Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna znerwicowana

smutne i wstydliwe - o finansacha właściwie o mojej biedzie i braku pomysłu

Polecane posty

Gość taka jedna znerwicowana

Ratunku tonę... :( Nie honor w realu się przyznać. Ale tu jestem anonimowa. Więc sobie pozwolę. Nie chcę pomocy ani wyciągac od ludzi pieniądze. Mam rozum, a jednak nie potrafię się utrzymać z dzieckiem z mikrej pensji i alimentów. Chyab za mało bystra życiowo jestem? Pewnie gdzieś robię jakiś błąd. (?) Ale też jest coraz drożej. A moje dochody stoją w miejscu od lat. Do czego ten stan prowadzi? Jest bieda, będzie nędza? Najgorsze, że mam też już długi, których nie umiem spłacić :( boshshs :( Jak wy się gospodarujecie? Czy też odczuwacie tak jak ja? Jak mnie ktoś zaprasza na imieniny w rodzinie, to przechodzę straszny stres. Nie mam za co dojechac ani kupić kwiatka. Nie mogę nikomu nieraz nic dac, choć bardzo chcę. Bo bywa że nie mam na chleb :(:(:( A nie chcę się nikomu przyznawać. I tak się pewnie wszyscy domyślają , jaki wstyd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HHHHHHH
A nie myślałaś o zmianie pracy? jak to wygląda u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3
a gdzie pracujesz i ile zarabiasz? ile dostajesz aliemntów? Pobierasz zasiłek rodiznny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finansowa survivalka
1) Zlikwiduj internet. I kablówkę. Sprzedaj tv. Nie tylko zyskasz pewną gotówkę, ale i obetniesz koszty stałe (to podstawa) oraz zyskasz CZAS - np. na dorobienie. 2) Zrezygnuj ze wszystkiego, co nie jest absolutnie niezbędne. 3) Sprzedaj wszysto, czego nie używasz - ciuchy, książki itp. 4) Na spłatę długów weź jeden, jak najbardziej rozłożony w czasie kredyt - o jak najniższej racie; ale póki go nie spłacisz, nie zaciągaj żadnych więcej zobowiązań. 5) Oszczędzaj na stałych rachunakch - prądzie, wodzie, gazie - kąpiel bierze się, odkręcając wodę na chwilę, żeby się polać, zakręcając na czas mydlenia się, potem szybko spłukując; tak samo oszczędnie podchodź do użycia gazu i prądu. 6) Znajdź jakieś dodatkowe płatne zajęcie, choćby pilnowaie dzieci wieczorami. Mogłabym tak długo pisać, bo zdażało mi się życ za 0 zł (słownie: zero złotych). :) Nie dość, że wchodzę po trochu z długów, to jeszcze wygrzebałam kasę na studia, a nawet kupiłam i szczątkowo wyposażyłam mieszkanie (oczywiście na kredyt, ale raty są mniejsze niż jakikolwiek wynajem, więc oszczędzam na tym).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna- czego ty się wstydzisz? jesteś samotna matka, nie powinno ci być wstyd prosic o pomoc, skoro sama nie potrafisz sobie poradzić. Masz za mało pieniędzy? postaraj sie by było ich więcej- wnieś o podwyższenie alimentów, dopłate do mieszkania, pomoc z opieki społecznej, pieniądze same do ciebie nie przyjda. Zmiana pracy to oczywiście kolejny krok. Nie wstydź się prosić o pomoc rodzinę, jeśli masz rodziców- tym bardziej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3
nie no tv chociaz neich zoastwi dziecko nie moze byc tak odciete do swiata calkiem ale moze od męża egzekwuj wiecej ile on ci płaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie mieszkasz? czym się zajmujesz? może mogłąbyś dawać korepetycje, jeśli znasz jakiś język obcy w jakim wieku masz dziecko? bo ja po swoich mam dużo ubrań, które stawiam przy śmietnikach, jak wyrosną, mogłabym Ci np wysyłać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finansowa survivalka
Oszczędzanie na jedzeniu: - zrezygnuj z wędlin, są bardzo drogie, a niezdrowe - zamiast mięsa kupuj ryby - taniej i zdrowiej - polub podroby - tanie i wartościowe odżywczo - polub kasze - są tanie, zdrowe i pożywne (na dorosłą osobę do obiadu starcza pół woreczka kaszy jęczmiennej, taka jest sycąca! to jakieś 25 groszy :) ) - kupuj sezonowe warzywa i owoce, wtedy gdy są tanie - kupuj duże, tańsze opakowania tego, co można przechowywać (kasza, ryż, płatki kukurydziane; np. 1/3 l mleka plus porcja płatków sprzedawanych na wagę to śniadanie za około 1,20 zł - a syci na długo). - NIGDY nie jedz na mieście - zawsze zabieraj do pracy drugie śniadanie - zrobione w domu jest tańsze niż kupowane gdzieś w slkepiku koło firmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3
jesli masz rodziców moze oni by ci pomogli troszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finansowa survivalka
On3 - tv to najgorszy syf. Zabiera mnóstwo czasu, który można albo spędzić rozwijając swoją relację z dzieckiem, albo dorabiając. Niech dzieciak lepiej poczyta (wkorzystanie z biblioteki nic nie kosztuje) albo wyjdzie na podwórko. Żyłam długo bez tv i było super (teraz mój chłop się uparł na kablówkę, więc jest - jakbym była sama, to by nie było :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"- zamiast mięsa kupuj ryby - taniej i zdrowiej" chyba jakies inne ryby kupujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3
