Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gwiazdeczka20

On do tej pory nie zaprosił mnie do domu

Polecane posty

Gość a ja bym nie poszła
dlaczego? Dlatego, że kiedy ktoś sobie tego nie życzy i wyraźnie o tym mówi, nie wypada sie wpraszać. Jest to tylko Twój chłopak od 9 miesięcy - czy będziecie razem? jeszcze poznajecie się i nie sądzę, żebyście po takim okresie już snuli poważne plany na przyszłość. Mam sąsiada i co kilka miesięcy przyprowadza do swojego rodzinnego domu nową dziewczynę. Nie powiem, aby jego rodzice byli tym zachwyceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z wypowiedziawyzej
trzeba zachowac resztki godnosci i honoru, a nie pchac sie gdzies gdzie nie chca. Ale autorka topiku widocznie wejdzie oknem jak ja wyrzuca drzwiami. No chyba, ze leci rzeczywiscie na ta kase. Wtedy wspolczuje. I jeszcze jest tak pusta jak pozostale kafeterianki, ktore radza jej zeby sie wepchala. Na dodatek glupia, ze slucha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka20
Ktoś wczesniej napisał ze moze ma złe warunki wiec napisałam ''duży ''zeby było wiadomo, że jednak tu nie chodzi o warunki domowe i ze one nie są złe. Znamy sie juz na tyle dobrze, że watpie aby myslal ze lece na jego pieniadze bo tak nie jest pozatym dom ani firma nie sa jego to jest wogole głupie myslenie, że jak chłopak Cie nie chce zaprosic do domu po długim czasie bycia razem to ze zaraz chodzi o pieniadze i mysli ze jaka to z Ciebie nie jest materialistka.Tu chodzi o cos innego a mi jest przykro z tego powodu bo niewiem dlaczego tak jest i tu jest cały problem:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka20
No ok może wy tego nie rozumieie ale zastanawiam sie jakbyście sie poczuły na moim miejscu???? Czy byłoby wam az tak miło z tego powodu z mysla ze moze on sie mnie wstydzi albo cos przedemna ukrywa???Dziewczyny zrozumcie on mi mowi ze traktuje mnie powaznie i w ogole ale nie chce bym poznala jego rodzine i tu nie chodzi o sam dom ale o rodzine bo zastanawiam sie czy oni wiedza o moim istnieniu :( Ja go naprawde kocham i traktuje powaznie i nie chce zeby tak bylo juz zawsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AESLSLSssss
ja też nigdy nikogo nie zapraszam do domu. w podstawówce były chyba z 2 koleżanki. wstydzę sie bałaganu w domu, jakiegoś wstydu i ze dom nie wygląda pięknie. Nie mam pokoju swojego tylko z rodzeństwem. a moze jego rodzina zabrania mu miec dziewczyne, bo ma sie zając nauką lub czymś innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka20
On juz skonczył szkołe i watpie zeby to rodzina jemu zabraniała bo jest juz dorosły problem musi tkwic w nim samym a najgorsze ze ja nie znam powodu:( No ale trudno musze byc cierpliwa i mam nadzieje ze wkrótce przyjdzie odpowiedni moment:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym nie poszła
autorko, nie doszukuj się na siłę przyczyny... Jesteście razem i jeśli chłopak myśli o Tobie poważnie wkrótce Cię zaprosi. Ja też nie lubię zapraszać do siebie znajomych, chociaż bałaganu nie mam i nie muszę się wstydzić swojej chałupki, a mieszkam sama na ponad 100 m2 - ja po prostu ten zwyczaj wyniosłam z rodzinnego domu. Swojego obecnego partnera zaprosiłam do siebie po ponad rocznej znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomekkkkkkkkkkkkk
jestes po prostu glupią siksą ktora on wykorzystuje w lozku. wie co jego rodzice powiedza jak cie zobacza i dlatego nie chce cie zapraszac. poza tym co macie robic w jego domu? siedziec w pokoju i co? w ogole nie masz charakteru i nie dziwie sie ze nie chce takiej idiotki zaprosic do domu. a jak juz tak bardzo cie to interesuje to spytaj go wprost i powiedz zeby nie wciskal ci kitu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka20
Jezeli masz sie tu wypowiadac w ten sposób to lepiej tego nie rób bo to nie jest przyjemne.Nie jestem idiotka i nie po to tu pisze zeby ktos mnie w ten sposob nazywał. No ale co ja poradze, że są tu ludzie tacy jak Ty totalne bezmózgie dno umysłowe obrażające innych a nie patrzące na samego siebie!!!Życze Ci powodzenia w życiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zapraszam i nie chce przyjsc :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale glupia z ciebie laska
