biała sukienka w czarne groszki...

kupiłam na wesele taką ;] przypadkiem, dotąd groszki wydawały mi się tandetne, nawet na nie nie patrzyłam. Przymierzyłam tą sukienkę i musiałam ją kupić, bo bardzo mi się podobało jak w niej wyglądam. Jestem młoda, więc wiek chyba nie jest przeszkodą :P Ale nadal groszki wydają mi się tandetne. Boję się, że połowa sali będzie taką miała. Wiem, ze groszki były modne w minionym sezonie, ale ja nie chcę być modna, tlyko ładnie wyglądać ;) Może bywaliscie na weelach, nosi się jeszcze takie sukienki? :D Moja oprócz tego, ze jest białą w czarne groszki, jest taka jakby w stylu gorsetowym, tzn góra idealnie dopasowana, a poniżej lini hioder odcinana i rozkloszowana, długość do kolan. Jako, zę to wesele to chyba wypada coś na gołe ramiona włożyć, mam bolerko, czarne satynowe, z takiego materiału, z jakiego jest wstążeczka pod biustem. I buty z okrągłym noskiem, na niewielkim obcasie, z delikatną kokardką. Wszystko chyba współgra. Ale żeby nie wyglądać monotonnie, czarno-biało, mam zamiar założyć czerwoną biżuterię. Czerwone delikatne korale, bransoletkę i chyba kolczyki, nie jakas przesadzona biżuteria, tylko takie no..skromne jakby, ale nie do przesady :P Do tego czerwone pazurki, nie jakieś szpony, tylko króciutkie, opiłowane na kwadratowo. Jestem blondynką z jasną cerą, ale mam nadzieję, ze się opalę :P A do tego fryzurka..myślałam, zeby poprostu pofalować włosy, grzywka na bok i takie tam. A jak grzywka zacznie mi się rozdzielać założę czarną cieniutką opaskę. I tak to chyba wygląda. Ale nadal uważam, że groszki sa tandetne i patrząc na moją sukienkę na wieszaku tez tak uważam, ale kiedy ją przymierzę, to nabiera uroku :) To chyba jestem zadowolona...co myślicie o kreacji mej? :D wszelkie sugestie mile widziane..z tym, ze sukienki już nie zmienię, zostają grochy:)

hmmm...może to nawet sa kropki a nie groszki? coś pośredniego... :)

Moze byc . Naj wazniejsze ze sie dobrze w niej czujesz. Lepiej niz zalozyc cos modnego i super wygladajacego w sklepie lub na modelce ale czuc sie zle .:)

http://www.allegro.pl/item376387441_grochy_japan_h_m_emo_z_anglii_uk_r_36_38.html Wkleiłam link, mam nadzieję, ze dobrze. Nie jest to reklama, jeśli nie chcecie możecie nie wierzyć i zaraz mnie zjechać, ze coś reklamuję. Nie ważne. Ta moja chyba tak wygląda jak ta :) tylko ma czarną, a nie białą sietkę na dole. Sietki tez wydawały mi się tandetne. Ale tak fajnie podtrzymuje sukienkę i tez nadaje uroku. Zostawiam ją, nie odrywam. Aż jestemw szoku, bo moja jest niemal identyczna...nawet to odcięcie poniżej linii bioder.. No nic. Tak wygląda moja sukienka, która nie jest tandetna :D Tylko na mnie jest trochę krótsza, bo mam długie nogi :P

O :) a myślałam, zę nikt nie czyta :D Tez tak myślę, dlatego nie zważając na wszechobecne groszki, kropki ją kupiłam :)

jak mozna tyle napisac na temat jednej sukienki? a czerwone dodatki nei beda pasowac

Tez się zdziwiłam, ze tak dużo mi wyszło, ale tak już mam. trudno. A dlaczego nie będa pasowac czerwone dodatki?

po prostu! czarno biala sukienka powinna miec np srebrne albo biale albo czarne dodatki, ewentualnie inny kolorek, ale na pewno nie czerwony. bezguscie!

Może się to komuś nie podobać, ale wcale nie uznałabym tego za bezguście. Na początku myślałam o złotym delikatnym łańcuszku, pierścionku i kolczykach...ale pomyślałąm, ze tak będzie znowu za skromnie i za słodko. O czarnej biżuterii też myślałam, ale doszłam do wniosku, że mająć czarne buty, bolerko, torebkę, i groszki na sukience, naprawde będzie monotonnie..

eee czarno biała nie musi mieć wcale srebrnych lub białych dodatków do tych kolorów pasuje wszystko. zwłaszcza jeśli autorka jest blondynka z jasna cerą czerwony i trzeba to ożywić. czerwony trochę standardowo jednak będzie wyglądał ładnie:)