Dlaczego ja spotykam beznadziejne nieśmiałe dziewczyny ?

czemu mi się nie trafiają , takie co same wiedzą czego chcą, które nie boją się swoich potrzeb i same potrafią zainicjować pewne rzeczy :) i nie trwa to pół roku :/

swoj trafia na swego :D

gdybvy tak było to bym nawet ich nie zaprosił...a ja inicjuje i gówno z tego mam :/

zapros mnie :P ja wiem czego chce :P

jak jesteś z Poznania to spoko...ale dla dobra obydwu byśmy się zdjęciami musieli wymienić...

bo kobity mają inne potrzeby niż wy he he

no nie jestem, moze to tez dla dobra obydwu :D:D

z obserwacji wiem, że te co są dosyć odkryto ubrane, albo obciśle wiedzą czego chcą i raczej nieśmiałe nie są...więc próbuj z takimi :)

a nie zastanawiałeś się że to Ty możesz nie byc w ich typie?,a nie odmówiły Ci spotkania przez grzeczność i jeszcze jedna ewentualnośc,niektore kobiety sądzą,ze takie większe "otwarcie" się moze spotkac sie z niezbyt miłą oceną...np.mezczyzna może odebrac,ze taka kobitka jest "latawicą",może sam przejmij inicjatywę,jezeli rozkreci sie,to dobra Twoja powdzenia zyczę

sam jestes nieśmiały i zrzucasz odpowiedzialność za pomyślność spotkania na dziewczyne, ona powinna Cie zabawiać rozmową..

dlaczego oczekujesz od dziewczyny otwarcia sie przed Toba i trajkotania na okrągło na piewrszym spotkaniu? niekażdy tak potrafi. a jesli ktoś jest niesmiałt to tym bardziej, potrzebuje czasu aby "rozpoznać teren".