koles ma cie gdzies dziewczyno przejrzyj na oczy. prawda w oczy kole czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Jejku wkręcasz się. Mówie Ci że powód jest taki że jego ojciec jest alkoholikiem. Może zachowuje się agresywnie jak wypije i twoj chłopak np nie chce żeby jego ojciec cie zwyzywał?? Może się boi że jak zobaczysz jego ojca to z nim zerwiesz. Na pewno to nic poza tym, nie wstydzi sie ciebie ani nic przed tobą nie ukrywa... daj mu trochę czasu, jesteście krótko razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Ja jestem ze swoim chłopakiem 3.5 roku a jego taty jeszcze nigdy nie widzialam. Ale co jest ważniejsze - Twoj facet czy jego rodzice? Też miałam takie myśli jak ty, ale naprawde alkoholizm to jest choroba ktora rzutuje na całą rodzice wiec miej troche serca i wyrozumialosci dla niego jesli go naprawde kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lexusus
ja bylam z facetem rok...bylo wspaniale no ale co, nie o tym mialam pisac ;p. Jego dom tez wyglada normalnie, nikt nie wiedzial ze ma probpemy, ze nie dogaduje sie z bratem, ojcem, ze jest mu naprawde ciezko a z zewnatrz wygladaja na swietna rodzine, skoro jestescie tyle czasu razem, to dlaczego nie porozmawiasz z nim szczerze, hm?? u mnie na poczatku byla rozmowa o tym, ze chcialby mnie zaprosic ale nie moze i nie widzialam w tym problemu, przez ten caly czas pozalam tylko jego mlopdsza siostre a zaznacze ze ma liczne rodzenstwo i nie widzialam i nie widze z tym problemu, skoro jestes z facetem, to nie z jego rodzina, wiec po co ci oni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat jabłoni***
Też tak miałam... Nie chciał zabrać mnie do siebie do domu... też był to dość długi staż związku podobnie jak u Ciebie... Okazało się po jakimś czasie ze poprostu tam gdzie mieszka ma drugą dziewczynę... cuż... wszystko się wyjaśniło... Też był czuły, kochający, blablabla... i tak dalej... Dobrzy aktorzy z facetów czasem są... Mam nadzieje, że u Ciebie tak nie będzie... Pogadaj z nim szczerze dlaczego tak jest ze nie chce Cię tam zabrać??? Pozdrawiam i zycze powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zainteresowana....
Od razu, że alkoholik. Może ma najnormalniej w świecie problemy z rodzicami. Albo może laska nie jest na tyle bogata co by jego starzy chcieli. A może nie może zapraszać nikogo, bo u nich w domu są twarde zasady. A może, a może, a może.... Jest tyle tego, że nic się tu nie wymyśli, tylko się nakręci. Zawsze pomaga szczera rozmowa i tyle. Żadne gdybanie nie wyjaśni sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zainteresowana....
Poza tym to lepiej, że nie zaprosił jej do domu jeszcze jeśli rzeczywiście jest jakiś problem. Mój znajomy ma matkę alkoholiczkę, ojczyma, z którym ona pije i oboje robią nieciekawie w domu. A on się nie wstydzi - a może się wstydzi, ale to olewa - i zaprasza wszystkich bez krępacji. Wg mnie takie zachowanie jest gorsze. Tym bardziej, że matka mojego znajomego wyzywa wszystkich jak leci. Nie ma co się przejmować. Jak nie ma innej to się nie wpieprzaj tam gdzie cię nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zainteresowana....
A w ogóle to co to jest za pchanie do czyjegoś domu? Zero kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aassaa
Ja ze swoim chłopakiem miałam podobny problem. Długo nie zapraszał mnie do siebie mówił że kłóci się z rodzicami i wogole. Pewnego dnie rozmawialismy o nas o naszym związku zapytałam sie czy on sie mnie wstydzi a on mi powiedział że on niema takiego domu jak ja i ze wstydzi sie swojego domu ma bardzo malutkie mieszkanko i ze myslał ze jak mnie tam wezmie, nie bedzie mi sie podobac i wogole to nie bede sie z nim spotykac. Obraziłam sie na niego ze tak powiedział bo nie jestem z nim dla pieniedzy domu i wogole potem mnie przeprosił i pojechalismy do niego, teraz czesciej przebywamy tam niz u mnie;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka20
To nie jest pchanie się do czyjegos domu tylko to jest moj chłopak i nie wchodziłam mu tam na siłe tylko prosilam o wyjasnienie sytuacje a dobijało mnie to ze nawet on nie potrafil powiedziec "dlaczego" a przez to ja miałam rózne mysli :(ale juz nie wazne bo zaprosił mnie do siebie i nawet go o to nie prosiłam tak poprostu niespodziewanie i wszystko jest w porządku z nim i jego rodzina:)Teraz już czuję sie bardziej traktowana poważnie:)Dziekuje za wszystkie odpowiedzi i te dobre i te nie za miłe:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety możę sie wstydzi stanu swojego domu też tak mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×