Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Soraya

Potrzebuje kogos z kim będe mogła sie odchudzac.. dołączy sie ktos? Zapraszam!

Polecane posty

milusinska-> nie poddawaj sie i walcz dalej z nami!! ja tez mam nienajlepszy nastroj dzis na odchudzanie ale bede walczyc bo warto!! m96-> grztuluje!! chyba z nas wszystkich to ty najlepiej wyszlas na tym weekendzie:D zdalam sobie dzis sprawe z tego ze pojutrze powinnam miec miesiaczke i juz rozumiem moj nieciekawy humorek:) a i nie wiem czego sie spodziewac na wadze...:/ powiedzcie ile wam przybywa przed okresem?? i ile dni przed i ile dni po okresie podwyzszona waga sie utrzymuje????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowana83
Hej dziewczyny. Ja juz jestem po sniadanku i w sumie pora lunchu sie zbliza :) bo u mnie dopiero 11:30 :) No wiec jakos sie trzymam na teh diecie nawet w weekend nie zaszalalam :) ale za to nie cwiczylam :( wcale a wcale. No wiec dzis na sniadanko mialam dwa tosty z niskoslodzonym dzemem brzostwiniowym mniami a tylko w sumie 200kcal :) no i wstalam dzis o 7:30 i 40 minut na biezni i 20 minut spacerku . Wiecie normalnie jestem z siebie dumna za to wczesne wstawanie. Kiedys nie moglam sie zwlec z lozka nawet godzinke wczesniej zeby glowe umyc przed praca hihi a teraz woooooooooow. :) taka mam motywacje. A dodam ze do pracy mam na 10 :) i do tej pory zawsze wstawalam o 9 :( wstyd wstyd wstyd. Dzieki wam bardzo za wsparcie i za motywacje caluje was muah muah start 67kg teraz po 2 tyg 65 kg wzrost 167cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milusińka dawaj tu do nas! Przetrwasz te kilka dni kryzysu i znów bedzię dobrze! Nie poddawaj się! ;) zrezygnowana83 świetnie sobie dajesz rade! tak trzymać! inoroz ja sama nie wiem ile przybieram na wadze przed okresem, bo zazwyczaj boję się stawać na wadzę... :P Ale brzuch mam zawsze jak balon i cierpie wtedy na zaparcia... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowana83
a ha a co do twojego pytania o wage przed okresem. Mi przybywa duzo wiec ja ja wiem ze okres sie zbliza to sie wogole nie waze bo bym sie zalamala. Wogole ja ciagle mam problemy z zatrzymujace sie woda. Ale ostatnio mam mi przyslala bardzo fajne tabletki ziolowe Aqua femin.- ok 20zl powoduje ze woda przed okresem sie tak nie zatrzymuje i jak je przyjmujesz regularnie to wodna postac cellulitu tez sie zmniejsza. Mi pomagaja :) bo bez nich przed okresem czulam sie jak balon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Godzina 18 wybiła więc: 3 wafle ryżowe z serem, szynką i sałatą, makaron z warzywami, activia. Poszło doskonale ;) Dziś głownie ćwiczyłam brzuch. Chciałam iść na rower, ale co chwila deszcz pada i nie chcę ryzykować rozpłynięciem się :D A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oby zbieranie sie wody w moim orgnizmie nie zniechecilo mnie do dalszej pracy:/ na razie pieknie mi idzie ale zobacze jak wieczorkiem czy moja calodniowa walka nie pojdzie na marne... dam wam jutro znac jak sie skonczyl dzien:) milego wieczorku!! ja zabieram sie do nauki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowana83
