Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Matys...

Jak jej to powiedzieć... ?

Polecane posty

Gość Matys...

Więc to jest tak.. Na początek od razu mówie że jestem w wieku 12 lat.. Wczoraj wróciłem z trzydniowej wycieczki szkolnej na której była dziewczyna w której się zakochalem.. Zacząłem z nią rozmawiać.. Była taka mała dyskoteka postanowiłem zaprosić ją do tańca jednak odmówiła powiedziała że ją boli brzuch. Zoriętowałem się że jeden z moich lepszych kumpli z nią pisze sms-y..wiem że to niezbyt honorowe ale dorwałem się do jego komórki i zacząłem czytać chyba się lubią w jednym z sms-ow zapytal sie czy ma szanse u niej ona mu odpisala że tak. Nie wiem co robić. zacytuje słowa mojej ulubionej piosenki zespolu Rh+ "Po Prostu Miłość" "Ona uśmiecha się do mnie...ale czy myśli o mnie? Kocham ją moimi myślami całymi dniami i nocami z nią wiąże swe nadzieje..." jakoś z nią rozmawiam ona uśmiecha się do mnie nie wiem zaczałem też jej pisać sms-y narazie typu czy podobala się jej wycieczka itp. nie odpisała.. Z resztą ona jest bardzo nieśmiała mało mówna. Jednak jak zaczne z nią rozmawiać to ja czuje to coś. jak patrze na jej oczy czuje się jak w niebie... Z tego co wiem to nie podoba sie jej u mateusza (kolegi wspomnianego wyżej) to że on tak przeklina itp z resztą u niego co drugie słowo to "ku*wa" ale tak naprawde to nie wiem probuje sie dogadac jakos z jej kolezankami aby ją lepiej poznać.. jak jej powiedzeć że ją kocham? boje się że jeśli to powiem to sam nie wiem co sie stanie.. prosze o jakieś rady ja sam też jestem niezbyt śmiały w takich sprawach... ehh prosze o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę masz 12 lat
bo faceci w wieku 22 nie potrafią się tak wysłowić jak Ty;) napisz do niej smsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pomyśleć, że potem z takiego fajnego 12-latka wyrasta beznadziejny 20-latek. Trzymaj tak dalej i nie zmieniaj się! A co do dziewczyny- napisz jej parę sms, tylko nie przesadzaj, zapytaj jeszcze o coś związanego ze szkołą, np. kiedy jest rada, albo coś takiego. (co można doradzić dzieciom???)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matys...
No tak naprawde to 12 bede mial 25 czerwca na pewno jązaprosze na przyjęcie.. jest taki problem ze ja niepotrafie się normalnie wyslowic kiedy ona przy mnie stoi... narazie chce z nią jakoś normalnie się kolegować a może później zacząć kolejny etap... chce jej to powiedziec że ją kocham ale nie moge tego zrobić prędzej się udusze przy wymowie tych słów do niej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matys...
no i ja nie jestem taki jak wiekszosc ludzi ktorych znam którym chodzi tylko o "walenie konia" oglądanie pornoli itd. w wolnych chwilach lubie sobie pisac wiersze itp. ale też raczej jestem w dobrej kondycji abyscie nie mysleli ze jestem chuderlakiem.. pare dziewczyn z klasy sie we mnie zakochalo ale na nich mi nie zalezy tylko na tej jednej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matys...
i głównie boję się czy ona czasami już nie chodzi z mateuszem... ;/ a jeśli nawet nie to bym musiał szybko zadziałać bo pewnie w krótce zostawi mnie samego dla innego... prosze was o rady dziewczyny myślą podobnie jakbyście chciały aby chłopak okazał wam miłość ??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uroczee
