Co to są starokawalerskie nawyki ???

Po czym je poznać ? Jakie są ich objawy ?? Dziewczyny niech sie wpisują.

woli kumpli i obiadki mamusi od spotkania z fajną laską....

najgorszym starokawalerskim nawykiem jest sposób myślenia przez pryzmat "JA" a związek to "MY"

zawsze myśli w liczbie pojedynczej i tak też postepuje jest wyrazna granica miedzy jego a jej traktuje kobiete jak dodatek do siebie

to jeden chleb wybiera pół godziny.

NIE LUBI WEEKENDÓW...BO PRACOWNICZA STOŁÓWKA ZAMKNIĘTA.

nie dopuszcza do siebie myśli,że w jego życiu może być kobieta , która coś w jego życiu zmieni. Ma tak poukładany swój świat,że wszelka zmiana jest dla niego nie do przyjęcia. I to JA najważniesze zgadza się , no może jeszcze mamusia.

kiedy kładzie sie spać ,stawia kapcie równo obok łózka ;)

adrian z bełchatowaa kiedy kładzie sie spać ,stawia kapcie równo obok łózka " ...obok sterty skarpet z całego tygodnia :P

ma przerośnięte ego i nadopiekuńczą matulę, która ciągle szuka mu 20-letniej dziewicy (nieważne czy synek ma 30 czy 50 lat!) Sama jestem 'starą panną' - poznałam kilku ponów w wieku 35- 49 i za każdym razem wtrącały się mamuśki owych panów, twierdząc, że jestem dla ich synów ZA STARA (mam 32 l. - i nie urodzę już im wnuków!) Owe znajomości szybko się rozpadały - bo prawie 40-50- letni kawalerowie ciągle wierzą, że dzięki matce spotkają swoje 20- letnie dziewice - otwarte na ich nawyki i opinię starej mamuśki - dominy) Skończyłam z starymi kawalerami powiązanymi nierozłącznie pępowiną z matką nawet 80-letnią (jeden taki przypadek) Wolę rozwodników lub wdowców (chociaż jesteem starą panną !!! - ale z temperamentem!!!)

sa to faceci majacy tak dobre matki i siostry ( wykształcone, ładne , zaradne),ze siła rzeczy wiekszosc dziewczyn wysiada, bo za wysoka p[oprzeczka. A nawyki - na ogól pedantyzm, ustalony tryb zajec i niechęc do jego burzenia. Zaradnosc, samowystarczalnosc. Czasem egoizm, czasem niesmiałosc, czasem pasja zawodowa, która przesłania wszystko inne.

No dzieki za wypowiedzi. Kurcze , niektore spostrzezenia nawet pasuja do mojej osoby.

kojarzy z takim dziecinnie upartym przywiązaniem do jakiś reguł, zasad, porządków - czy to będzie reguła "zyję czyściutko i schludnie" czy "żyję w pierdolniku" - nie ważne ważne że to MOJE, żeby NIE RUSZAĆ, nie wtrącać się, nie próbować przestawić, generalnie czujesz się u takiego faceta zawsze jak gość poza tym oczekiwanie, że kobieta zastąpi mamusię - że zaraz zakasa rękawy i zabierze się do prania jego gaci i gotowania obiadu

Tak naprawdę wszyscy zazdroscicie kawalerom takiego stylu życia

kawalerem, ozenił sie przed 40tka. B przystojny ( baby mógł miec zawsze), wyksztalcony, z sukcesami zawodowymi, absolutnie samowystarczalny - sprzatal pedantycznie, szyl, prasował, nie bardzo gotował, ale mial swoje pokazowe potrawy, owszem, bardzo dobry syn. Dlugo sie dopasowywał do mąłzenstwa - i dosc burzliwie( co jeszce pamietam) a z w koncu stał sie najlepszym męzem i ojcem ( choc jego pedanteria i przyzwyczajenia czasemi były wkurzajace)

nie ma pojecia o zyciu albo ma ale jak 20 latek, do tego idiotyczne nawyki i sztywno się ich trzyma najgorsi są z mamusią w tle :-D

--- mysli glownie o sobie - w te dni sie tzreba spotkac jak on ma ochote lub wolne, mimo ze to on ma samochod --- przestaje mu sie chciec po mnie przyjezdzac choc ma 10 min a mnie autobusem zajmie 45 min ...i proponuje : moze bys przyjechala autobusem... i to na poczatku znajomosci, gdzie trzeba jakos chyba zaimponowac i dobrze sie zaprezentowac -- jak cos robi - jest z siebie dumny jak PAW -- ugotowalem dla ciebie -----! - wzucil na patelnie troche gotowych rzeczy, podsmazyl i wielka potrawa /najgorsze ze to wspomina kilka razy przy znajomych jaki to jest swietny/ --- ma dziurawe skarpety - wystaje mu palec i takie wlozyl na randke :o blee --- ma zolte niezadbane zeby - co czasem CZUC :o bleee ---- nie chce mu sie zainicjowac seksu, kaze mnie go "uwodzic" Rzucilam.