własnie ryby są drogie taniej wyjdzie kupic pare plasterkó wędliny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryby są droższe od mięsa
podroby to syf a nie żywność wartościoa odżywczo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finansowa survivalka
Acha, jeszcze co do długów - kredyt na ich spłatę musi być następujący: - jak najdłuższy okres spłaty (najniższa rata); - najlepiej rata stała (to jest bardzo niewiele droższe niż rata malejąca, ale łatwiej spłacać i planować); - prowizja wliczona do kwoty kredytu albo zerowa; - możliwość wcześniejszej spłaty bez dodatkowych kosztów (z tego ew. można zrezygnować); - jeśli spłacisz coś wcześniej, rób to zawsze ze zmniejszeniem rat, a nie skróceniem okresu kredytowania; będziesz mieć więcej kasy do bieżącej dyspozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3
o to chodzi nie wiem w jakim wieku jest dziecko ale nie bedzie ono siedziało kilka godiznad ksiażką a przed tv czy kompem moze ok 2 godizn posiedziec i w tym czasie matka moze zrobic cos innego np popracowac nad czyms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finansowa survivalka
ryby są droższe od mięsa - chyba od parówek, ale parówki to nie mięso :P Jak się nie znasz, to się nie wtrącaj. Wątróbka jest zdrowa. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3
ryby są droższe na pewno no widzisz nie tylko od parówek ale np od lenczowej czy innych tanszych wędlin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finansowa survivalka
On3 - niezależnie od wieku są lepsze sposoby spędzania czasu niż przed tv. Mówimy o sytuacji, gdzie kobita jest bez grosza - żeby z tego wybrnąć, trzeba ciąć WSZELKIE zbędne koszta. Telewizor JEST zbędny (jeśli ktoś uważa, że nie, to powinien sięzastanowić, czy to nie nałóg).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zabiera mnóstwo czasu, który można albo spędzić rozwijając swoją relację z dzieckiem, albo dorabiając" tylko jak długo czlowiek jest w stanie wegetować, bez odrobiny przyjemności? nie mowie o tv, mowie o jakichkolwiek rozrywkach... jaki sens ma egzystencja nakierowana tylko na dłuższe bytowanie? to jest żywot, jaki prowadzą insekty... chyba to odróżnia nas od zwierząt, że mamy zdolnosc abstrakcyjnego myslenia - myslenia, ktore rodzi potrzeby... oszczedzanie, tylko oszczedzanie do niczego nie prowadzi.. liczy sie cash flow... nalezy myslec jak zarobić wiecej a nie jak na wszytkim oszczedzać... Wiem, ze od czegos rzeba zacząć, ale nalezy to zrównowazyc, gdyz czlowiek żyjacy bez zadnych rozrywek popada w skrają frustracje.. zwlaszcza w tak konsumpcjonistycznym spoleczenstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3
wiesz ja tez mam dziecko i wiem doskonale ze nei bedzie siedziec na ksiażka non stop ja iwem ze sa inne formy rozywki ale jak matka chce pracowac to wiadomo ze czasu tyle ile by chciała nie moze posiwecic dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finansowa survivalka
Mrożona ryba - 8zł za kg. :O Zawartość - głównie ryba. Wędlina - drożej. Zawartość - głównie chemia. Rekordowe produkty zawierają aż... 14% mięsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryby są droższe od mięsa
taa i najlepiej zrezygnuj z energii elektrycznej, wody, gazu i innych dupereli, wyprowadź się na 3 lata do schroniska, a ppotem za zaoszczędzone pieniądze kupisz se mieszkanie :P masz jeszcze więcej tego typu rad finansowa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mrożona ryba - 8zł za kg" a co to za RYBA??? Ma jakąś nazwe? czy moze to jakies sprawsowane odpady z filetów lepszej klasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryby są droższe od mięsa
Mrożona ryba - 8zł za kg. Zawartość - głównie ryba chyba zawartość głównie woda :P ale co w niej jest poza tym "głównie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finansowa survivalka
Komiczne - jak długo? Tyle, ile potrzeba, żeby osiągnąć cel. Jak musi, to może. I to nie konsumpcja odróżnia nas od insektów, tylko umiejętność osiągania celów. Oczywiście można zostawić tv, zostawić internet, kupować ciastka (och, bo jak bez nich żyć) i dalej tkwić w długach. Albo można się na jakiś czas sprężyć i z nich wyjść, po to, żeby potem w peni korzystać z żcyia. Pomyśl, co się bardziej opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze - ja sie nie czepiam, bo wiekszosc rad tej osoby od ryb jest dobra - nie chce juz az takim malkontenetem być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×