a ja na obiad bede robila rissoto Mniami :) juz mi w brzuchu burczy. oczywiscie sama zjem malutka porcyjke :( a moj maz dokonczy :( ale jego tez odchudzam :) bo mu sie tez przytylo. Ja mysle ze najgorsze jzu jest za nami musimy sie teraz dzielnie trzymac!!!!!!!!!!!! Najtrudniej jest rozpoczac diete......ja probowalam ......od poniedzialku ......heh chyba ze 200 razy serio. Teraz efekty naszych staran beda nas mobilizowac. Boze jaka to radosc jak spodnie wreszcie sa luzne nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, luźne spodnie to największa dawka energii w trakcie diety! :classic_cool: Popijam jakieś odchudzające herbaty, bo trochę mnie męczy głód. Położę się dziś wcześniej, jutro ważenie. Chciałabym zobaczyć chociaż 66,9... wątpliwe... nagrzeszyłam to teraz będe ponosić konsekwencje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie poddam sie! bo za kilka dni znów bede musiała zaczac od początku wiec nie ma sensu :( mnie tez wkurza balon zamiast brzucha przed okresem Teraz właśnie przez to przechodze i to pewnie przyczyna mojego załamania Ale jutro juz wracam na właściwą droge:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja waga też coś przekolorowuje :/ Jem mało, a ona pokazuje albo tyle samo, albo więcej! Dziś 54kg... Chyba te 4 mniej są nie do zrobienia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez pokazała wiecej 66:(:(:( to taki ogólnopolski protest wag łazienkowych:) widocznie mają nas już dość:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo mają dość tego codziennego ciężaru :P Ja właśnie po \'posiłku w pracy\' (bo obiad to za dużo :D): sałatka z pomidorków, ogórka i jajka i do tego grahamka. Byle do obiadu i mielonych na parze! :) A jak Wy się trzymacie? P.S. Kupiłam sobie hula-hop, wiecie, że to nawet męczące hulać przez 10 minut :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewisia hula-hop to boski sprzęt! Kręć codziennie, najlepiej w obie strony i na goły brzuch, a szybko zobaczysz efekty. Mnie dziś meczy jedzenie przez cały czas. Staram się zapychać czymś zdrowym, ale jest ciężko... i jeszcze babcia ma imieniny i obawiam się, że się skuszę na jakieś ciacho 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczorajszy dzien poszedl tak jak sobie obiecalam i nawet nie skusilam sie na piwko ani sernik ktory zostal mi podstawiony pod sam nos...:) co do dzisiaj... niewyspalam sie bo cala noc ktos do mnie dzwonil zeby mi powiedziec ze zmarla moja matka chrzestna... i sie zaczelo... nie bede mogla nawet na jej pogrzeb jechac:( jedna profesor nie chce mi zaliczyc przedmiotu bo mam kolczyk na twarzy... w pracy jakies kwasy... nienadazam z nauka na studia... musze po lekarzach biegac... wszystko naraz;( sprobuje sobie chociaz pt wziac wolny zeby nadrobic cos na sesje... mowie wam koszmar;( dieta idzie dobrze ale zycie mi sie wali i braknie mi sil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do hula-hop- niestety nie umiem w dwie strony... :/ Jakoś wychodzi mi tylko w jedną :) Muszę poćwiczyć :) inoroz --> wyjmij kolczyk, śmigaj do wykładowcy i powiedz, że przemyślałaś, że miała rację, weź ja na \'jest Pani mądrzejsza\'- moze to coś da? Co do całej reszty- idź do lekarza po tygodniowe l4 -> nie będziesz w pracy, pojedziesz na pogrzeb (współczuję tak btw.) i przygotujesz się do zaległych egzaminów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowana83
Inoraz- wiem co czujesz :( Jak moj ukochany dzidek umarl to bylam akurat w usa i nie moglam wrocic na pogrzeb :( Strasznie to przezywalam. Ale sercem tam bylam. A co do dietki to tez sie trzymam. Ale wiecie co ........ja tam sie nie waze ...bo sie boje :) wiem ze schudlam bo czuje po spodniach ale zwaze sie dopiero za jakies 2 tyg bo jak narazie to zbliza mi sie okres i waga moze pokazac jakas szalona liczbe :) hm tez sobie kupilam hula hop ale wogole nie umiem tym krecic. Bardziej mnie kregoslup boli od schylania sie po to diabelstwo. Ale dzis pojde i poszukam takiego wiekszego ciezszego w sklepie sportowym . Bo na te zabawkowe hula hop chyba jestem za duza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowana83