:) po pierwsze, jeśli byłabym nieśmiałą 12-latką to nie chciałabym żeby chłopak okazywał mi miłość od razu. poczułabym się speszona. Po drugie, takie osoby lubią pewność siebie u innych--> to nie znaczy ze masz od razu przeklinać i zachowywać sie jak cham. Po prostu uwierz sam że jesteś interesującym chłopakiem. Spróbuj dowiedzieć się czym się interesuje, może macie podobne zainteresowania? może wtedy rozmowa będzie się \"kleić\". Po trzecie, popracuj nad tym, żeby nie stać przy niej jak trusia i nie wpatrywać się jak ... wiadomo co ;) Pomyśl że jest normalnym człowiekiem, równie speszonym jak Ty i potrzebuje pewnie jakiegoś uśmiechu, pytania \"jak się masz\", albo pewnego siebie \"pomóc ci\". Spróbuj działać, i unikać przedłużających się chwil milczenia. Krótkie rozmowy, kiedy jest o czym rozmawiać są milej widziane niż takie przeciągające się nie wiadomo co. aha spod jakiego jest znaku? ;) Do dzieła! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matys...
ooo może uda mi się ją wyrwać nad jeziorko :D to wtedy bedzie sukces =]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matys...
no z jeziorem nie wyszło ale prawdopodobnie przyjdzie na imprezke którą organizuje 25 czerwca :D trzymajcie za mnie kciuki i dajcie jakieś porady aby już teraz się troche bardziej zbliżyć ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę masz12 lat
na imprezce muzyczka na fulla, zero alkoholu z Twojej strony (co masz się spić i zrobić z siebie idiotę) zaproś do tańca ale obejmuj delikatnie, bez obmacywania, po wspólnym tańcu porozmawiajmy chwilę, np. w jakiejś altance. Bądź miły, rozmowny ale bez narzucania się i propozycji na siłę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matys...
Tańczyć to ja chyba umiem =D Tylko tutaj na przeszkodzie stoją rodzice jakoś bym ich się musiał pozbyć ;/bo oni zaraz zaczną mi tu znów pieprzyć że sie wlasnie obmacuje ale to da się wyczuć w czasie tańca ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednen z tych ..
jezus maria 12 lat i obmaycwanie w glowie chyba prowokacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matys...
nie obmacywanie xD tylko poprustu trzymanie rąk na biodrach moi starzy są przewazliwieni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matys...
Miłość miłością w sumie.. ale ja chciałbym sporzeć jej głęboko w oczy i powiedzieć coś miłego.. np pokash tzytzki :classic_cool: daj spokoj maly, laski nie sa warte tego zeby ganiac za nimi, to one maja smigac za Toba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matys...
to wyżej to jakiś koleś się podemnie podszywa... ;/ chciałbym ci powiedzeć że to się raczej czuje jak czegoś chcesz a mi się zdjae ze sie jej nawet podobam tylko ona jest niesmiala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matys... sratys...
nie ona jedna jest, musisz sie nauczyc kolego mlody jak postepowac z kobietami, aby w przyszlosci chetnie nogi... znaczy te motylki czuly do Ciebiee:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzych1999
jesteś porządnym gościem zazdroszczę ci charakteru przy dziewczynach zachowuje się jak ostatni dziwoląg miałem 2 dziewczyny byłem dla nich miły wysyłałem esemesy prawiłem komplementy pisałem nawet dla nich wiersze rzuciły mnie obie w pierwsza ok.3dni druga ok. 1 tydzień ale to nie najgorsze chyba kocham moją kuzynkę nie kocham zakochałem się w niej nie jako rodzinie pożądam jej wyznałem jej to cieszyła się nie była usatysfakcjonowana tym że jej kuzyn jest nią zainteresowany to sprawiało mi ból jej uśmiech był jak światło tysiąca słońc ale to nie był uśmiech to był wyraz samozadowolenia nie rozumiała mnie myślała że żartuje wyjaśniłem jej tą sprawę 2 minuty przed wyżej wymienioną historią teraz jej tu nie ma ja czuje się niezrozumiany całe życie miałem naprawdę wielkie poczucie humoru ale to nie pora na żarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×