Po czym poznac ze facet chce sie tylko zabawic?

a gdy zaczales traktowac ja juz powaznie, nie zasypales jej gradem pytan w stylu "ile mialas takich pierwszych randek"? :p "Dla mnie to chyba miłość życia, dla niej chyba zreszta też " normanie wiara w facetow az wraca. :D

że chodzi tylko o zabawę gdy proponuje Tobie że chce zostać twoim Sponsorem Zabolało by prawda

"a gdy zaczales traktowac ja juz powaznie, nie zasypales jej gradem pytan w stylu "ile mialas takich pierwszych randek"?" przeszłość sexualna kobiety zupelnie mnie nie interesuje, o ile nie było tam Simona Molla :P takich pierwszysch randek raczej wiele nie było, bo przede mną miala kilku facetow na stałe - takie tam związki po 2-3 lata... nie interesuje mnie to jakie one były:) tak po prostu... biorę ją taką jaka jest i kasuje przeszłość...

no no, dosc orginalne podejscie wsrod facetow z kafe. :p ale tez uwazam, ze wlasciwe. :)

a czy ktoras z was zwiazala sie na dluzej z takim typem co obsypywal odrazu komplementami i deklarowal uczucia od poczatku znajomosci?

ja chcialam ale typek okazal sie draniem i znaalzl sobie inna a moze juz ja mial jak do mnie zarywal ,,,prostak zadowolil sie tandeta zreszta jego strata:P

Wybacz, komiczne ale pierdolisz teraz jak potłuczony... ----------- "przeszłość sexualna kobiety zupelnie mnie nie interesuje, o ile nie było tam Simona Molla takich pierwszysch randek raczej wiele nie było, bo przede mną miala kilku facetow na stałe - takie tam związki po 2-3 lata... nie interesuje mnie to jakie one były tak po prostu... biorę ją taką jaka jest i kasuje przeszłość..." ----------- Przeczytaj ze dwa razy swoje słowa, bardzo uprzejmie nalegam. to brzmi jak bajkowa hipokryzja! Przeszłość cię nie interesuje, ale... wiesz - ile miała i jakie związki przed tobą (takie tam 2-letnie, może podobne jak obecny...). Kasujesz przeszłość? A może nie wiesz o Mollo-podobnym, jeśli sam nie zapytałeś z braku zainteresowania? kobieta też sama ci nie powie z oczywistego braku w tym jej interesu. Nie mówię nic ponadto, że przeszłość partnera KAŻDEGO interesuje. Kto twierdzi inaczej, zwyczajnie okłamuje sam siebie. Czy mógłbyś się związać ze wspaniałą kobietą na akceptowanym dla siebie poziomie, gdyby się "okazało" przypadkiem, że na studiach była np. luksusową prostytutką? Pstrykniesz palcami - ot, tak... - kasując przeszłość bez pytań i jakichkolwiek emocji? Bo się zakochałeś?

komiczne-jestesmy razem prawie od 2 lat... Dla mnie to chyba miłość życia, dla niej chyba zreszta też. dwa lata to niewiele. Zwykle trwa jeszcze okres pierwszego zauroczenia. Stąd słowa, że to "chyba" miłość życia wydaje się na miejscu :-)

