A miałam tylko jedno marzenie, nie spełniło się, nigdy się nie spełni, smutno mi

mozesz mi nie ubliżać w stosunku do moich dzieci ??? jesli maja jakieś zmartwienie to przychodzą do mnie i zwierzają sie...wiem ze jak coś ich martwi ja nie musze pytac bo wystraczy ze na nie spojrze i wiem ze cos jest nie tak. dzieci sa radosne pełne humoru rzadko sie smuca....wiec prosze zachowaj te przykre słowa dla siebie... możliwe, ze dzieci mogą mnie lekceważyć w przyszłości....lecz nie zawsze sie to zdarza.

jeśli ci chodzi o zabawy zajmowanie sie dziećmi to zawsze znaduje dla nich czas by gdzies wyjsc itp, jestem osoba, która woli spacery wycieczki rowroe itp. niz siedzenie w domu...

Dla Ciebie kurwo : "Parafraza – swobodna przeróbka tekstu, która rozwija i modyfikuje treść oryginału, zachowując jednak jego zasadniczy sens." Dalej bedziesz sie upierac? Pojechalas sama sobie . My wiemy co to parafraza jełopico Naucz sie wysylac z roznych kont potem pogadamy o parafrazie hahahahaha

nr11 bardzo dziękuję ;) sądziłam ze można podzielic sie z wami swoimi problemami, smutkiem, samotnościa...lecz widać jakie osoby sa na kafe umieja tylko krytykowac i wyzywac innych lecz sami nie sa lepsi.... pa

przeciez cie nie obrażam, ale myślisz, że jak żyje się w domu z obcym facetem, który je olewa?:O fajnie, że wychodzisz z nimi na spacery, ze do ciebie przychodzą, ale w takim razie po co, dlaczego mieszkacie z tym gościem????

dobra ale >>>mieszkaja z tym gosciem dlatego ze on jest jej mezem i ma z nim dzieco . Kapujesz w koncu czy dalej nie??? To juz lopatologia i prosciej nie umiem wybacz !!

sens zachowałam bo autorka mowiac o dom, mąz ma na mysli grzanie tyłeczka tam gdzie kaska.. tyłeczek za kaske. ona mowiac o osbie stosuje system uzywania uugolnien, wybielania i owijania w bawełne eoraz stosuje przenosnie, sym,bolike a ty to łykasz

No super. Ale nie rozmawia z jej dziećmi, nie zajmuje się nimi, z nią tez nie rozmawia i delikatnie mówiąc, olewa. Po co żyć z kims takim i w takim domu?:O On się jej każe wynosić z domu i to jest super rodzina?:O Daruj sobie takie mądrości... Błędy się popełnia, ale trzeba umiec z nich wyjść. Widać, ze nie miałyście nigdy w życiu do czynienia z dzieckiem z rozbitej rodziny, albo z jakiejś dysfunkcyjnej:O Od małego wie się, kiedy między rodzicami jest ok a kiedy nie. To, że dzieci rzadko się pytają, czy coś się stało, nie oznacza, że sa nieświadomymi niczego roślinami. I złota zasada wychowania- domagasz sie od kogoś prawdomówności, szacunku, traktowania na równi ze sobą, daj mu to samo.

Wiesz co piszesz te nimfa z bozej laski? O co ci chodzi? Probujesz cos udowodnic? Nie sil sie nie wyjdzie czlowiekowi z mozgiem o konsystencji betony. Ciao laska !

Kobieta nimfa z jakiego psychiatryka uciekłaś?

co stwierdzili u ciebie lekarze?

pewnie jakieś zaburzenia maniakalne Bo zdrowa na umyśle to ty nie jesteś

dobra >>> jestem dzieckiem z rozbitego domu i co teraz? Teoria pada? Czy dalej bedziesz upierdliwa?

23:17 ja nie wiem dorosłej kobiecie trzeba tłumaczyc tak oczywiste rzeczy? Dlatego wy tu sie uzalacie nad nią a ona ma zal ze on jej teraz kasę ukrócił, ze musi sama pracowac itp. Ona płacze ale za tą wygodą co miała.

kobueta nimfa. ty jestes chora. zglos sie do psychiatry. a wy po co z nia dyskutujecie. jak ktos taki sie pojawia trzeba udawac ze go nie ma.

ty nic nie musisz tłumaczyć ciebie nikt o zdanie nie pyta

Fakt olać ją ,albo go bo pisze jak facet który sie na kobiecie przejechał

Pieprzenia kobietki nimfy przypominają mi pieprzenie Nelly Rokity tylko na 20 razy niższym poziomie. Idź się naucz polskiego a potem się wypowiadaj kretynko.