każdy powód jest dobry, żeby zerwać...

ja tak mam, w każdym facecie coś mi nie pasuje.. bo coś powiedział, zrobił, bo pali, bo jest niewierzący, bo przemądrzały, bo mnie lekceważy, bo.. itd. no i co z tym fantem zrobić? wiem, że nikt nie jest idealny, a ja już na pewno nie

kiedys trafisz na takiego, ze bedziesz chciala wlozyc sile i energie w to, żeby wyeliminować wady :) wtedy pokochasz

to mit, że faceta można zmienić... tak naprawdę to my mamy nadzieję, że oni się zmienią, a nadzieja jest wiadomo czyją matką

No wiec moje zdanie jest takie ze,widocznie nie trafilas na tego odpowiedniego i bedziesz sie doszukiwac problemow byle z nim nie byc.a kiedy spotkasz kogos kogo pokochasz to wszystko inne przestanie miec znaczenie i nie bedzie ci nic przeszkadzac, czy jest taki czy taki bo zwyczajnie bedziesz go tolerowala takiego jakim jest.A taka mala rada z mojej strony:czasami warto zmienic swoj tok myslenia,bo czasami to co nam przeszkadza to sa tylko zwykle jakies wymysly.