KOCHANE ODPOWIEDZCIE MI SKĄD SIĘ BIORĄ RUDE DZIECIACZKI????

Kolor oczy co cecha, za ktora odpowiadaja wiele genow. Dziedziczenie koloru oczu jest bardzo skomplikowane. I tak, u 2 niebieskookich rodzicow moze byc dziecko o piwnych oczach.

nie jest możliwe posiadanie dziecka o ciemnym kolorze oczu przez rodziców mających niebieskie oczy. Jeśli rodzic i jeden i drugi ma niebieskie oczy to znaczy, ze nie posiada genu dominującego odpowiedzialnego za oczy ciemne. A jeśli go nie posiada to nie przekaże go dziecku. I tak dziecko dziedziczy po rodzicach tylko geny oczu niebieskich. Jeśli rodzic by posiadał gen oczu ciemnych to nie miałby tym samym oczu niebieskich gdyż ciemny jest dominujący. Zaś rodzic o ciemnych oczach może też posiadać w sobie gen oczu niebieskich. Może przekażać gen i jasny i ciemny.

http://museum.thetech.org/ugenetics/eyeCalc/eyecalculator.html

a może mamuśka puszczała sie z sąsiadem

Eye color is more complex than simple mendelian genetics can explain. A punnett square won't work. In humans three genes involved in eye color are known. They explain typical patterns of inheritance of brown, green, and blue eye colors. However, they don't explain everything. Grey eye color, Hazel eye color, and multiple shades of blue, brown, green, and grey are not explained. The molecular basis of these genes is not known. What proteins they produce and how these proteins produce eye color is not known. Eye color at birth is often blue, and later turns to a darker color. Why eye color can change over time is not known. An additional gene for green is also postulated, and THERE ARE REPORTS OF BLUE EYED PARENTS producing BROWN EYED CHILDREN (which the three known genes can't easily explain [mutations, modifier genes that supress brown, and additional brown genes are all potential explanations]). The known Human Eye color genes are: EYCL1 (also called gey), the Green/blue eye color gene, located on chromosome 19 (though there is also evidence that another gene with similar activity exists but is not on chromosome 19). EYCL2 (also called bey1), the central brown eye color gene, possibly located on chromosome 15. EYCL3 (also called bey2), the Brown/blue eye color gene located on chromosome 15. EYCL3 probably involves mutations in the regulatory region just before the OCA2 gene (which produces a protein that is expressed in melanocytes). A second gene for green has also been postulated. Other eye colors including grey and hazel are not yet explained. We do not yet know what these genes make, or how they produce eye colors. The two gene model (EYCL1 and EYCL3) used above explains only a portion of human eye color inheritance. Both additional eye color genes and modifier genes are almost certainly involved.

ćwoku pisz po polsku a nie kopiujesz coś z angielskiej strony. Genetyk akurat ma rację w 100%, spało się na lekcji????

oczy zielone?

Proponuje cofnac sie do kiazek z biologi poziom gimnazjaly!! ZAlezy od genów! ale niby mowia ze u bladynów szansa na dude potomstwo jest 1:4

Widzę, że wszyscy tu z genetyką na bakier:-) otóż odpowiadam Wam na zapytanie dlaczego rude dzieci rodzą się u dwóch szatynów, na pewno nie macie co szukać rudych przodków bo możecie ich nie znaleźć wcale, nie będę tutaj wdrażać fachowej genetyki gdyż trzeba by rozpisać przynajmniej dwa wzory i je opisać szczegółowo a to masa roboty i nikt tego nie zrozumie. Podstawę i tak wszyscy znacie że odpowiadają za to chromosomy x i y. Wiedzcie jedno wyjaśnię to w sposób taki życiowy. Kiedy widzicie parę gdzie kobieta i mężczyzna są szatynami o jasnej karnacji, białej -to dziecko będzie na pewno rude i nie muszą mieć wśród przodków rudych babć ani dziadków- nie ma to nic wspólnego z genami. z kolei ruda dziewczynka po rodzicach szatynach w związku z blondynem szatynem czy brunetem na pewno nie urodzi rudego dziecka mimo, że sama taka jest no chyba że zwiąże się z rudym o takowych genach, gdzie naprawdę byli sami rudzi- ale odcień skóry i nawet rodzaj skóry typowo rudych ludzi jest inny niż dzieci po szatynach. często jest też tak, że z dwóch brunetów rodzą się rude dzieci,szatyni lub nawet blondyni jeśli oczywiście oni także mają białą skórę. większe prawdopodobieństwo, że dziecko będzie brunetem jest ze związku np blondynki z brunetem, wtedy dziecko będzie albo blondynem albo brunetem bardzo rzadko rude. mogą rodzić dzieci a one zawsze będą miały jakiś odcień blondu od jasnego po ciemny aż po szatyn nawet do brunet ale raczej nie pojawi się tam rudy choćby mieli 8 dzieci. Możecie przeczytać książki z genetyki lecz fachowe składają się z samych wzorów lepiej przyjąć to za prawdę absolutną i wiedzieć że rude z szatynów lub brunetów lub rudych ale nigdy z blondyna i szatynki, brunetki lub odwrotnie .

a jeśli chodzi o oczy to pamiętajcie, że poza niebieskimi szarymi piwnymi czarnymi brązowymi są także zielone, fioletowe a nawet wielokolorowe, np moje oczy na obwodzie mają taką ramkę granatową z bardzo cienkim czarnym paskiem potem stają się niebieskie następnie szare wokół źrenicy są żółto pomarańczowe, w mojej rodzinie nikt takich nie ma. W kwestii oczu nauka podaje nam tylko podstawową odpowiedź czyli wyjaśnia dlaczego dziecko z takich rodziców ma takie oczy nie wyjaśnia jednak skąd biorą się te wielobarwne cudactwa- może z kosmosu hehe oczywiście nauka wyjaśnia przyczyny powstawania tych przypadków lecz co jakiś czas pojawiają się teorie które podważają stare tezy.

geny http://www.ankietydlaciebie.pl/ankiety/pokaz/493d71da-456e-8530-7450-4f96715d4185

Mój chłopak jest niebieskookim jasnym blondynem można powiedzieć białym, w lecie jego włosy jaśnieją jeszcze bardziej napewno nie mają odcienia złotego ani żadnych rudości... Są wręcz popielate! Ja mam naturalny kolor włosów ciemny blond (tzw. Mysi), jak byłam malutka miałam jasne włosy gdy miałam jakieś 5 lat miałam rude włosy ;) potem zmieniły się na ciemny blond, latem to fakt że pod wpływem słońca robiły się złotawe. Mamy roczną córeczkę która urodziła się we wrześniu 2011, urodziła się z marchewkowym kolorem włosów ;) w okresie niemowlęcym włoski jej się troszkę wytarły, przed wakacjami zaczęły jej odrastać fakt że w okresie słonecznym jej wyjaśniały ale mimo wszystko miały złoty odcień, w tej chwili włoski rosną jej dalej i mają dalej odcień rudości co mnie bardzo cieszy bo jej rówieśnikom z włosów czarnych zmieniły się już na blond ;) więc pocieszam się jak miałyby jej się zmienić to już by się zmieniły, sama osobiście farbuje włosy na intensywny miedziany od kilku lat (mam oczy brąz), moje dziecko to spełnienie moich marzeń, od zawsze mówiłam że chciałabym mieć córcię z rudymi loczkami ;) (włoski także jej się podkręcają ;)) i oby tak dalej ;) a Michalinka odziedziczyła jasne oczy po Tacie, jest śliczna :* pozdrawiam