Szukanie - byles kiedys z kims związany? Czyba nie, bo piszesz tak, jakbys nie byl... Nie trzeba wypytywac o przeszlosc, by mniej wiecej uksztaltowac sobie obraz przeszlosci partnera... Przy roznych okazjach wychodzą informacje typu \"bylam tam z moim poprzednim facetem\" itp albo siostra mojej kobiety mowi \"jej byly facet ... coś tam\" na tej podstawie mam jakis obraz jej przeszlosci... sam o nic nie pytam... co do Molla - gdybys ją znal wiedzialbys, ze to niemozliwe...:D \"Nie mówię nic ponadto, że przeszłość partnera KAŻDEGO interesuje. Kto twierdzi inaczej, zwyczajnie okłamuje sam siebie.\" a dlatego, bo to sie panu Szukanie w ograniczonej główce nie mieści? :D wąsko tam przyznam, bardzo wąsko... To straszne - miałeś wizje i nagle ktos do niej nie pasuje? Prosta zasada - \"to co kiedyś, było kiedyś\" :D tautologia, ale jakże fajna... \"Czy mógłbyś się związać ze wspaniałą kobietą na akceptowanym dla siebie poziomie, gdyby się \"okazało\" przypadkiem, że na studiach była np. luksusową prostytutką?\" Tak... bez wiekszego problemu, choc gdybym mial wybor, wolalbym o tym nie wiedziec... Zdziwiony? Nie mieści sie to w Twoim światopoglądzie? Bo Ty bys takiej nie dotknął? Boisz sie porównań? Masz jakis problem ze swoją męskością? Moze szukasz sobie dziewicy? I to takiej z zaburzeniami geometrycznymi, ktorej mozna powiedziec, ze taki odcinek X--------------------------------------------------------------X to 20 cm??? Wole nawrócone dziwki, niż pseudocnotliwe cichodajki... I fakt, że Tobie to wywraca świat do gory nogami, nie interesuje mnie w najmniejszym stopniu... Ps i moglbym byc z taką nawet bez wielkiego zakochania... \"dwa lata to niewiele. Zwykle trwa jeszcze okres pierwszego zauroczenia. Stąd słowa, że to \"chyba\" miłość życia wydaje się na miejscu\" biorąc pod uwage, ze ja sie bardzo rzadko angazuje emocjonalnie i tak naprawde to pierwszy rok wcale nie bylem specjalnie zakochany to moje slowa sa bardzo na miejscu...

komiczne: "Moze szukasz sobie dziewicy? I to takiej z zaburzeniami geometrycznymi, ktorej mozna powiedziec, ze taki odcinek X----------------------------------------------------------- ---X to 20 cm???" obawiam się, ze dziewica nie bardzo by wiedziala do czego odnosi sie ten wymiar i dlaczego wlasnie taki jest pozadany/oczekiwany/however... ;-)

komiczne, ja ciebie uwielbiam, przywrociles mo wiare w normalnych mezczyzn, otwartych, inteligentnych, tolerancyjnych, bo juz zaczynalam od jakiegos momentu myslec, ze swiat meski sklada sie tylko z ograniczonych szowinistycznych debili o ciasnych mozdzkach:P wielkie pozdrrrrrrro dla komiczne;)!!!

hehe to ja kiedys bylam taka zabaweczka jak ktos napisal na poprzedniej stronie - rozdziewiczona i rzucona. a tak wlasciwie to bylismy razem, po akcie rozdziewiczenia moze jeszcze z miesiac. najzabawniejszy byl powod naszego rozstania- wszystko dla mojego bezpieczenstwa, poniewaz on tego samego dnia co przyszedl mi powiedziec ze to juz koniec uciekal przed policjantami (samochodem) - jakas kradziez czy co to bylo, i w trakcie poscigu policjanci sie rozbili i prawdopodobnie nie zyja. i dla mnie bedzie najlepiej jesli nie bedziemy sie spotykac przez jakis czas. hehe uwierzylam mu a za pare dni widze, jak idzie za raczke z kolejna mloda i naiwna. z tego co slyszalam to on lubil sobie rozdziewiczac

fluid - wystarczy, ze oczyta to forum a juz sie dowie :) slowo daje - uwierz mi, ze to nie są jakies oderwane od zycia poglądy i ze facetow z podobnymi pogladami jest sporo... a do rozdziewiczonej i porzuconej - dlatego nie chcialbym dziewicy - nie moge kobiecie zagwarantowac ze z nia bede do konca zycia gdy ide z nią do lozka... ale oczywiscie zakladam ze byc moze bedzie to mozliwe... dziewica zwykle oczekuje, ze facet przelecial ją z wielkiej milosci... a dla mnie najpierw jest sex, uczucie wychodzi potem, albo i nie wychodzi... roznie bywa :)

o jezu co za dyskusja - zacznijcie gadac na temat po czym poznac ze dupa chce odemnie kase wyciagnac albo bedzie mnie zwodzodzic przez rok a potem jak sobie odpowiecie to bedziecie znaly odpowiedz na swoje pytanie