mając na wet sama zginąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie oddałbym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pragnieniem
mam chlopaka, od 7 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony soczek
taaa wy oddałybyście życie i gniły w trumnie a on by sobie znalazł nową i używał z życia :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako kochajaca
tak, bo nie chcialabym zyc bez niego, a oddanie zycia za niego to byloby nawet troche egoistyczne, ale zrobilabym to, bo nie wyobrazam sobie siwadomosci ze mam zyc dalej, a jego jzu by nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgyg
To co piszecie świadczy albo o chorobie, albo o braku wyobraźni. Ale ciekawie się czyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pragnieniem
jako kochająca -> dokladnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkkkk
zalezy czyje zycie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pragnieniem
nie mam jeszcze dzieciaczków to nie wiem jak to tam z tym jest :P Ale czy można porównywać milość do dziecka i do mężczyzny? to zupelnie coś innego jak dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgyg
Dla mnie lepszym sprawdzaniem czy się kocha jest zbieranie za nim skarpetek bez zrzędzenia, pielęgnowanie gdy chory i takie tam. Ale to rzecz gustu... No a z sytuacją gdy ryzykuje się swoje życie i to ze świedomością że chyba się je straci, to rzadko można się zetknąć a tylko taka sytuacja w praktyce byłaby testem, nie banalne teksty. Chociaż ja wiem że potrafię zaryzykować swoje życie, ale to dotyczy kogo innego niż partner.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako kochajaca
oczywiscie, ze nie mozna byc do konca pewnym co sie zrobi w takiej sytacji, dopoki sie z nia nie zetknie( oby nie bylo takiej sytuacji), ja jednak uwazam, ze wazne jest nawet to, co myslimy na ten temat i jak sobie WYOBRAZAMY nasze postepowanie, i nikt nie powie mi, ze to bez znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgyg
o tym co pisze "chce deszczu i grzmotów": uważam że odczuwa się silniejszą miłość do partnera niż do dziecka gdy instynkt płodzenia kolejnych dzieci z atrakcyjnym samcem jest silniejszy od dbania o to dziecko które już jest, ot, to jedna ze strategii zabezpieczenia ciągłości pokoleń :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pragnieniem
fgyg -> a więc zdarzylo Ci się zaryzykować wlasne życie z dużym prawdopodobieństwem porażki?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×