Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dodaaaaaaaaaa

W którym tyg. obciążenie glukozą, i dlaczego??????

Polecane posty

Gość zapytanie444
w którym tc robi sie obciązenie glukozą 75g? dodam ze tej 50 g wogóle nie miałam robionej i jeszcze jedno pytanie: czy wcześniej (przed badaniem) ograniczałyście słodycze i coś jeszcze?....na ile dni przed badaniem....czy moze normalnie jesć jak do tej pory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeee
,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytanie444
mogę prosić o jakieś wskazówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytanie444
pyatnie zadałam wyzej pod swoim nickiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie ograniczałam się z żadnymi pokarmami na kilka dni przed( zresztą słodyczami się w ciaży nie objadałam,czasem jakis batonik tylko), po prostu tego dnia co miałam badanie rano nic nie jadłam i jak najwcześniej się dało pojechałam do laboratorium. ja miałam akurat obciążenie 50g ale szwagierka miałą 75g i wykonywała gdzieś w 26 tyg tak jak ja te 50g ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalaaaaa123
Witajcie:) Miałam robione badanie 75g glukozy, na początku niby wszystko dobrze ale 20 minut przed pobraniem krwi zwymiotowałam, pielęgniarka normalnie pobrała mi krew ale nie jestem pewna czy wyniki są wiarygodne. Czy muszę powtórzyć badanie? Czy te 20 minut niczego nie zmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o badanie dotyczące obciążenia glukozą to ja miałam robione je dziś w 25 tyg 3 dni w dawce 75g. Powiem tyle, że uwielbiam słodkości, ale ta glukoza bije wszystko. Pobranie krwi miałam po 1h i 2h od wypicia. Natomiast dobre samopoczucie opuściło mnie po 40min. jak zaczęło mnie mdlić, a do tego doszły zawroty głowy. Po powrocie do domu nie pozostało mi nic innego jak porozmawiać z klozetowym uchem i wszystkie dolegliwości minęły.:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha_1987
Piłam dziś 75g, spory kubek, ale na szczęście woda była tylko letnia a pielęgniarka pozwolila dodac pare kropel cytryny to bardzo pomoga, polizałam też cytryne przed i po wypiciu,a potem jeszcze jak zaczynało mnie mdlić za każdym razem sobie liznęłam i przetrwałam. Warto wziąć kogoś ze sobą-czas szybciej mija i nie myśli się o tym cukrze:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×