ojciec z siekierą...

ojciec znęca się psychicznie i fizycznie nad matka i dziecmi. Niedawno doszło do awantury po której go wyprowadziła z domu i wymienila zamki, on wezwał policje... na drugi dzien wyrabal drzwi siekiera i grozil matce , ze ja zabije. Wezwalismy policje i oni powiedzieli, ze on ma prawo latac z siekiera po placu, gdyz tutaj zamieszkuje... Moje putanie brzmi co mamy zrobic?Jak sie go pozbyc? Czy da sie go jakos wymeldowac? Wszyscy mamy juz nerwy w strzepach...

Współczuję Ci takiej sytuacji. Wezwij policję, nagraj może go kamerką (w telefonie np) jak robi burdy. Albo sprzedajcie dom i się wyprowadźcie?

Albo może zgłoście sprawę cywilną? Albo o pozbawienie go samowoli czy czegoś, w każdym razie, że jest niepoczytalny.

Zadzwon na niebieska linie.. Tam udziela ci wszelkich informacji...

I niech inni za Was załatwią sprawę. Niech go pobiją albo coś.

mama wczesnej wystapila o rozwod,a policjanci ktorzy tu byli u nas staneli po jego stronie...poprostu juz wszyscy domownicy maja dosyc tego przesladowania i tolerowania jego i kochanki...mama dostala depresji, a ja jeszcze musze skonczyc studia:(...

wpisz w googleniebieskalinia i poczytaj co grozi za znecanie sie. Policja moze tez zalozyc mu niebieska karte /czy jak to sie tam nazywa/. A czemu on to robi?

nie mam pojecia dlaczego sie zneca, moze sie przeciez wyprowadzic do kochanki i miec swiety spokoj na stare lata, ale nie...musi byc tak jak jest...jem sie nalezy (dom od mamy) i "nikt go stad nie usunie"...

Wasza sytuacja jest dosyć prosta, wiec radzę zainwestować pare groszy w dobrego adwokata a pozbędziecie się tatusia i jeszcze kaska Wam wpadnie

kochana, moj tatus kiedys zmienil zamki i mama musiala szukac sobie nowego domu po tym jak mama urodzila jeszcze jedno dziecko. Ludzie bywaja walnieci.:o

ludzie bywają nieuświadomieni i nie znają swoich praw a tu skoro cała rodzina jest przeciw tatusiowi to sytuacja jest dość klarowna. sprawa o eksmisję i...po sprawie :-D

Wzywajcie policję aż do skutku, a jeśli oni nie będą reagować jak należy to zgłoście to do ich przełożonych. Policja od tego jest żeby reagować!

tak, tylko Twoja mama nie wyrabywala siekiera drzwi i nie grozila ojcu ze go zabije...

zamiast walczyc o swoje zycie wy macie jakies opory? do pierdla tego cwoka jak wam zyc nie daje a nie zale jakies!

Lepiej go w coś wrobić bo z taką reputacją to jest szansa żeby za winnego go uznali.

nie odpuszczac ,wzywac Policje i ZAZADAC NIEBIESKIEJ KARTY NATYCHMIAST!!!!!! Po kilku interwencjach taka sprawa URZEDOWO ZAJMUJE SIE PROKURATOR Z OSKARZENIA PUBLICZNEGO . Jesli policjanci wykazuja stronniczosc zglosic ten fakt do PROKURATORA pamietac o spisaniu ich numerow sluzbowych aby potem sie nie wykrecali.