zaraz zwariuje chyba. Wlasnie moje kolezanka zamowila sobie paluszki chlebowe z serem z pizza hut. Pachna niesamowicie. Przyszla i sie pyta czy chce sie poczestowac. I zajada sie na moich oczachi jeszcze je macza w pysznym sosie marinara i jakims innym kremowym :( Ale jestem glodna.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem o krok od zlamania sie!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrezygnowana83 mam nadzieje ze nie skusiłaś sie na te pyszności!!!! u mnie dzisiaj ok ale pomimo tego ze mało jem mam brzuch strasznie napompowany Pewnie bez okres przetrwam to dziadostwo i zwaze sie po okresie jesli go w ogóle dostane Moze w ciąży jestem?!?!?! heheh to by tłumaczyło dlaczego nie chudne...:) póki co martwie sie ostatnim egz na studiach i przeprowadzką To juz niedługo.... jedzonko: jajko + warzywa, filet z kurczaka + warzywa i kawałek tortu:( ale tylko jeden! a teraz przegryzam ogóreczka zielonego na zabicie głoda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowana83
hihi nie skusilam sie :) Chociaz bylam bardzo blisko. Boze ja nie wiem jak ja wytrzymam na tej diecie. Do tej pory sie super trzymalam a teraz jestem non stop glodna. Rano wstaje taka glodnA ze az mi sie rzygac chce :( A przeciez sie nie glodze. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny:) Zrezygnowana-takie paluszki z pizza hut i ten caly sos marinara maja w sobie tyle chemii:spulchniaczy, polepszaczy, barwników i corn syrup, ze nawet lepiej ze tego nie zjadlas. Od kiedy zaczelam czytac etykiety na produktach gdzie na pierwszym miejscu jest skrobia modyfikowana, cukier, wlasnie ten obrzydliwy corn syrup, i tluszcze modyfikowane to podziekowalam. Nic dziwnego , ze dobilam do 96kg :( To juz lepiej gotowac sobie samemu w domu. Tylko jak ktos zabiegany to jest z tym problem. No i zdrowsza zywnosc kosztuje wiecej...Tutaj gdzie mieszkam otylosc wsrod ludzi jest bardzo widoczna. Ale powiem Wam dziewczyny, ze tak ekstremalnie otylych osobników to nie widzialam w swoim zyciu. W supermarketach jezdza na specjalnych wózkach elektrycznych z zamocowanym koszykiem, bo nie potrafia sami juz chodzic! Trzymam sie dzielnie. Wczoraj zjadlam gotowanego kalafiora na obiad, na luch byla salatka grecka, a sniadanie owsianka. Pochlonelam 3 litry wody( bo goraco). Czuje maly luz w ciuchach, i za dwa dni wlaze na wage, zeby zobaczyc upragnione 94kg:) Czy to zawsze jest tak, ze pierwsza faza odchudzania jest najszybsza, jezeli chodzi o spadek wagi? Ja sie staram zrzucac te kg na spokojnie,dwa tygodnie i byloby 2 kg-a z zalozenia mam schudnac 1.6 na m-c....hmmm Trzymajcie sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowana83
M96 - to my chyba mieszkamy w tym samym kraju heheh czyli usa hehe tutaj faktycznie roi sie od osob bardzo otylych. Zawsze na nie patchylam i sobie myslalam :jak sie mozna dopuscic do takiego stanu" a potem sama tylam i tylam .......wiec chyba jednak mozna i to latwo. Dlatego zaczelam dietke i bede sie trzymac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrezygnowana, tak w tym samym. Wschodnie czy zachodnie wybrzeze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowana83
wschodnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjj... chyba nam się kilka osób wykruszyło z topiku. Ja właśnie popijam wodę z cytryną i miodem. Po wczorajszym cieście i kilku innych smakowitościach nie staję dziś na wagę. Nie ma mowy! Rozpoczynamy kolejny dietowy dzień. Do działa! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie wykruszylam ale wczoraj nie mialam nastroju na siedzenie przy komputerze:( musialam sie napic wieczorem bo zasnac nie moglam... dzis juz lepiej. pije sobie kawke i odezwe sie pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×