Zobaczyłam dziś chłopaka i nie umiałam

od niego oderwać wzroku... Stałam pod bankomatem, czekałam w kolejce, on szedł z mamą. Spojrzeliśmy na siebie 2 razy, jak już wybrałam pieniądze uśmiechnełam się do niego, on do mnie też... Poszłam do sklepu obok, wyszłam i jak już szłam ''za róg'' spojrzałam jeszcze raz na niego, a on na mnie... Weszłam dalej do innego skleu, wyszłam a on był też prawie obok sklepu- kręcił się tam, tak jakby chciał ze mną porozmawiać... widać to było... A ja poszłam... Poszłam do domu, ale przeszłam się jeszcze raz po 10 min, w tamtym kierunku bo jakoś nie umiałam przestać o nim myśleć, ale już go nie było... Najgorsze jest to, że ja jestem z chłopakiem prawie 3 lata a takie mam myśli :( Nie umiem przestać o nim myśleć... Może lepiej zrobiłabym jakbym wróciła się ? ehhh

to się właśnie zwie miłość od pierwszego wejrzenia :D

minie kiedy spedzisz troche czasu z chlopakiem

miłość od pierwszego wejrzenia ? ale ja mam chłopaka :(

możliwe, ale dziwnie się czuje...

"Stałam pod bankomatem, czekałam w kolejce, on szedł z mamą" dobre hahaha :D

no co :O napisałam jak było poprostu

tak to jest ze sie czuka czegos innego .. jeśli nie uklada się i dostyaje sie rutyna do zwiazku.

w kótrkj klasie gimnazjum jesteś??

mam 19 lat :O

To się zdarza ;) nie przejmuj się

:(

ja tez bylam ostatnio w takiej sytuacji! moj chlopak byl w wojsku, jechalam do cioci na urodziny i zamowilam taxi, a w niej on, cudo! podrywal mnie xD pytal czemu jade sama, gdzie chlopak, co kupilam cioci, jak mam na imie :) i zlamal dla mnie przepis bo za daleko zajechalismy i zawrocil w miejscu gdzie nie mozna bylo :) bylo to jakies 2 miesiace temu. kilka dni temu spotkalam go w kwiaciarni, w rece mial kluczyki od samochodu, niesmialo spogladalismy na siebie, on czekal na bukiet - czerwone roze :) przez reszte dnia myslalam... miedzy mna a chlopakiem sie ostatnio nie uklada.